To, co naprawdę przyciąga fanów Stranger Things, to występy. Poza napięciem, muzyką, odniesieniami i ogólnym klimatem lat 80-tych. Każdy z aktorów bezwzględnie poświęca się swoim postaciom, nawet jeśli pojawiają się fabuły lub ich dialog nie zawsze jest tak płynny, jak mógłby być. Sprawiają, że serial jest wiarygodny i rezonuje emocjonalnie.
Podczas gdy Millie Bobby Brown miała tendencję do wyróżniania się w programie Netflix (chociaż ostatnio Sadie Sink ukradła program dzięki swojej epickiej i łamiącej serce ścieżce z czwartego sezonu) każda postać dostaje swój moment w słońcu.
Z wyjątkiem taty Mike'a i Nancy…
Ted Wheeler został odsunięty na bok od początku serialu, mimo że ma jedne z najlepszych tekstów i mimiki. Być może o to właśnie chodzi. Powinien być odległy i odłączony. Ale fani online wierzą, że dzieje się coś więcej. A aktor Joe Chrest wydawał się potwierdzać tę teorię spiskową podczas wywiadu z Devonem Ivie w Vulture. Oto, co miał do powiedzenia…
Kto jest tatą Mike'a w dziwnych sprawach?
Oprócz bycia adiunktem, Joe Chrest jest znanym aktorem charakterystycznym, który pojawił się w takich projektach jak True Detective, One Tree Hill, Deadwood, Law & Order, Assassination Nation, The Hunger Games: Kosogłos Część 2, Oldboy, The Butler oraz Jump Street 21 i 22. Ale nie ma wątpliwości, że jest najbardziej znany z roli bezinteresownego, leniwego i złośliwego ojca Mike'a i Nancy, Teda Wheelera.
Wielu widzów postrzega Teda jako kwintesencję ojca lat 80. Równie apatyczny i nie mający pojęcia, a zainteresowanie swoimi dziećmi nie jest warte ani grosza. Ale podczas wywiadu z Vulture, Joe wyjaśnił, że widzi Teda inaczej.
"To interesujące, ponieważ kiedy zaczynaliśmy – i nadal to twierdzę – mam wrażenie, że… jeśli pamiętasz, kto wrobił królika Rogera, lisicę, Jessicę Rabbit, mówi: „Nie jestem zły; ja jestem po prostu narysowany w ten sposób. Ted jest właśnie taki. Chociaż nie było tam zbyt wiele dla Teda, jest kochającym tatą”- powiedział Joe. „Podobnie jak wielu ojców, których widziałem, gdy moje dzieci dorastały, skupiają się na byciu dostawcami. Uważają, że to jest ważniejsze niż ich czas. opieka."
Dlaczego rola Teda Wheelera jest tak mała?
Bracia Duffer nie powiedzieli zbyt wiele o tym, dlaczego pozornie ubezpieczali Teda Wheelera, ale Joe Chrest uważa, że większość dorosłych postaci znajduje się w podobnej sytuacji.
„Ponieważ historie odchodzą od Hawkinsa i dorastających dzieci, trudno jest również włączyć dorosłych” – powiedział Joe do Vulture. „Karen, która była o wiele bardziej zaangażowana w pierwszych kilku sezonach, odeszła. W czwartym sezonie jest tak wiele historii do opowiedzenia. Jeśli zaczniesz skręcać w kierunku pasów rodzicielskich, zostaniesz usunięty z historii. Ale szczególnie w pierwszym sezonie dostałem tyle listów. Zacząłem robić Cameo dla zabawy i tak wielu ludzi odpowiedziało na Teda. Szczególnie tatusiowie. Skłaniają się ku pytaniu „Co ja zrobiłam?” linia. Mówią mi: „Zawsze tak się czuję: co do cholery zrobiłem?”.
Inspiracja dla Teda Wheelera o dziwnych rzeczach
Podczas gdy niektórzy w sieci uważają, że Ted był wzorowany na własnym ojcu braci Duffer, Joe nie wierzy, że to jest dokładne.
„Z tego, co rozumiem, mieli naprawdę dobrego ojca” – wyjaśnił Joe. „Kiedy patrzysz na filmy Spielberga, takie jak ET lub filmy Disneya przez lata, coś zawsze dzieje się z matką. Ted był bardziej hołdem dla filmów z lat 80., w których taty nie ma zbyt wiele z tego czy innego powodu. Na przykład The Goonies – myślę, że to była inspiracja Dufferów bardziej niż cokolwiek innego. To fani Teda. Uwielbiają pisać jego wiersze. Wiele razy będę proszony o wkład: „Jak myślisz, co by tu powiedział Ted?”. To zawsze jest zabawne”.
Czy tata Mike'a i Nancy potajemnie jest częścią CIA?
Wielka internetowa teoria spiskowa głosi, że Ted Wheeler potajemnie jest częścią CIA, obserwując, co dzieje się w Hawkins i jego dzieciach. Oto, co Joe Chrest powiedział o teorii:
„Wielu obsady, prawie od drugiego sezonu, zachęca Dufferów do większej aktywności Teda w serialu. Spekuluje się, że jest z CIA – czy jest tego częścią? z historią? Bardzo mnie to ciekawi. W piątym sezonie chciałbym zobaczyć, jak wielu z nas, więcej Teda. Ale w miarę postępu serialu zaczynam się czuć, jakbyśmy byli. Nie zobaczę tego. Jest teraz tak wiele historii do opowiedzenia, które trzeba powiązać. Wygląda na to, że nie ma miejsca na historię o Karen i Tedzie."