Z powodu głębokich, nieopisanych uczuć, jakie muzyka wywołuje w ludziach, łatwo zapomnieć, że to także biznes. I tak jak w każdym biznesie, są ludzie, którzy grają brudno. Ciężka praca Beyoncé została ostatnio zagrożona przez złośliwych ludzi, którzy postanowili ujawnić jej nową muzykę na kilka dni przed datą premiery.
Na szczęście Beyoncé ma jednych z największych fanów w historii, a jej miłość i oddanie im naprawdę się opłaciło. Pomimo posiadania dostępu do albumu kilka dni wcześniej, zdecydowali się postąpić właściwie i uszanować datę wyznaczoną przez Królową. Zawsze będzie za to wdzięczna.
Reakcja Beyoncé na zachowanie jej fanów
Fani Beyoncé, a tak naprawdę cały świat, od dawna nie mogli się doczekać nowej muzyki Queen B, ale nie za wszelką cenę. Beyoncé bardzo ciężko pracowała, aby stworzyć Renaissance i zasłużyła na wydanie go na własnych warunkach, dlatego miała złamane serce, gdy wyciekł na kilka dni przed jego ukazaniem się. Na szczęście ma niesamowitych fanów, którzy ją wspierali i czekali, aż będzie gotowa do słuchania nowej muzyki, a królowa ledwo w to uwierzyła.
„Więc album wyciekł i wszyscy właściwie czekaliście na właściwy czas wydania, aby wszyscy mogli cieszyć się nim razem” – napisała na Twitterze. "Nigdy nie widziałem czegoś takiego. Nie mogę wam wszystkim wystarczająco podziękować za waszą miłość i ochronę. Doceniam to, że wzywacie każdego, kto próbował wcześniej wkraść się do klubu. To znaczy dla mnie cały świat. Dziękuję za niezachwiane wsparcie. Dziękujemy za cierpliwość. Wykorzystamy czas i ciesz się muzyką. Nadal będę dawał z siebie wszystko i robię co w mojej mocy, aby sprawić Ci radość. Kocham Cię głęboko."
Co dla niej oznacza renesans
Istnieje wiele powodów, dla których Beyoncé jest zła, że jej album wyciekł, ale głównym było to, że po dwóch bardzo ciężkich latach ten konkretny album wiele dla niej znaczył. Mówiła o renesansie w sposób, który poruszyłby każdego, i niesamowite jest widzieć artystkę tak oddaną swojemu rzemiosłu.
„Stworzenie tego albumu dało mi miejsce, w którym mogłem marzyć i znaleźć ucieczkę w strasznym dla świata czasie” – podzieliła się Beyoncé. „Pozwoliło mi to czuć się wolnym i żądnym przygód w czasach, gdy niewiele się ruszało. Moim zamiarem było stworzenie bezpiecznego miejsca, miejsca bez osądzania. Miejsca, w którym można uwolnić się od perfekcjonizmu i przemyśleń. wolność. To była piękna podróż eksploracyjna."
Prawdziwa data wydania albumu to 29 lipca, a fani zawsze będą mieli wdzięczność Queen B za lojalność i niewiarygodną życzliwość, jaką okazali piosenkarzowi.