Artyści pop, którzy porzucili muzykę… a potem wrócili

Spisu treści:

Artyści pop, którzy porzucili muzykę… a potem wrócili
Artyści pop, którzy porzucili muzykę… a potem wrócili
Anonim

Emerytura to słowo, którego większość muzyków nie lubi po prostu rzucać, ponieważ oznacza stałą decyzję. Muszą być bardzo pewni, że nie chcą dalej tworzyć muzyki, a to nie może być łatwe, kiedy muzyka jest twoim życiem. Dlatego tak wielu artystów żałuje tej decyzji, ku uciesze i uldze ich fanów.

Muzycy z tej listy ogłosili przejście na emeryturę z różnych powodów i wszyscy z czasem postanowili spróbować muzyki jeszcze raz.

8 Nicki Minaj

We wrześniu 2019 r. Nicki Minaj przestraszyła swoich fanów, dramatycznie ogłaszając na Twitterze przejście na emeryturę. Chociaż jej nieobecność w muzyce nie trwała długo, w chwili, gdy wygłosiła swoje oświadczenie, naprawdę miała to na myśli i musiała przejść przez proces introspekcji, zanim zdecydowała się kontynuować. Wiedziała, kiedy mówiła, że odchodzi, że ma album gotowy do wydania, ale nie była pewna, czy chce, aby ujrzał światło.

„Cóż, myślę, że to nie było tak, że przestałam kochać muzykę, czuję, jakbym przestała kochać biznes muzyczny, wiesz, na trochę”, wyjaśniła, co ma sens. Sława może być przytłaczająca. Ale na szczęście udało jej się to obejść. „Zdałem sobie sprawę, że w mojej mocy jest poruszanie się w branży tak, jak chcę, i myślę, że dawałem innym ludziom i innym podmiotom władzę nad tym, jak kierowano moją karierą. A teraz tego nie robię. wybierz teraz, aby cieszyć się każdą chwilą wszystkiego, co robię."

7 Jay-Z

Jay-Z nazywa swoją emeryturę w 2003 roku "najgorszą emeryturą, być może w historii" i prawdopodobnie ma rację. Kiedy wydał swój album z 2003 roku, The Black Album, ogłosił, że będzie to jego ostatnia, a nawet posunął się do organizacji koncertu emerytalnego w Madison Square Garden. Jak wszyscy wiedzą, nie mógł zbyt długo trzymać się z daleka od muzyki, chociaż przez jakiś czas lubił być na emeryturze. „Wierzyłem w to przez dwa lata” – powiedział o swojej emeryturze. Ale w 2006 roku był gotowy na więcej i wypuścił Kingdom Come.

6 Justin Bieber

W 2013 roku Justin Bieber zaszokował branżę rozrywkową szokującą odpowiedzią udzieloną ankieterowi, który pytał go o plany na przyszłość. „Nowy album… uh… właściwie odchodzę na emeryturę, stary” – powiedział Bieber. "Przechodzę na emeryturę, tak. Biorę… po prostu zajmie mi trochę czasu. Myślę, że prawdopodobnie rzucę muzykę."

Kiedy to, co było do przewidzenia, wywołało oburzenie wśród jego fanów, wyszedł i wyjaśnił sprawę: to był wielki żart. Chociaż w tamtym czasie chciał zmienić pewne rzeczy w swojej karierze, nie planował zaprzestania robienia tego, co kochał.

5 Lily Allen

Po wydaniu swojego albumu, It's Not Me, It's You, Lily Allen podjęła drastyczną decyzję dotyczącą swojej muzyki, którą ogłosiła na swoim blogu It's Not Alright.

„Trzeba wiedzieć, że nie renegocjowałem mojego kontraktu płytowego i nie planuję nagrać kolejnej płyty” – stwierdziła, zaskakując wszystkich. Dodała, że „Dni, kiedy zarabiałam pieniądze na nagrywaniu muzyki, były i minęły, jeśli o mnie chodzi”. Potem wypełniła wcześniej uzgodnione zobowiązania i przez dwa lata trzymała się z dala od muzyki. Jednak po tym czasie czuła się gotowa na drugą rundę.

4 Barbra Streisand

Ta gwiazda popu pozostaje aktualna przez dziesięciolecia i nie raz bawiła się ideą przejścia na emeryturę. Nie dzieje się tak dlatego, że przestała czerpać przyjemność z tworzenia muzyki w dowolnym momencie, ale dlatego, że zawsze cierpiała na tremę, która w niektórych momentach jej życia była zbyt wielkim wyzwaniem.

W 2000 roku dała pożegnalny koncert w Madison Square Garden. Wróciła jednak po latach i wydaje się, że znalazła sposób, aby pozostać w muzycznym biznesie i czuć się komfortowo, ponieważ nic jej nie powstrzyma.

3 Cher

Praktycznie niemożliwe jest wyobrażenie sobie świata, w którym Cher decyduje, że nie chce już występować, ale wierzcie lub nie, to się działo przez kilka lat na początku XXI wieku. W 2002 roku diva zdecydowała, że ma dość po prawie 40 latach w przemyśle muzycznym i postanowiła pożegnać się z Living Proof - The Farewell Tour. Na szczęście kilka lat później zmieniła zdanie i nadal możemy cieszyć się jej talentem.

2 LL Cool J

LL Cool J miał prawdopodobnie najkrótszą emeryturę w historii, ale nikt nie może zaprzeczyć, że była to solidna strategia marketingowa. 14 marca 2016 r. zamieścił na Twitterze ważne ogłoszenie: „Dzisiaj oficjalnie przeszedłem na emeryturę z muzyki” – napisał. "Dziękuję za miłość." Jednak zaledwie kilka godzin później usunął tweeta i zamieścił „Dzisiaj oficjalnie wychodzę z emerytury”. I nie tylko to, powiedział również, że „rozpoczyna nowy album… czas w studio jest ustawiony na 20:00… zamierzam zmasakrować grę rapową!!!”

1 ABBA

Po przejściu na emeryturę w 1982 roku i przez czterdzieści lat nie nawiązujący żadnej formy powrotu, nikt nie spodziewał się, że ABBA kiedykolwiek powróci do branży muzycznej, ale ta szwedzka grupa wciąż ma coś do powiedzenia. W zeszłym roku wydali nowy album zatytułowany Voyage, a ich powrót był dla nich tak samo zaskakujący, jak dla ich fanów, ponieważ powiedzieli, że nigdy nie spodziewają się powrotu do siebie.

Zalecana: