Ten film Sarah Paulson miał być jej wielkim przełomem, ale zakończył się kolosalną klapą

Spisu treści:

Ten film Sarah Paulson miał być jej wielkim przełomem, ale zakończył się kolosalną klapą
Ten film Sarah Paulson miał być jej wielkim przełomem, ale zakończył się kolosalną klapą
Anonim

Kariera Sarah Paulson miała wystartować dużo wcześniej. Chociaż porażka jej pierwszego filmu studyjnego z pewnością była ciosem dla jej ego i jej trajektorii do sławy, nie ma wątpliwości, że jest dziś ogromną gwiazdą.

W dużej mierze to zasługa jej roli w Studio na Sunset Strip i współpracy z jej kumplem Ryanem Murphym. Wśród tych kolaboracji najbardziej godne uwagi były jej kontrowersyjne role w American Horror Story i jeszcze bardziej prowokacyjna rola w American Crime Story.

Ale granie u boku Renée Zellweger, Ewana McGregora i Davida Hyde'a Pierce'a w „Precz z miłością” Peytona Reeda miało zapewnić jej sukces w biznesie. Jednak pomimo dobrego scenariusza i jeszcze lepszej obsady, świeżo po serii hitów (odpowiednio Chicago, Moulin Rouge! i Frasier), film został całkowicie zniszczony w kasie przez kontynuację ukochanej serii.

Dlaczego Sarah Paulson jest zbombardowana w kasie

Sarah Paulson może podziękować Keanu Reevesowi, Carrie-Anne Moss i Laurence Fishburne za totalne bombardowanie kasy. W końcu ukazał się w 2003 roku, w ten sam weekend w The Matrix Reloaded, kontynuacji przełomowego i uwielbianego przeboju science fiction.

„Pamiętam, że była to moja pierwsza podróż do Nowego Jorku, aby promować film na festiwalu filmowym Tribeca w samolocie z [reżyserem] Peytonem [Reedem]”, powiedziała Sarah Paulson w wywiadzie dla Vulture.

„Powiedział: „Och, w komentarzu do filmu pojawiła się recenzja, która jest naprawdę mocna”. Po prostu pamiętam premierę i pobyt w Ritz-Carlton i robienie tych prasowych imprez, których nigdy nie doświadczyłem. Potem z łoskotem gazeta ląduje następnego dnia i brzmi jak: „Nikogo nie obchodzi ten film”.

Mimo to Sarah twierdziła, że uwielbia pomysł, że film stał się hitem wśród tych, którzy go widzieli.

"Nie sądzę, aby próba nawrócenia ludzi, którzy nie rozumieli, do czego wszyscy zmierzali. To jest rodzaj rzeczy, którą uwielbiam w odkrywaniu filmu na nowo po latach. To prawdziwy testament dla Peyton, ponieważ cóż, i myślę, że studio też mu na to pozwoliło, ponieważ nie zawsze tak się dzieje."

Jak Sarah Paulson czuje się opóźniona w karierze

Pomimo miłości do filmu, nie ma wątpliwości, że Sarah była zdenerwowana tym, że Matrix Reloaded opóźnił jej szansę na sławę. W końcu to miał być dla niej wielki przełom. To był jej pierwszy film studyjny, w którym zagrała mięsistą rolę u boku odnoszących największe sukcesy aktorów w tamtym czasie.

„Miałam takie wyobrażenie, że będę się stamtąd osadzić, że będę w tym filmie z tymi ludźmi i to było bardzo pozytywne, że dostałam taką pracę w tamtym czasie, ponieważ spędziłam wiele lat w ogóle nie pracując” – przyznała Sarah.

"Wszystko, nad czym spędzasz dużo czasu, pracujesz, robisz i wkładasz swoje serce i duszę, masz oczywiście ogromną ilość nadziei i życzeń z tym związanych. Oczywiście, że masz. Mogę nawet nie pamiętam, co zrobiłem po tym, ale myślę, że nie pracowałem ani minuty."

Nadal według Sarah można się czegoś nauczyć z tego doświadczenia.

„Z perspektywy czasu to było dla mnie bardzo dobre doświadczenie, że film nie odniósł sukcesu kasowego. To był początek wielu doświadczeń, które miałem tam, gdzie jesteś. nie poszło tak, jak planowałem. Ale teraz mam na to inną odpowiedź. Nie wydaje mi się to aż tak miażdżące. To trochę wydaje się normalne na kursie i oznacza, że naprawdę to robię, ponieważ nie wszystko może być dla wszystkich."

Po wstępnej projekcji Ewan McGregor myślał nawet, że to będzie wielki przełom dla Sarah.

"Pamiętam, że po pokazie, który zrobili, wyszliśmy, a Ewan spojrzał na mnie i powiedział: „O rany, nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co się z tobą stanie. I wydał ten dźwięk jak rakieta i uniósł rękę w powietrze, jakby leciał w górę. A ja na to: „Naprawdę?”. A on powiedział: „Tak myślę”. I oto nie pracowałem nie wiadomo jak długo, a film nie został dobrze przyjęty. Ale wciąż muszę mieć to wspomnienie Ewana McGregora wydającego ten dźwięk przed moją twarzą. To było bardzo pokrzepiające i wiele dla mnie wtedy znaczyło. Ale zajęło to tylko kilka dekad."

Zalecana: