Czy pięć dni w Memoriale jest oparte na prawdziwej historii?

Spisu treści:

Czy pięć dni w Memoriale jest oparte na prawdziwej historii?
Czy pięć dni w Memoriale jest oparte na prawdziwej historii?
Anonim

Od momentu uruchomienia usługi Apple TV+ zawsze odważnie zacierał granice między faktami a fikcją. Zrobił to właśnie ze swoim pierwszym oryginalnym serialem The Morning Show, który zdobył uznanie krytyków (a nawet Stephena Kinga) za przedstawienie zakulisowego dramatu otaczającego poranną telewizję. Oczywiście nie zaszkodziło też to, że głównymi gwiazdami serialu są zdobywczyni Oscara Reese Witherspoon i zdobywczyni Emmy Jennifer Aniston.

Niedawno program Five Days at Memorial w Apple TV+ opowiada historię lekarzy i pielęgniarek w szpitalu w Nowym Orleanie, którzy walczyli o utrzymanie swoich pacjentów przy życiu, gdy w 2005 r. ten obszar nawiedził huragan Katrina., a brak zasilania przez pięć dni, personel musiał podejmować decyzje dotyczące życia i śmierci, które będą prześladować ich wiele lat później.

I z gwiazdą Conjuring Vera Farmiga grającą kontrowersyjną dr Annę Pou, nic nie pomoże, jeśli serial naprawdę przedstawia wydarzenia tak, jak miały miejsce te wszystkie lata temu.

Pięć dni w pamięci oparte jest na księdze o tym samym tytule

Seria opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce w Memorial Medical Center w Uptown w Nowym Orleanie, gdy uderzył huragan Katrina, a w centrum tego wszystkiego są dwie postacie: dr Pou (Farmiga) i Susan Mulderick (Cherry Jones), ówczesny dyrektor pielęgniarski centrum medycznego i dowódca incydentu w czasie huraganu.

Sposób, w jaki zareagowali na wstrząsającą sytuację, został udokumentowany przez lekarza i autorkę Sheri Fink, której książka stała się podstawą serii.

„Mieliśmy tak niesamowite źródło w książce Sheri Fink i tak w dużej mierze ją przedstawiła”, powiedział Collider współtwórca serialu Carlton Cuse: „Jej książka jest tak niesamowita faktów i jest rygorystyczny w sposobie, w jaki ją zbadała.”

Pięć dni w Memoriale jest trudne do obejrzenia

Pierwszy odcinek serialu rozpoczyna się, gdy władze udają się do szpitala prawdopodobnie kilka dni po uderzeniu huraganu. Gdy weszli do środka, natknęli się na pomieszczenie, w którym na podłodze leżało wiele ciał.

Kiedy kontynuowali śledztwo, odkryto jeszcze kilka ciał. W sumie po przejściu burzy w całym centrum medycznym znaleziono 45 ciał.

Te zgony ostatecznie doprowadziłyby również do oskarżenia dr Pou o morderstwo drugiego stopnia po tym, jak została oskarżona o eutanazję niektórych pacjentów.

Następnie seria cofa się, aby pokazać wydarzenia, które doprowadziły do tragedii, na podstawie pisarstwa Finka. Kiedy nadszedł huragan, Fink zauważył, jak podjęli decyzję, kto zostanie ewakuowany jako pierwszy, jak widać w serialu.

„Więc zdecydowali, że dzieci zostaną uratowane jako pierwsze; oraz pacjentów oddziału intensywnej terapii, których życie naprawdę zależało od elektryczności. W tym momencie zdecydowali również, kto będzie ostatni. I to byli pacjenci, którzy otrzymali rozkaz „nie reanimować”” – powiedziała.

„Wszyscy lekarze zgodzili się z tą decyzją. A tak przy okazji, to mała grupa lekarzy wzięła ten ciężar podjęcia tej decyzji na swoje barki.”

Wydarzenia w serialu wydawały się takie realne

Szpital miałby trudności z ewakuacją, ale w końcu liczba pacjentów spadłaby ze 187 do około 130. Pozostali pacjenci zostali następnie podzieleni na trzy grupy, przy czym ci oznaczeni jako „3” mieli priorytet jako ostatni w planie ewakuacji.

Ponieważ wysiłki ewakuacyjne stają się coraz trudniejsze, dr Pou i pozostali lekarze są zmuszeni do podjęcia pewnych niewygodnych decyzji, które są postrzegane jako bardziej oparte na populacji niż na pacjencie.

W pewnym momencie lekarze zaczęli również podawać niektórym pacjentom morfinę i uspokajający midazolam.

Pracując nad książką, Fink przeprowadził wywiady z kilkoma osobami, które doświadczyły wydarzeń w Memorial. W tym samym czasie przeprowadziła również wywiad z Pou, a nawet uczestniczyła w niektórych z jej wydarzeń.

Jednak w artykule, który Fink napisał dla The New York Times, ujawniła również, że Pou „wielokrotnie odmawiał omówienia jakichkolwiek szczegółów związanych ze śmiercią pacjentów, powołując się na trzy toczące się procesy o bezprawną śmierć i potrzebę wrażliwości w sprawy tych, którzy nie pozwali.”

Czy pięć dni w Memoriale jest oparte na prawdziwej historii?

Chociaż przedstawienie opiera się na książce, która uwzględnia kilka wypowiedzi pracowników Memoriału, niektóre sceny mogą nie odzwierciedlać dokładnie tego, co się wydarzyło.

Na początek żaden z członków obsady nigdy nie rozmawiał ze swoimi prawdziwymi odpowiednikami w sprawie programu.

„Nikt z nas tego nie zrobił, częściowo dlatego, że jest to dramatyzacja książki dziennikarskiej, a kiedy scenarzyści zaczynają coś dramatyzować, mogą czerpać z materiału źródłowego. Ale oczywiście wymyślają rozmowy” – wyjaśnił Jones.

„Więc czasami staram się nie czytać oryginalnych materiałów źródłowych i po prostu skupiać się na tym, czym jest moja praca, czyli co jest napisane na stronie.”

Tymczasem relacja Finka o wydarzeniach pierwotnie zawierała lekarza od płuc o nazwisku dr John Thiele. Po incydencie zacytowano go, mówiącego, że podawali wyższe niż zwykle dawki zarówno morfiny, jak i midazolamu.

Dr. Thiele zmarł 31 grudnia 2010 r., ale nie wcześniej niż rozmawiał z Fink.

„Powiedział mi również, że intencją było pozwolić tym ludziom umrzeć. Opisał mi, że miał chwilę po tym, jak dokonał tych czynów, w których zastanawiał się, czy to była właściwa rzecz”- wspomina autor.

„I nawet zawahał się tuż przed rozpoczęciem wstrzykiwania pacjentom.” Dr Thiele nie jest przedstawiany w serialu.

Jeśli chodzi o prawdziwą dr Pou, wielka ława przysięgłych odmówiła postawienia jej w stan oskarżenia, a zarzuty przeciwko niej zostały wycofane. Od tego czasu pomogła napisać i uchwalić kilka ustaw w Luizjanie, które chroniłyby pracowników służby zdrowia przed procesami cywilnymi wynikającymi z ich pracy w przyszłych katastrofach.

Jeżeli chodzi o jej późniejsze aresztowanie, dr Pou postrzega je teraz jako „osobistą tragedię”.

Zalecana: