Mądry powód, dla którego Drew Barrymore odmówił większej roli w Krzyku

Mądry powód, dla którego Drew Barrymore odmówił większej roli w Krzyku
Mądry powód, dla którego Drew Barrymore odmówił większej roli w Krzyku
Anonim

Drew Barrymore pierwotnie miał zagrać główną rolę w Krzyku, ale z bardzo dobrego powodu odrzucił rolę „ostatniej dziewczyny” Sidney Prescott.

Gwiazda Aniołów Charliego występuje w ukochanym slasherze z 1996 roku jako Casey Becker, podczas gdy to Neve Campbell z The Craft ostatecznie zarezerwowała rolę Sidneya. W jedenastominutowej sekwencji otwierającej kultowy klasyk Wesa Cravena, Barrymore ma na sobie blond boba z frędzlami, kremowy dekolt w szpic i liliowe spodnie, z bezprzewodowym telefonem w dłoni: swobodny mundur, który później stał się dla wielu idealnym kostiumem na Halloween. miłośnik horrorów.

Gdyby sprawy potoczyły się w innym kierunku, fani nie doznaliby rozkosznego szoku, widząc postać graną przez słynną aktorkę na wczesnym etapie, co jest jednym z powodów, dla których Scream ugruntował swój kultowy status w gatunku.

Drew Barrymore podszedł do produkcji po przeczytaniu scenariusza Krzyku

Ale dlaczego Barrymore nie zagrała Sidney, roli, do której gry została pierwotnie wyznaczona? Zgodnie z tradycją Krzyku, to aktorka podeszła do produkcji po przeczytaniu scenariusza napisanego przez twórcę Dawson's Creek, Kevina Williamsona.

„Właśnie przeczytałem scenariusz pewnej nocy w moim domu i powiedziałem: „O mój Boże, od tak dawna nie było czegoś takiego”” Barrymore powiedział EW w 2011 roku.

„Podobało mi się, że to rzeczywiście było żartobliwe, ale nadal było przerażające i była to świetna gra, która w pewien sposób opisywała gatunki i ożywiała je w tym samym czasie i na nowo zdefiniowała je wszystkie w jednym skrypcie”, ciąg dalszy.

"Poszedłem na banany."

Wygląda jednak na to, że E. T. gwiazda była bardziej zadowolona z roli Casey i nie bez powodu.

Odgrywanie roli Casey było dziełem Drew Barrymore

Studio było zachwycone, że aktorka taka jak Barrymore, wywodząca się z jednej z największych dynastii aktorskich w Hollywood, zagrała rolę w ich filmie. Wierzono, że jej popularność może przyciągnąć większą, kobiecą publiczność, jednocześnie przyczyniając się do tego, że do obsady dołączą inni znani aktorzy.

Decyzja Barrymore'a, by zagrać Casey Becker, która nie wychodzi poza intro, miała wstrząsnąć sceną horroru. Dzięki genialnie wprowadzającej w błąd kampanii marketingowej widzowie zostaliby oszukani, by uwierzyli, że gwiazda taka jak Barrymore jest bohaterem i jako taka przetrwa do samego końca.

Ukołysani fałszywym poczuciem bezpieczeństwa, oglądali intro tylko po to, by odkryć w szoku, że tak nie było. W końcu nikt nie jest tak naprawdę bezpieczny w Woodsboro, gdzie rozgrywa się akcja filmu.

„W gatunku horroru, moim największym zirytowaniem było to, że zawsze wiedziałem, że główny bohater będzie walczył na końcu, ale miał zamiar skrzypnąć i to zrobić” Barrymore ujawnił w First We Feast's Hot Ones w 2020 roku (około 3:15 minut w powyższym filmie).

„Chciałem usunąć tę strefę komfortu”, dodając: „Więc zapytałem, czy mógłbym być Casey Becker, abyśmy ustalili, że ta zasada nie ma zastosowania w tym filmie.”

Rozpoczęcie przełomu z pewnością się opłaciło, zapoczątkowując tradycję mrożących krew w żyłach debiutów i epizodów w serii Scream, a publiczność w pełni spodziewała się, że postać zostanie zabita w ciągu pierwszych kilku minut.

Drew Barrymore spędził tylko pięć dni na planie Krzyku

W roli Casey Barrymore spędził zaledwie pięć dni na planie wyreżyserowanym przez Cravena, który zmarł w 2015 roku.

W wywiadzie z 2011 roku aktorka wyjaśniła, że ona i nieżyjący już reżyser zawarli „porozumienie” co do tego, jak podejść do roli.

”[…] i nie mogliśmy być bardziej na tej samej stronie. Pomyślałem: „Nigdy nie chcę fałszywych łez, wymyślę mechanizm, dzięki któremu naprawdę będę płakać. biegać, aż zacznę hiperwentylacja – powiedziała.

"On i ja mieliśmy tę tajną historię. Po prostu rozmawialiśmy o tym za każdym razem, ponieważ sprawiało, że płakałem za każdym razem, gdy o tym myślałem."

Chociaż Barrymore zdołała znaleźć sposób na płacz na zawołanie, musiała naprawdę postawić na sposób, aby wyglądać na podenerwowaną, gdy Casey była ścigana przez Ghostface'a.

„Nadal musiałbym dużo biegać”, powiedział Barrymore.

Scream (2022) zawiera sekretną scenę od Drew Barrymore

Po śmierci Cravena seria „Krzyk” kontynuowana była z filmem numer pięć, zatytułowanym po prostu „Krzyk” (2022) i kierowany przez duet reżyserów Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett.

Podobnie jak wiele gwiazd oryginalnych filmów, Barrymore również powrócił w specjalnym epizodzie. Oczywiście, ponowne granie w Casey było poza stołem, biorąc pod uwagę los postaci, ale mimo to udało jej się oddać hołd Cravenowi i fandomowi (spoilery przed nami, jeśli jeszcze nie oglądałeś nowego Krzyku).

„Drew jest w filmie. Jest głównym bohaterem, który wygłasza oświadczenia na początku filmu, kiedy kamera zjeżdża z drzewa, aby znaleźć naszą nową obsadę przy stołach piknikowych”, dyrektor wykonawczy Scream (2022) producent Chad Villella powiedział Bloody Disgusting w styczniu tego roku.

Sekwencja podąża za intro, w którym postać Jenny Ortegi, Tara, zostaje zaatakowana, ale szokująco przeżywa.

„Myśleliśmy, że to też było zabawne, ponieważ jest to ta sama pierwsza scena po śmierci [Drew] w oryginale”, dodał Bettinelli-Olpin.

Na początku tego roku ogłoszono, że bohaterowie, którzy przeżyli Krzyk (2022), plus kilka nowych dodatków, zagrają w już potwierdzonej szóstej części - bez głównego bohatera Sidneya Prescotta, ponieważ Campbell i studio nie osiągnęli umowa płacowa.

Scream 6 trafi do kin 31 marca 2023.

Zalecana: