Prawdziwy powód, dla którego Bryan Cranston odmówiłby roli Donalda Trumpa

Spisu treści:

Prawdziwy powód, dla którego Bryan Cranston odmówiłby roli Donalda Trumpa
Prawdziwy powód, dla którego Bryan Cranston odmówiłby roli Donalda Trumpa
Anonim

Przyjęcie określonej roli może przyczynić się do rozwoju lub przerwania kariery. Wystarczy zapytać Bryana Cranstona, który zmienił swoją trajektorię, kiedy przyjął rolę W altera White'a. Było to duże ryzyko, ale możemy śmiało powiedzieć, że wszystko się udało.

Jednak są pewne role, których niewielu aktorów chce spróbować, jak Donald Trump. Nie dość, że budzi kontrowersje, to przedstawienie jest zadaniem samym w sobie. Po prostu zapytaj Pete'a Davidsona, który na 'SNL' trafił na wielkim flopie, próbując przejąć rolę.

„Było źle” – powiedział Davidson Variety. „Po pierwsze, mam 10 funtów, więc wyglądałem na szalonego. Zmusili nas do ubierania się i opalania. Brzmiałem jak Thunderlips z Rocky III… To był koszmar. Gdybym mógł dostać tę taśmę w swoje ręce, byłoby to zawstydzające jak f."

Co zaskakujące, Cranston nie był przeciwny tej roli i faktycznie w 2016 roku wyraził zainteresowanie graniem w Trumpa. Jednak w ostatnich latach sytuacja się zmieniła. Przyjrzymy się, dlaczego nie zagra w Donalda i czy zmieni zdanie w dalszej części drogi.

Cranston zmienił swoją karierę, przyjmując ryzykowne role

Och, jak różne rzeczy mogły być dla Bryana Cranstona. Grał wtedy rolę Hala w "Malcolm in the Middle" i zaczęły krążyć plotki o możliwym dodatkowym sezonie. Gdyby sezon miał miejsce, pewna rola nigdy by się nie zaprezentowała, a mówimy o kultowej roli W altera White'a w „Breaking Bad”.

Cranston podjął poważne ryzykowne powiedzenie „tak” projektowi, ale jak się okazuje, AMC miał wątpliwości co do jego obsady, biorąc pod uwagę wcześniejsze projekty, nad którymi pracował. Według twórcy serialu, Vince'a Gilligana, zawsze była to praca Cranstona, biorąc pod uwagę ich wspólną przeszłość w „The X-Files”.

"Bryan wchodzi i po prostu to przybija. Jak tylko skończy, jak tylko wyjdzie, potrząsamy jego ręką, a ja spojrzałem na innych facetów i powiedziałem „OTW”, co [oznacza] przejście do garderoby, to jest to, co mówisz, kiedy zasadniczo myślisz: "To był ten facet. Przestań teraz szukać".

Według Cranstona, sukces z określoną rolą zaczyna się w procesie przesłuchania. Aktorzy nie powinni postrzegać tego jako pracę, ale jako sposób na zaprezentowanie się.

Nie jedziesz tam, aby znaleźć pracę. Jedziesz tam, aby zaprezentować to, co robisz. Działasz. I oto jest. I odejdź.”

„I jest w tym moc. I jest w tym zaufanie. Mówi też, że mogę zrobić tylko tyle. A potem decyzja o tym, kto może dostać pracę, jest tak poza twoją kontrolą, że naprawdę, kiedy ją analizujesz, nie ma sensu się tego trzymać.”

Gdy Cranston przyjął strategię, jego kariera zmieniła się na lepsze.

„To był dla mnie przełom. A kiedy przyjąłem tę filozofię, nigdy nie oglądałem się wstecz. I nigdy w życiu nie byłem bardziej zajęty, niż raz się tego chwyciłem. To wszystko!”

Chociaż jest skłonny do podejmowania ryzykownych ról, jest jedna, od której wciąż by się unikał.

Nie przebijaj roli… na razie

Uwielbia podejmować ryzyko i przyjmować role. Jednak, jak przyznał wraz z Michaelem Desiato, czas nie byłby odpowiedni.

Mam na myśli, że w tej chwili nie, on jest zbyt widoczny w oczach opinii publicznej. Każdy prowadzący talk show podszywa się pod niego. Jest wszechobecny do punktu przesady. A to nie jest dobre dla aktorem, który wcielił się w postać, która jest tak nieusuwalna. Kiedyś zaproponowano mi, że zagram Stracha na wróble i sztukę Czarnoksiężnika z Krainy Oz. I pomyślałem, o mój Boże, to będzie ekscytujące.

Cranston przyznał, że jego opinia w tej sprawie może się zmienić w ciągu kilku lat, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecne odczucia wszystkich wobec Trumpa.

„Myślę, że to samo dotyczy teraz Trumpa za 10 lat, jeśli zapytasz mnie, czy za pięć do dziesięciu lat od teraz, mam nadzieję, że kiedy nie będzie już na arenie publicznej, będzie jakaś inna osoba publiczna chcesz zagrać?”

Jak się okazuje, zaledwie kilka lat wcześniej, Cranstonowi bardzo zależało na zagraniu Donalda, udowadniając, że czas to wszystko.

Chciał grać w Trumpa w 2016 roku

Występując wiele lat wcześniej w programie Today, Cranston wypalił ogromne wrażenie z Donalda Trumpa. Nie tylko to, ale także wyraził zainteresowanie odgrywaniem roli Trumpa. „On jest ogromny” – powiedział Cranston Carson Daily. „To ta szekspirowska postać, ta serio-tragiczno-komediowa postać. Kto nie chciałby się ugryźć. to?”

Nastrój zdecydowanie się zmienił w ciągu ostatnich kilku lat. Chociaż możemy śmiało powiedzieć, kogo Cranston próbuje sportretować, często nie chybia celu.

Zalecana: