Oto co Rachael Ray mówi o pozowaniu dla FHM

Spisu treści:

Oto co Rachael Ray mówi o pozowaniu dla FHM
Oto co Rachael Ray mówi o pozowaniu dla FHM
Anonim

Niektórym fanom jej kulinarnego show może być trudno uwierzyć, ale Rachael Ray nie jest nudną gospodynią domową, która spędza cały dzień w kuchni. Chociaż często twierdzi, że „nie jest kucharką”, prawdą jest, że powołaniem Rachael jest jedzenie.

Ale na początku 2000 roku zdobywała również miejsce na listach innych niż Times, Forbes i przewodniki po kanałach kulinarnych. W rzeczywistości Rachael Ray znalazła się na liście FHM „100 najseksowniejszych kobiet” nie raz, ale dwa razy.

Co ciekawe, te nominacje były w dwóch oddzielnych latach po tym, jak pozowała dla magazynu w czymś, co krytycy nazwaliby bardzo ryzykowną sesją zdjęciową.

Rachael Ray pozowała kiedyś do FHM

W obronie Rachael mówi, że myślała, że magazyn był publikacją „sprzętu domowego”… Więc kiedy FHM (co oznacza magazyn For Him) poprosił ją, by pozowała do rozdania zdjęć, Ray powiedział, że tak.

Rachael zaśmiała się: „Nie wiedziałam, że to jest jak seksowny magazyn”, ale wyjaśniła, że zrobiła to, aby „zachować to w rzeczywistości”. Siedząc obok Jenny McCarthy, Rachael żartowała, że jest przeciętną kobietą podczas sesji zdjęciowej, w której przedstawiano ją jako coś innego niż.

Zrobiła to, mówi, ponieważ jej typ ciała jest bardziej typowy niż większość modelek, więc wydawało się, że jest to winna swoim fanom.

Nawet Jenny powiedziała widzom, żeby „googlowali”, podczas gdy Rachael zauważyła, że siostra Jenny właściwie zrobiła makijaż wcześniej.

Rachael mówi, że nie ma żalu

W różnych wywiadach od sesji zdjęciowej w 2003 roku Rachael wielokrotnie wyjaśniała, że nie żałuje modelowania dla magazynu dla mężczyzn. Po pierwsze, jej mąż nie miał nic przeciwko, zwróciła uwagę, a nawet powiedziała, że to „trochę fajne”.

Para, która wyszła za mąż dopiero kilka lat po zdjęciach, znana jest z tego, że jest przyziemna, więc ta część nie była niespodzianką.

Ale nawet po tym, jak zdała sobie sprawę ze swojego błędu i że magazyn nie miał nic wspólnego z jedzeniem (przynajmniej nie z jedzeniem, koniecznie), Rachael nadal uważała, że mądrze jest zrobić to w tym miejscu.

Oczywiście, była wtedy młodsza, ale Ray zaznaczył, że kocha swoje ciało i wcale nie czuje się źle z powodu sesji zdjęciowej. Jest jednak jedna osoba, która nie była pod wrażeniem; Mama Raya.

Co mama Rachael pomyślała o FHM

Rachael wyjaśniła, że jej mama nie była zadowolona z wyboru przez córkę modelki dla magazynu. Wyjaśniając, że jej mama czuła, że Rachael nie musi „sprzedać swojego ciała”, aby zrobić sobie drogę w życiu, słynna kucharka powiedziała, że nie żywi urazy do swojej matki.

W końcu, która mama chciałaby, żeby ich córka pozowała do takiego magazynu, zwłaszcza w wieku 35 lat? Dla niektórych był to punkt sporny, myśląc, że Rachael jest w jakiś sposób za stara, by dobrze wyglądać w męskim magazynie.

Ale wydawcy magazynu wiedzieli, co robią, pozując Rachael w skąpym fartuchu i stroju „kucharza”, przybierając pozę z łyżkami czekolady, a nawet, w niektórych przypadkach, garnkami i patelniami.

Może dzięki jej rekwizytom przekształciło się to w bardziej typową dla domu sesję zdjęciową, której Rachael oczekiwała!

Ale Rachael współczuła obawom swojej mamy i zdając sobie sprawę, że jej mama należy do innego pokolenia, pozwoliła dramatowi odejść. W końcu Elsa Scuderi zbliżała się do lat 70., kiedy jej córka pozowała do magazynu. Najwyraźniej Scuderi dorastał w innym czasie!

Ale to był też inny czas dla Rachael Ray. Chociaż wielu fanów zapomniało o (lub całkowicie przegapiło) jej ulotny moment sławy magazynu dla mężczyzn, był to odważny ruch na początku jej kariery.

Czy Dni Modelowania Rachael pomogły jej w karierze?

Jak fani mogą pamiętać, sława Ray zaczęła rosnąć około 2001 roku, kiedy po raz pierwszy pojawiła się w „Today” i bezpośrednio po tym podpisała kontrakt z Food Network. Może pani Scuderi martwiła się, że Rachael zepsuje jej drogę do sławy. Na szczęście tak się nie stało.

Sesja zdjęciowa Rachel była tylko krótkim przystankiem w jej błyskawicznym rozwoju, który obejmował niezliczone książki kucharskie, programy telewizyjne, zajęcia, własne linie produktów, a nawet markę karmy dla psów. Z biegiem lat Ray wyrosła daleko poza swoje dni modelowania, choć wydaje się, że dość czule zastanawia się nad tym krótkim momentem w historii.

A kto wie; te wczesne dni w bardzo skróconym fartuchu mogły pomóc Rachael zyskać rozpoznawalność na początku kariery. Zdecydowanie nie zarabiała na tym na życie; Food Network podobno poprosił Rachael o zrobienie zdjęcia i nawet nie otrzymała za to zapłaty.

Na szczęście jej kotlety kulinarne i wielka osobowość w końcu się opłaciły, a Rachael jest obecnie warta kupy – nawet bez pozowania półnago w zlewie pełnym bąbelków.

Zalecana: