Jako aktorzy, gwiazdy filmowe mają jedną główną pracę, muszą być wystarczająco dobrzy w udawaniu kogoś innego, komu masy są gotowe zapłacić, aby zobaczyć je na dużym ekranie. Pomimo tego podstawowego faktu, istnieje zaskakująco duża liczba głównych gwiazd, które wydają się zawsze obsadzane jako ta sama postać, bez względu na to, w jakim filmie występują.
W przeciwieństwie do zbyt wielu jej rówieśników, Tilda Swinton jest kameleonem, który wydaje się szukać ról, które rzucą jej wyzwanie do zrobienia czegoś nowego. W rzeczywistości Swinton często przechodzi tak intensywne przemiany, że niezwykle trudno jest przewidzieć, jaką rolę przyjmie w następnej kolejności. Co więcej, Swinton jest tak dobrym kameleonem na dużym i małym ekranie, że wydaje się, że prawie nic nie mogłaby zrobić, co zaskoczyłoby jej fanów. Na przykład w 2011 roku Swinton ujawniła coś naprawdę szokującego o swojej przeszłości, a to odkrycie zostało w dużej mierze zignorowane, prawdopodobnie dlatego, że ludzie są tak przyzwyczajeni do tego, że Tilda jest wyjątkowa.
Szokujące objawienie
W całej karierze Tildy Swinton zawsze było jasne, że traktuje swoje rzemiosło znacznie poważniej niż wielu jej rówieśników. Na przykład, mimo że Dwayne Johnson zagrał w kilku ukochanych filmach, trudno sobie wyobrazić, żeby spędzał dużo czasu na rozmyślaniach o granych przez siebie postaciach. Z drugiej strony wydaje się całkiem jasne, że Swinton naprawdę zagłębia się w każdą z ról, które przyjmuje.
W 2011 roku świat mógł zobaczyć jedną z najlepszych dotychczasowych kreacji Tildy Swinton, kiedy ukazał się film Musimy porozmawiać o Kevinie. W tym filmie Swinton gra matkę, która szybko uświadamia sobie, że w jej synu jest coś bardzo mrocznego, kiedy jest jeszcze bardzo młody, i okazuje się, że ma rację, gdy popełnia makabryczną zbrodnię. W przeciwieństwie do większości filmów, w których występuje poważne przestępstwo, musimy porozmawiać o Kevinie jest najdalej od thrillera. Zamiast tego jest to niezachwiany kawałek postaci, który obraca się wokół wysiłków kobiety, aby zmagać się z jej żalem, poczuciem winy i żalem.
Jak każdy, kto widział Musimy porozmawiać o Kevinie, prawdopodobnie będzie w stanie potwierdzić, zdecydowana większość aktorów nigdy nie byłaby w stanie zagrać roli Tildy Swinton. W rezultacie Swinton została nominowana do długiej listy nagród za rolę w filmie. Jak się okazuje, prawdopodobnie istnieje powód, dla którego Swinton była tak niesamowita w tej roli, oprócz tego, że jest oczywiście niezwykle utalentowaną aktorką. W końcu, zgodnie z tym, co powiedziała The Telegraph podczas promowania We Need To Talk About Kevin, Swinton ma osobiste doświadczenia z dziećmi, które chcą robić mroczne rzeczy, odkąd skończyła rok.
Jak ujawniła podczas wspomnianego wywiadu, obrzydliwe przestępstwo z lat 90. przypomniało Tildzie Swinton o czymś szokującym, co próbowała zrobić jako dziecko.„Każda pierwsza strona gazety mówiła o złu. W tym momencie, tłumiąc to przez lata, przypomniałem sobie, że kiedy miałem cztery lub pięć lat, próbowałem zabić własnego brata. W tym momencie Swinton wyjaśnia, że była zdenerwowana, że w jej rodzinie jest tak wielu chłopców. Był nowonarodzony i byłam zawiedziona, bo był trzecim chłopcem. To wystarczyło, jeśli chodzi o mnie”. „Zamierzałem go zabić, ponieważ był chłopcem, naturalnie. A miałem już dwóch braci, a to było zbyt wiele do zniesienia.
Zbawiciel jej brata
Po ujawnieniu, że kiedyś postanowiła odebrać życie swojemu młodszemu bratu, Tilda Swinton szybko zaczęła mówić o tym, jak dramatycznie zmieniło się to, gdy była w obecności jej rodzeństwa. „Nie przemyślałem tego, chciałem to zrobić. I zauważyłem, że z kącika ust wystaje mu wstążka z dziecięcego czepka. Zacząłem to wyciągać – a potem byłem świadkiem tego wielkiego aktu miłości, wychowania!”
Zabawnym zwrotem akcji, gdy Tilda Swinton była w trakcie wyciągania wstążki, którą jej młodszy brat trzymał w ustach, do pokoju weszli inni członkowie jej rodziny. Wyraźnie odczuwając ulgę, że najmłodsze dziecko rodziny zostało uratowane przed wyraźnym niebezpieczeństwem zadławienia, rodzice Swintona i inne rodzeństwo zaczęli widzieć Tildę w heroicznym świetle. „Więc miałem tę dziwną reputację – zbawiciela mojego brata – i nikt nie wiedział, że chcę go zabić”. Mając to na uwadze, zdumiewające jest wyobrażenie sobie, jak zareagowała rodzina Swinton, gdy dowiedzieli się o pierwotnych intencjach Tildy, kiedy podeszła do swojego brata tego pamiętnego dnia.