Jest coś w zwijaniu się i oglądaniu jednego z najlepszych romantycznych filmów, które każda dziewczyna powinna oglądać; Brudny Taniec. Linie typu „Nikt nie stawia Baby w kącie”, nigdy się nie starzeją, nawet po obejrzeniu filmu po raz milionowy. Cały ten taniec i romans wciąż trwa, a fani nadal chcą zobaczyć jego sequele.
Johnny i Baby to jedna z najlepszych par w gatunku romantycznym, ale okazuje się, że ich pozaekranowi odpowiednicy nie mieli ze sobą takiej samej chemii. W rzeczywistości Patrick Swayze i Jennifer Gray w ogóle nie lubili ze sobą współpracować.
Niestety, Swayze'a już z nami nie ma i okazuje się, że miał nie tylko dramat z Grayem, ale także ze swoją rodziną. Ale jakie są szczegóły dotyczące ich pozornej niechęci do siebie nawzajem? Teraz, gdy Swayze odszedł, czy Gray nadal żywi te uczucia, czy też pogodziła się z tym wszystkim? Oto dlaczego ich związek był bardziej chaotyczny niż wielu fanów zdaje sobie sprawę!
Zaktualizowane 13 października 2021 r. przez Michaela Chaara: Patrick Swayze i Jennifer Gray mogli podzielić się chemią na ekranie, jednak ich związek w prawdziwym życiu był mniej niż gwiezdny. Duet po raz pierwszy zderzył się ze sobą podczas treningu do filmu Red Dawn z 1984 roku. Swayze podobno traktował swój trening postaci bardzo poważnie, do tego stopnia, że nacierał Graya w niewłaściwy sposób. Potem, gdy nadszedł czas na Dirty Dancing, duet był przeznaczony dla siebie nawzajem, jednak wydaje się, że dotyczy to tylko ich charakteru. Patrick podobno był sfrustrowany, gdy Jennifer nie wykonywała poprawnie ruchów, biorąc pod uwagę, że był tancerzem trenerskim, a ona nie. To spowodowało kilkakrotne ponowne nakręcenie scen, co nie pasowało do Swayze. Pomimo ich kłótni, Jennifer miała tylko wspaniałe rzeczy do powiedzenia o swoim czasie pracy z Patrickiem, uhonorując go rok po jego śmierci.
Ich niechęć do siebie zaczęła się trzy lata przed „Dirty Dancing”
Jeśli jesteś miłośnikiem filmów z lat 80., wiesz, że Swayze i Gray byli kiedyś gwiazdami, zanim nawet pomyślano o Dirty Dancing. Wystąpili razem w Red Dawn, wraz z innymi znanymi aktorami podobnymi do Brat Pack z lat 80., takimi jak Charlie Sheen i Lea Thompson.
Na przygotowaniach do filmu rozbudziła się ich niechęć do siebie nawzajem. Akcja filmu rozgrywała się podczas III wojny światowej, w spustoszonej Ameryce, gdzie grupa dzieciaków organizuje własną milicję przeciwko inwazji armii rosyjskiej i kubańskiej. Tak więc, aby wcielić się w postać, filmowcy uznali, że dla młodych aktorów korzystne byłoby, gdyby przeszli ośmiotygodniowy program szkolenia wojskowego.
Swayze był liderem grupy w filmie, więc podczas tego szkolenia naprawdę wczuł się w swoją postać i nie zerwał z nią przez całe osiem tygodni. To nie pasowało do Greya, ponieważ Swayze rzekomo zaczął rozkazywać jej i reszcie obsady. Po chwili nie mogła już być przy nim.
Szybko do przodu do castingu Dirty Dancing, w którym Gray przeprowadzał testy ekranowe z grupą aktorów. Kiedy Swayze został wprowadzony na pokład, Gray był podobno nieufny wobec ponownej współpracy z nim. Co zaskakujące, kiedy zrobili swój test ekranowy, pojawiła się chemia, a Swayze został obsadzony. Tym razem Swayze przybrał zupełnie inną postać, romantycznego łamacza serc, a nie urodzonego dowódcę wojskowego. Więc kiedy przetestowali swoją słynną scenę taneczną, to po prostu zadziałało.
„Podniosłem ją, pięknie pozowała i powoli opuściłem ją na ziemię, z oczami utkwionymi w sobie” – napisał Swayze w swojej książce. „To była cudowna chwila i bardzo seksowna. W pokoju panowała absolutna cisza – wszyscy tylko się na nas gapili.”
Mimo to ich związek nie był w 100% podczas kręcenia
Pomimo świetnej chemii, kiedy przyszedł czas na wspólną pracę w filmie, ich związek poza ekranem wciąż nie był taki wspaniały. Było kilka innych rzekomych przeszkód na drodze, aby para została naprawdę dobrymi przyjaciółmi. Ale byli profesjonalistami podczas kręcenia filmu i przez to przeszli.
Nawet reżyser Emile Ardolino zauważył ich ukryte napięcie podczas scen tanecznych. Swayze była wyszkoloną tancerką, a Gray nie był taki, kiedy nie wykonywała poprawnie ruchu, Swayze podobno był nią sfrustrowany. Trochę jak Johnny, kiedy po raz pierwszy uczy Baby tańczyć. Ta scena, w której przesuwa dłonią po jej pachach, została nakręcona 20 razy, a reakcje obojga są prawdziwe.
Wtedy były kłótnie przed strzelaniem. Po części wynikało to z ich zupełnie odmiennych osobowości i metod działania. Producent, Linda Gottlieb i Ardolino, próbowali nawet pokazać im swoją chemię podczas odtwarzania ich testu ekranowego.
Gottlieb powiedział Huffington Post: „Czuł się, jakby była mięczakiem. Patrick był zawodowcem; będzie dostarczał to samo raz za razem. Łatwo płakała, była emocjonalna, a on trochę się z niej nabijał. Był macho."
Swayze nie była pod wrażeniem jej często „głupich nastrojów” i emocjonalnej natury. Po jakimś czasie miał już dość konieczności powtarzania sceny w kółko. Po tym wszystkim można się dziwić, że udało im się nawet zrobić film.
Szary zachłysnął się pracą ze Swayze po jego śmierci
W 2010 roku, jak na ironię, Gray pojawił się w Tańcu z gwiazdami i wygrał. Do tego czasu minął zaledwie rok od śmierci Swayze'a. Podczas jej występu tanecznego było oczywiście mnóstwo porównań do Dirty Dancing. Gray mówił nawet o Swayze i o tym, jak tęskniła za tańcem z nim podczas występu. Później, w 2012 roku, Grey ujawniła, co tak naprawdę myśli o pracy z nim w 25. rocznicę filmu.
Grey powiedziała, że bała się słynnej windy podczas ich kończącego tańca, a Swayze "nie mógł tego owinąć głową", ponieważ "był nieustraszony. Uważa nawet, że ich napięcie pomogło uczynić film bardziej seksownym. „Chodzi o to, że uważam, że napięcie jest znacznie gorętsze niż tylko miłość. Myślę, że w całym filmie między Patrickiem a mną była bardzo złożona dynamika” – powiedział Gray. „Bez względu na to, jakie były nasze problemy, mieliśmy je, ale nie było o nich mowy”.
Bez względu na ich problemy, Gray docenia wszystko, co Swayze zrobił dla niej podczas Dirty Dancing. Nauczył ją odwagi i niosła tę odwagę aż do Tańca z Gwiazdami i nie tylko. To musi przeważać nad wszystkimi złymi, nie?