Spider-Man: No Way Home to nie koniec filmowego uniwersum Toma Hollanda Spideya.
W niedawnym wywiadzie dla GQ Magazine Tom Holland ujawnił, że nie planował grać w nieskończoność. Miał pomysł na biznes i zdecydowanie nie chciał dalej grać swojej roli jako MCU Spider-Man po tym, jak miał 30 lat. 25-letni aktor opisał Spider- Mężczyzna: No Way Home, jego szósty film jako bohater rzucający w sieć, jako zakończenie jego trylogii o superbohaterach.
Ale producentka Amy Pascal ujawniła Fandango, że nadchodzący film nie jest „ostatnim” filmem, który Sony nakręci we współpracy z Marvel Studios. Filmowa trylogia Hollanda mogła się skończyć, ale tym razem prowadzi do nowego początku.
W przygotowaniu jest nowa trylogia Spider-Mana
W ekskluzywnym wywiadzie producentka filmowa Amy Pascal ujawniła, że Spider-Man: No Way Home nie był końcem współpracy Sony z Marvel Studios.
"To nie jest ostatni film, który zamierzamy zrobić z Marvelem – [to nie jest] ostatni film o Spider-Manie” – powiedział Pascal w wywiadzie.
Ona dalej ujawniła, że nowa trylogia Spidey z Tomem Hollandem w roli Petera Parkera będzie kolejnym celem współpracowników. „Przygotowujemy się do nakręcenia kolejnego filmu o Spider-Manie z Tomem Hollandem i Marvelem, to po prostu nie jest częścią… myślimy o tym jako o trzech filmach, a teraz przejdziemy do następnych trzech. To nie ostatni z naszych filmów o MCU."
Kiedy Pascal został zapytany, czy postać Toma Hollanda znajdzie solowy film, który nie byłby połączony z MCU, jej odpowiedź była pozytywna. „Wszyscy chcemy dalej robić filmy razem. Jaka to odpowiedź?” powiedział Pascal.
Spider-Man: No Way Home to z pewnością największy film roku. Kiedy zaklęcie Doktora Strange’a idzie strasznie źle, prowadzi do wieloświata, w którym wrogowie Spider-Mana z innych światów trafiają do Hollanda.
Wraz z Hollandem w filmie występują Zendaya, Benedict Cumberbatch, Jacob Batalon i dawni superzłoczyńcy Spidey, Alfred Molina, Willem Dafoe, Jamie Foxx. Mamy nadzieję, że plotki są prawdziwe, a Tobey Maguire i Andrew Garfield również będą postrzegani jako ich iteracje ukochanego bohatera.
Film ma wejść na ekrany 16 grudnia