W nieoczekiwanym odkryciu najnowszy „zamaskowany tancerz”, który wyskoczył spod gigantycznej głowy maskotki, to nic innego jak porwanie ocalałej Elizabeth Smart. Dla fanów prawdziwej zbrodni lub horroru jej historia jest znajoma. Bardziej prawdopodobne jest, że usłyszysz go w NBC News niż w programie NBC w konkursie tańca, ale Elizabeth ponownie pokonała szanse, udowadniając, że widzowie nigdy nie powinni lekceważyć siły ocalałego.
Wczoraj we wczorajszym wywiadzie po eliminacyjnym zszokowała fanów, lekceważąc swoją przeszłość. Śmiech to najlepsze lekarstwo, prawda? Oto, co poszło.
Elizabeth została porwana w wieku 14 lat
Elizabeth stała się gwiazdą z dnia na dzień w najgorszym momencie w czerwcu 2002 roku. Została uprowadzona ze swojego domu w S alt Lake City w wieku zaledwie 14 lat, a następnie przetrzymywana w niewoli przez skazanych przestępców Briana Davida Mitchella i jego żonę Wandę Barzee. Jak Elizabeth powiedziała Oprah w 2008 roku, jej porywacze byli „opisem zła”.
Została znaleziona 15 mil od jej domu dziewięć miesięcy później po rozpoznaniu przez przechodzącego nieznajomego. Teraz orędowniczka ocalałych, takich jak ona, Elżbieta co roku świętuje rocznicę jej ocalenia i wierzy, że żyje „cudem”.
Poszła na „Zamaskowaną tancerkę” z powodu swojej babci
Pani Smart przetrwała całe osiem tygodni w „Zamaskowanej tancerce”, gdzie była znana tylko jako „Ms. Moth”, „działaczka na rzecz bezpieczeństwa dzieci”. Zapytana o to, dlaczego zgodziła się na udział w programie, Elżbieta powiedziała, że zainspirowała ją babcia.
„Pamiętam, jaka była zabawna, jaka była zabawna” – wyjaśniła Elizabeth. „To była świetna zabawa, to było doświadczenie, które zapamiętam na zawsze.”
Wtedy jej poczucie humoru wyskoczyło i zaskoczyło widzów. Dodała:
"Czuję, że potrzeba prawdziwej odwagi i odwagi, aby ochoczo wyjść na scenę i tańczyć przed ludźmi. Trochę żartowałem i powiedziałem, że to jedna z najodważniejszych rzeczy, ZROBIŁEM DOBRZE w moim życiu."
Chce ocalałych, aby „podążali za radością”
Ta wszechstronnie utalentowana matka trójki dzieci kieruje całą uwagę „zamaskowanej tancerki” na swoje platformy społecznościowe, gdzie obserwatorzy mogą wspierać osoby, które przeżyły porwania, takie jak ona. Ma własną fundację charytatywną i nową kampanię o nazwie webelieveyou, ale największym wkładem Elżbiety może być pokazanie ludziom, że nadal można dobrze się bawić, gdy zmierzymy się z mrocznymi czasami.
„Uznaję moje dni, a nawet tygodnie, zwracam się do rodziny i przyjaciół o pomoc, cały czas popełniam błędy, ale się nie poddaję” – powiedziała Elizabeth w ostatnim podpisie IG.„Dążenie do radości jest ważne… Zachęcam was wszystkich do kontynuowania, dążenia do uzdrowienia, przyjęcia dobra w swoim życiu i znalezienia szczęścia po drodze.”