Jak na taką gwiazdę z listy A, Brad Pitt naprawdę wie, jak odrzucić niektóre z najlepszych ról.
W rzeczywistości możemy policzyć ponad osiem razy, że odrzucił rolę, w tym role takie jak Neo w Matrixie, Big Daddy w Kick-Ass, Jason Bourne w filmach Bourne'a, Colin Sullivan w Infiltracji, Tommy w Skazaniu na Shawshank i Jim Swigert w Apollo 13. Wszystkie te role przypadły jego rówieśnikom, takim jak Keanu Reeves, Matt Damon i Leonardo DiCaprio.
Ale jest jeszcze jedna rola, którą Pitt prawdopodobnie kopie za to, że nie robi, a jest to Momento Christophera Nolana. Thriller psychologiczny w stylu neo-noir jest jednym z najlepszych filmów Nolana w historii, ale ostatecznie rola przypadła Guyowi Pearce'owi.
Oto dlaczego Pitt nie kontynuował filmu.
Pitt był zainteresowany rolą, ale nie wiemy, czy i tak by ją dostał
Jedno spojrzenie na Leonarda Shelby'ego z Pearce'a i możesz pomyśleć, że w tamtym czasie wygląda trochę jak Pitt. Kiedy rozpoczęły się castingi do Momento, Pitt właśnie wychodził z roli w Fight Club, a podobieństwa, przynajmniej w wyglądzie, między Tylerem Durdenem i Shelby są już widoczne.
Po zagraniu Durdena w Flight Club, innym thrillerze psychologicznym, Pitt prawdopodobnie pomyślał, że byłby świetny dla Shelby w Momento i wygląda na to, że byłby. Pitt podobno wykazał zainteresowanie przesłuchaniem do filmu na początku produkcji.
„Prawdę mówiąc, przeczytał scenariusz” – powiedział Nolan na Slamdance kilka lat temu. „Mam na myśli to, skąd pochodzi ta historia, czy przeczytał scenariusz i spotkał się ze mną w tej sprawie, kiedy nie miał żadnego powodu, by wiedzieć, kim jestem ani nic na ten temat. I nic z tego nie wyszło."
Nic nie wyszło z ich spotkań, ponieważ, niestety, Pitt musiał to przekazać z powodu wcześniejszych zobowiązań. Ale nawet gdyby Pitt był bardziej zainteresowany, nie sądzimy, żeby Nolan i tak chciał Pitta dla Shelby.
Mimo że Nolan prawdopodobnie nie chciał Pitta, aktor i tak pomógł filmowi w jakiś sposób
Wygląda na to, że Nolan nawet nie brał pod uwagę aktorów z listy A do głównej roli, ponieważ wiedział, że posiadanie mniej znanej głównej roli „pozwoliłoby na bardziej równomierne rozłożenie budżetu filmu”. To doprowadziło Nolana do spojrzenia na aktorów takich jak Aaron Eckhart, który prawie został obsadzony w tej roli (Nolan później pracował z Eckhartem w Mrocznym rycerzu).
W tym czasie Nolan był równie nieznany. Przed Momento nakręcił tylko film zatytułowany Follow. Więc w zasadzie nie miał żadnego wpływu na branżę. Ale ciekawe jest to, że kiedy Pitt, wielka ówczesna celebryta, zainteresował się tym filmem, niechcący dostał "piłkę" do filmu.
Jeśli ktoś taki jak Pitt chce zagrać w filmie wyreżyserowanym przez nieznanego reżysera, z pewnością przyciągnie to uwagę innych aktorów i reszty branży.
"Poza tym, że on się tym interesuje, myślę, że w świecie agencji [talentów], w którym krążył scenariusz, po prostu trochę ożywiłem zainteresowanie tym, co było bardzo niejasnym projektem, w przeciwnym razie, – kontynuował Nolan. „I myślę, że naprawdę w ten sposób zwrócił na siebie uwagę Guy Pearce, a wiesz, on [Pitt] trochę potoczył”.
W porządku, ponieważ obie strony robiły wspaniałe rzeczy. Bardziej niż prawdopodobne, film, do którego Pitt był w kolejce, to Snatch, a Momento utorowało Nolanowi drogę do zostania jednym z najlepszych reżyserów w Hollywood.
Co ciekawe, Memento pojawia się teraz jako najnowszy projekt pisarski na IMDb Nolana. Od pięciu lat krążą plotki o remake'u, ale niewiele więcej wiadomo. Miejmy tylko nadzieję, że ludzie tworzący film lepiej pamiętają Memento niż Shelby.