Kiedy James Cameron kręci film, wkłada w niego całe serce i duszę. Stają się jak jego dzieci, a on robi wszystko, aby zapewnić im bezpieczeństwo i życie… dosłownie. Nawet jeśli oznacza to rezygnację z pensji, żeby film miał więcej pieniędzy do ukończenia.
Chociaż Cameron przez lata robił kilka głupstw, zawsze dobrze sobie radził ze swoimi arcydziełami, bez względu na ich sukces, i zwykle jest za to nagradzany. Był siłą, z którą trzeba było się liczyć, kiedy kręcił swoje najsłynniejsze filmy, począwszy od serii Terminator, The Abyss, True Lies, Titanic i jego najnowszej serii Avatar. Łącznie zarobili na całym świecie 6 miliardów dolarów i przekazali mu jego majątek netto w wysokości 700 milionów dolarów.
Ale z Titanicem jego serce zawsze będzie bić. Cameron schodził po nią w głębiny oceanu 12 razy i faktycznie kosztowało to tyle, że jego budżet był wart tyle, co Serce Oceanu i sam statek. Były zmagania z budżetem 200 milionów dolarów i nawet Celine Dion musiała wkroczyć, aby uczynić go tym, czym jest dzisiaj. Ale nikt nie dał tyle, co Cameron. Zrobił wszystko, co musiał, aby go nakręcić i okazał się jednym z najbardziej udanych filmów w historii.
Oto jak wzięcie wypłaty 0$ uczyniło Camerona bardzo bogatym człowiekiem.
Titanic nie był pierwszą pensją Camerona
Podobnie jak wielu reżyserów swojego pokolenia, Cameron zrezygnował z pracy, aby zająć się przemysłem filmowym po obejrzeniu Gwiezdnych Wojen w 1977 roku. Potem chciał robić filmy tak jak George Lucas i jak dotąd tego nie zrobił. szkoda.
Podobnie jak Lucas, Cameron rozpoczął swoją karierę od przekraczania granic. Nikt nigdy nie robił efektów specjalnych, takich jak ILM Lucasa, a Cameron próbował zrobić coś podobnego z Terminatorem z 1984 roku.
Podobnie jak Lucas, który zrezygnował z własnej pensji za negatywy i prawa do merchandisingu, by dać swojemu projektowi więcej pieniędzy, Cameron słynie z podobnych umów. Już od najmłodszych lat jako reżyser Cameron miał tak wielkie aspiracje do swoich filmów, że wolałby nie zarabiać tylko po to, by je nakręcić lub zrezygnować z pensji, jeśli potrzebowali więcej pieniędzy w mgnieniu oka. To prawdziwa miłość artystyczna.
Kiedy nie mógł uruchomić Terminatora, ale nie chciał, aby jego wizja została zmiażdżona, sprzedał prawa do swojej historii producentowi Gale Anne Hurd za jednego dolara. W zamian Cameron mógł wyreżyserować film.
Mimo że wiele stracił na sprzedaży Terminatora, Cameron był w stanie nakręcić film, który chciał, co było jego priorytetem i nadal było jego priorytetem przez całą jego karierę. Odniósł sukcesy z Aliens i The Abyss, które zdobyły Oscary.
Ale w 1997 roku wszedł do sprzedaży nowy film, który pobił wszystkie rekordy.
Budżet Titanica prawie zatopił film, ale Cameron walczył o niego
Po nakręceniu wielkich filmów akcji science fiction wiele osób, w tym Howard Stern, pomyślało, że to trochę dziwne, że Cameron chciał nakręcić film o Titanicu. Ale reżyser zawsze interesował się wrakami statków i zawsze chciał nakręcić ten film. Rozpoczął więc trzyletnią obsesję, aby to zrobić.
Jego brat pomógł nawet wynaleźć technologię, która pozwoliła Cameronowi wykonać podwodne zdjęcia rzeczywistego statku. Można więc zgadywać, że Titan z filmu takiego jak Titanic zaczął kosztować więcej niż pierwotnie uzgodniono.
Cameron powiedziała Sternowi, że pierwotny budżet wynosił 120 milionów dolarów. Myśleli, że tyle będzie kosztować, ale okazało się to bardzo błędne.
W połowie drogi do Camerona przyszli dyrektorzy, aby powiedzieć mu, że budżet prawie się skończył i że musi zacząć dokonywać cięć. Prawie powiedział: „Jeśli chcesz wyciąć mój film, będziesz musiał mnie zwolnić, a żeby mnie zwolnić, będziesz musiał mnie zabić”.
Widział tylko jedno wyjście. Był tak zainwestowany i wierzył w to tak bardzo, że zrezygnował z całej swojej pensji reżyserskiej i produkcyjnej w wysokości 8 milionów dolarów i wszelkich zarobków, jakie uzyskałby z zysku brutto, aby dać filmowi pieniądze potrzebne do utrzymania się na powierzchni. Variety poinformował, że zachował opłatę w wysokości 1,5 miliona dolarów za napisanie scenariusza.
Oddał też swoje pieniądze, ponieważ nie chciał, aby wytwórnie pomyślały, że kłamał na temat tego, ile naprawdę będzie kosztował film. „Moją filozofią jest to, że biorę odpowiedzialność. Tu się kończy”, powiedział.
Titanic kosztował 295 milionów dolarów i zarobił 2,19 miliarda dolarów, stając się wówczas najbardziej dochodowym filmem. Cameron został także pierwszym reżyserem, który nakręcił film z budżetem 200 milionów dolarów.
Ale ile Cameron tak naprawdę odszedł, to pytanie. Niektórzy twierdzą, że osiągnął zyski z zaplecza, w którym to przypadku, sądząc po kasie filmu, Cameron skończyłby z wypłatą około 650 milionów dolarów. Inni twierdzą, że dostawał tylko tantiemy, co również może oznaczać wysoką wypłatę.
Cameron powiedział wtedy Sternowi, że nic nie zrobi z filmu. Jedyne, co posiadał, to autorstwo filmu. Ale według Variety w tamtym czasie źródła mówiły, że prace są nad propozycjami, „które przyniosą Cameronowi rekompensatę od 50 do 100 milionów dolarów”.
Cameron albo miała otrzymać jednorazową wypłatę, albo „uczestniczyć w formule dzielenia się przychodami, powiązanej z wydajnością filmu – która będzie rosła, gdy film wejdzie w nowe, dodatkowe źródła dochodów”, napisali.
Według MTV Cameron ostatecznie otrzymał 115 milionów dolarów jako rekompensatę za napisanie i wyreżyserowanie 11-krotnego zdobywcy Oscara. Ale przy tych wszystkich źródłach mówiących różne rzeczy, trudno jest ustalić prawdę.
Wiemy tylko, że Cameron jest tak bardzo oddany tworzeniu filmów, które kocha, że jest gotów zrobić to za darmo. Pobił wszystkie rekordy, które nagrał na Titanicu z Avatarem, więc nie zrobił dla siebie zbyt złego. Nieotrzymanie pensji Titanica nie pogrążyło zbytnio jego wartości netto w wysokości 700 milionów dolarów. Ale dobrze jest wiedzieć, jak długo był gotów zrobić jeden z naszych ulubionych filmów. To prawie rekompensuje śmierć Jacka. Prawie.