Kiedy naprawdę o tym pomyślisz, obsada Mojego tak zwanego życia jest naprawdę wyjątkowa. W końcu jest to program, który zapoczątkował karierę zarówno Claire Danes, jak i Jareda Leto. Oczywiście Jared Leto jest teraz najbardziej znany z grania w Jokera w DCEU, a także z jego wysoce podejrzanych wybryków na planie. Ale przed tym wszystkim był znany z tego, że był bicie serca w programie Winnie Holzman z lat 1990, który skupiał się na Claire Danes, przyszłej gwieździe Homeland.
Mimo że moje tak zwane życie trwało tylko jeden sezon, wywarło ogromny wpływ na popkulturę i nadal ma oddanych fanów. Nie ma wątpliwości, że tak wielu nadal uważa to za świetne show ze względu na casting…
Dlaczego castingowanie nastolatków było tak ważne
Winnie Holzman została poproszona o stworzenie My So-Called Life przez producentów Eda Zwicka i Marshalla Herskovitza po tym, jak cała trójka pracowała nad Trzydzieścioma. Cały pomysł na półgodzinny dramat, który ostatecznie stał się moim tak zwanym życiem, koncentrował się na tym, jak to jest być nastolatką.
„To, co zaproponowali mi Marshall i Ed, to: „Zróbmy przedstawienie o młodej nastoletniej dziewczynie i uczyńmy go tak autentycznym, jak to tylko możliwe”. Kiedy zaczęliśmy o tym rozmawiać, w ogóle nie myślałem o pisaniu o nastolatkach” – wyjaśniła twórczyni Winnie Holzman w wywiadzie dla Elle Magazine. „Miałem prawie 40 lat; miałem córkę, która miała około 7 lat. [W przygotowaniu] Uczyłem uczniów szkół średnich przez dwa lub trzy dni. Kiedy pojechałem do tego miejsca, Fairfax High w Los Angeles, było tak wiele momentów pamięci zmysłowej, która przywróciła mi szkołę średnią: dźwięk dzwonka. Uczucie bycia uwięzionym w pokoju. Dzieci zasypiają w klasie. Bałagan na korytarzach. Brzęk szafek. Te rzeczy były tak sugestywne i wiem, że odblokowały dla mnie pewne rzeczy. A kobieta, która pracowała przy Trzydzieści coś i została naszym koordynatorem scenariuszy do Mojego tak zwanego życia, wspomniała mi, że ma młodą nastoletnią siostrzenicę o imieniu Angela. Rozmawiałem przez telefon z [Angelą] i to naprawdę mnie poruszyło. Pamiętam, że powiedziała coś w stylu: „Chłopcy po prostu mają to takie proste”. I to jest w pilocie. Więc nazwałem postać Angela częściowo na jej cześć."
Ze względu na doświadczenie Winnie z prawdziwymi nastolatkami uświadomiła sobie, jak ważne było obsadzenie w tej roli aktorów odpowiednich do wieku, zwłaszcza że serial opierał się na poczuciu autentyczności. W latach 90. popularne było obsadzenie 20 osób, a nawet 30 osób jako nastolatki. Pomyśl o tym, tak samo było w latach 2000, 2010, a nawet dzisiaj. Dzieje się tak głównie dlatego, że filmowcy nie muszą martwić się ograniczeniami godzin pracy dla nastolatków, a także mogą pokazać starszych aktorów w bardziej lubieżnych scenach.
Ale Winnie to wszystko nie obchodziło. Chciała prawdziwego.
Połączenie obsady
Pierwszym zadaniem Kubusia było znalezienie młodego aktora, który mógłby tchnąć życie w postać Angeli. Podczas gdy studio szukało wielu opcji, Winnie czytała tylko dwóch aktorów. Alicia Silverstone, która miała wówczas 16 lat, i Claire Danes, która miała 13 lat
Bez urazy dla Alicji, ale Claire była osobą, od której ją widzieliśmy. Nasze jedyne wątpliwości dotyczyły tego, jak młoda była, że mieszkała w Nowym Jorku i musiała przeprowadzić się do LA… czy jej rodzice powiedzą tak? Czy będzie w porządku, biorąc to na siebie? Zawsze ją chcieliśmy – powiedziała Winnie.
Claire Danes skończyła 15 lat tuż przed sfilmowaniem pilota, co czyni ją najmłodszą osobą na planie. Drugim najmłodszym był Decon Gummersall, który zagrał Briana Kraków, sąsiada Angeli. Miał 15 lat. Reszta miała około 18 lat, co oznaczało, że nie musieli się martwić o naukę na planie lub o rodzica w pobliżu. Najstarszym aktorem był Jared, który miał 21 lat. To sprawiło, że było trochę niezręcznie, ponieważ 14-letnia Claire musiała tęsknić za postacią Jareda, Jordanem Catalano.
Cały proces castingu był wyjątkowo łatwy dla Winnie, zgodnie z jej wywiadem z Elle. Twierdziła, że obsadzono wszystkich, których chciała do postaci.
„To był pierwszy pilot, do którego brałem udział w przesłuchaniu” – powiedział Wilson Cruz, który grał Ricky'ego Vasqueza. „Mój agent powiedział: „Powinieneś to przeczytać, jest w tym część, do której możesz się odnieść”, co, jak sądzę, było kodem „Hej homoseksualista, powinieneś to zagrać!” Więc przeczytałem to i oczywiście czułem, jakby ktoś śledził mnie w latach licealnych i umieścił to wszystko w scenariuszu.„
Podczas gdy większość obsady serialu była podekscytowana swoją obecnością, Jared Leto wydawał się mieć pewne zastrzeżenia.
„Pamiętam, że Jared Leto był bardzo niechętny” – wyjaśniła Winnie. „Powiedziano mi, że nie był pewien, czy chce grać, ale wszedł i przesłuchaliśmy go; poprosiliśmy go, aby oparł się o ścianę i zamknął oczy. rzuciwszy go i obserwowaliśmy go, natychmiast powiedzieliśmy: „Musimy go mieć co tydzień”. Pamiętam, że zastanawiałem się, czy w ogóle by to zrobił."
Na szczęście dla nich tak. Na nieszczęście dla nich serial został odwołany przed osiągnięciem drugiego sezonu. Ale to nie znaczy, że pierwszy sezon nie był całkowicie urzekający dzięki ogromnej obsadzie.