Jak Marie Avgeropoulos naprawdę myślała o swojej śmierci w filmie „Supernatural”

Spisu treści:

Jak Marie Avgeropoulos naprawdę myślała o swojej śmierci w filmie „Supernatural”
Jak Marie Avgeropoulos naprawdę myślała o swojej śmierci w filmie „Supernatural”
Anonim

Każdy aktor lub aktorka przeżyła w pewnym momencie swoją wielką przerwę. Jednak nie każdy talent ma tyle szczęścia, by mieć „glamourowy” debiut aktorski. Pierwszy występ aktorski Marie Avgeropoulos nie sprawił, że stała się gwiazdą Hollywood. Chociaż przebił jej stopę przez drzwi.

Chociaż wszyscy znają Avgeropoulos z roli Octavii Blake, znanej jako Czerwona Królowa w popularnym serialu science-fiction „The 100”, większość z nas zapomniała, że zdobyła swój pierwszy występ aktorski w „Supernatural”. Najwyraźniej aktorka ma słabość do science fiction i zjawisk paranormalnych, nie wspominając o telewizji CW. Niestety, rola aktorki w serialu nie okazała się tak heroiczna ani twarda jak w „100”. Zamiast tego Marie Avgeropoulos musiała wcielić się w rolę martwej cheerleaderki. Jakby tego było mało, aktorka zmarła w toalecie. Patrząc wstecz na tę rolę, spodziewalibyśmy się, że aktorka będzie miała wiele do powiedzenia na temat swojej śmierci w „Supernatural”.

Marie Avgeropoulos zagroziła nadprzyrodzonym reżyserom podczas sceny śmierci

Debiutowa rola aktorska może być najlepszym uczuciem na świecie. Jednak dla niektórych aktorów pierwszy występ w telewizji okazał się niezadowalający. W przypadku Marie Avgeropoulos jej pierwszy telewizyjny debiut był ogólnie złą wiadomością.

Aktorka zarezerwowała swój pierwszy występ telewizyjny w 2009 roku w jednym z najdłużej emitowanych programów CW w historii, „Supernatural”. Avgeropoulos wystąpił gościnnie w czwartym sezonie serialu, w odcinku „After School Special”. 34-latka grała rolę Taylor, popularnej cheerleaderki, która jest terroryzowana i wyrzucana przez przyjaciół podczas lunchu po tym, jak rozeszła się wiadomość o jej seksualnych przedsięwzięciach. Jej postać siedzi przy innym stole z studentką, która próbuje się z nią zaprzyjaźnić. Jednak Taylor odrzuca dziewczynę i nazywa ją „grubą, brzydką świnią”. Następnego dnia w łazience dziewczynki Taylor próbuje przeprosić dziewczynę za to, że była tak okrutna poprzedniego dnia. Jednak dziewczyna została opętana przez mściwego ducha Dirka i ostatecznie zabiła Taylora, wpychając jej głowę do toalety.

Podczas wywiadu z TV Guide w 2016 roku 34-latka ujawniła, jak naprawdę czuła się po swojej śmierci przez „swirly” w „Supernatural”. Avgeropoulos wyjaśnił TV Guide, że reżyserzy kazali jej „wsadzić głowę do toalety, z otwartymi ustami i oczami i zacząć krzyczeć… Więc po prostu zagroziłem mu życiem i powiedziałem, że jeśli ktoś kiedyś wykąpie się w tej toalecie, to nie skończy się to dla ciebie dobrze… Jednak w zasadzie obiecali mi, że nikt nie używa tego tronu. Reżyserzy „Supernatural” powinni uważać się za szczęściarzy.

Ścieżka kariery Marie Avgeropoulos zachwiana

Jeśli chodzi o realizację naszych życiowych pasji, niektórzy ludzie mają trudności ze znalezieniem swojego prawdziwego powołania. Na przykład Marie Avgeropoulos wyglądała, jakby miała pracować jako aktorka. Mimo że odegrała tak niewielką rolę w „Supernatural” jako martwa cheerleaderka, stało się jasne, że Marie Avgeropoulos została przeznaczona na światło reflektorów. 34-latek nie miał jednak prostej i wąskiej ścieżki, która prowadziła do aktorstwa. W rzeczywistości pragnęła zostać pełnoetatową dziennikarką.

W rozmowie z magazynem Involve w czerwcu 2020 roku aktorka przyznała, że poszła na studia, aby studiować dziennikarstwo telewizyjne. Chociaż lubiła pisać wiadomości, Avgeropoulos nie lubiła „pisać przygnębiających historii od 9 do 5 każdego dnia”. Aktorka powiedziała magazynowi Involve, że zrezygnowała i postanowiła wyruszyć z plecakiem po Europie. Nie wiadomo, co robiła podczas swoich podróży, ale na pewno szlifowała swoje prawdziwe rzemiosło. 34-latek w końcu przeniósł się do Los Angeles, rezerwując kilka reklam i w końcu zdobył rolę w serialu „The 100” stacji CW. „Supernatural” dał Avgeropoulosowi przewagę w świecie aktorskim.

Przeszła długą drogę od czasu nadprzyrodzonego

Wyraźnie widać, że praca nad „Supernatural” otworzyła wiele drzwi 34-letniej gwieździe. W rzeczywistości, od czasu jej „śmierci po wirowaniu” dni pracy nad serialem, Marie Avgeropoulos zajmowała się kilkoma ważnymi rolami. Po wielkiej przerwie aktorka wcieliła się w kilka innych pamiętnych ról w serialach science-fiction, takich jak „Fringe”, „The Cult” i „The Inbetweeners”. Inne znaczące zasługi aktorki to filmy takie jak „Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna” z 2010 roku, „Dead Rising: Endgame” z 2016 roku, a ostatnio film science-fiction o sztukach walki z 2020 roku „Jiu-Jitsu”. Najwyraźniej Avgeropoulos ma talent do wcielania się w role w świecie science fiction. Chociaż 34-latka udowadnia, że jest bardzo wszechstronną aktorką, w całej swojej karierze zagrała w kilku komediach, takich jak film „Kocham cię, Beth Cooper” z 2009 roku. Z kilkoma znaczącymi filmami i filmami na koncie, grecka piękność udowodniła, że jest bardziej uznaną aktorką.

Oczywiście, prawdopodobnie już pochowała swoje wcześniejsze doświadczenia aktorskie w „Supernatural” w błocie. „Śmierć po zawirowaniu” z pewnością nie była najlepszym momentem aktorki w jej karierze. Nawet podczas wywiadu z TV Guide jasno dała do zrozumienia, że nie jest fanką gościnnego występu w serialu jako cheerleaderka, która umiera z rąk toalety. Szczerze, kto mógłby ją winić? Na szczęście od czasu swojego występu w serialu aktorka zaczęła przyjmować bardziej gloryfikujące role.

Zalecana: