Jennifer Grey, niegdyś ukochana z Hollywood, stała się sławna w latach 80., kiedy wraz ze swoim partnerem Patrickiem Swayze podbiła świat zmysłowymi ruchami tanecznymi w najbardziej romantycznym filmie wszechczasów, Dirty Dancing. Przeszła jednak od sławy do zapomnienia, a jej kariera zakończyła się nagle, gdy zdecydowała się zrobić wszystko po swojemu.
Jennifer przeszła operację nosa
Pomimo jej sukcesu i popularności pod koniec lat 80., kariera Jennifer została zniszczona w wieku 27 lat. Zyskała sławę po zagraniu w romantycznym filmie tanecznym jako nastolatka Baby, która miała letni romans ze swoim instruktorem tańca Johnnym Castle. Film okazał się ponadczasowy i nadal jest ulubieńcem fanów, ale tak nie jest w przypadku aktorki.
Jennifer wzięła udział w przesłuchaniu do filmu i wyróżniła się z listy dzięki swojej wyjątkowej twarzy. Chociaż chciała zmienić swój wygląd na lepsze i poprawić swój charakterystyczny nos – jej niedoskonałość przypieczętowała jej hollywoodzką karierę. Po osiągnięciu szczytu kariery aktorskiej, na początku lat 90. przeszła dwie operacje nosa – i to był początek schyłku jej kwitnącej kariery.
Po wyjściu z sali operacyjnej nikt jej już nie rozpoznawał, a Hollywood już się nią nie interesowało. W wywiadzie Jennifer przyznała: „Poszłam na salę operacyjną jako celebrytka i wyszłam anonimowo. To było jak bycie w programie ochrony świadków lub bycie niewidzialnym”. Utrata sławy i popularności była traumatycznym wydarzeniem w jej życiu.
Jennifer trzymała się z dala od Hollywood
Ale operacja nosa nie była jedyną rzeczą, która zniszczyła jej życie zawodowe w przemyśle rozrywkowym. Dziewięć dni przed premierą swojego filmu Jennifer i aktor Matthew Broderick, z którym była w tajnym związku, mieli straszny wypadek samochodowy podczas wakacji w Irlandii.
Wydanie „Dirty Dancing” zostało naznaczone wypadkiem, w którym zginęła matka i córka. Z drugiej strony Jennifer i Matthew zostali poważnie ranni. Aktorka miała złamaną nogę, zapadnięte płuco i wstrząśnienie mózgu, podczas gdy aktorka doznała poważnego urazu kręgosłupa szyjnego i zerwania więzadeł z tyłu szyi.
Dla wschodzącej gwiazdy wypadek doprowadził do bólu przez całe życie, a ona nie była w stanie tańczyć i działać przez lata. Wycofała się z branży filmowej, ale kiedy zdecydowała się wrócić do centrum uwagi, jej kardynalny błąd pójścia pod nóż sparaliżował jej karierę. Fizyczna zmiana była tak dramatyczna, że ludzie najwyraźniej jej nie rozpoznali.
Jennifer wraca do Hollywood
W 2009 roku Jennifer pojawiła się jako jedna z celebrytek biorących udział w Dancing With The Stars. Aby rozwiązać problem z urazem, który doznała podczas wypadku, przeszła operację, aby skorygować ściśnięty rdzeń kręgowy i wstawiono tytanową płytkę, aby ustabilizować i podtrzymać szyję, umożliwiając jej powrót do tańca.
Powiedziała w wywiadzie: „Cierpię tak długo i nie zdawałam sobie w pełni sprawy, jak ból przejął kontrolę nad moim życiem. Przestałem robić tak wiele rzeczy, które kochałem, w tym taniec, ponieważ nie chciałem pogarszać bólu.”
Pomimo swojego przypadku nie poddała się i nadal rozwijała się w branży, którą kiedyś dominowała. W 2011 roku została wybrana na stanowisko głównego sędziego Len Goodman na Strictly. Kontynuowała również pracę jako aktorka, występując w hitowych programach, takich jak Grey's Anatomy, i otrzymała małe role w filmach.
Jennifer ponownie próbuje umocnić się jako główna bohaterka Frances „Baby” Houseman w Hollywood w sequelu Dirty Dancing. Oryginalny film zdobył Oscara i Złoty Glob za piosenkę „Miałem czas mojego życia” i był nominowany w kategorii komedia/muzyka – a także Jennifer w kategorii najlepsza aktorka.
W rozmowie z LUDZIAMI aktorka ujawniła, że producenci sequela nie będą próbowali zastąpić jej partnera Patricka Swayze, który zmarł w 2009 roku po walce z rakiem trzustki. Powiedziała: „Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że nie ma zastępowania tego, kto zdał – nigdy nie próbujesz powtórzyć niczego, co jest tak magiczne. Po prostu wybierasz coś innego.”
Jennifer uważa, że to „bardzo autentyczny i prosty” urok filmu zapewnił jego popularność nawet po tylu latach. Powiedziała: „Chodziło o niewinność i sposób, w jaki niewinność jest tracona i jak ludzie eksplodują w innej iteracji siebie”.
Dyrektor generalny Lionsgate, Jon Feltheimer, potwierdził sequel Dirty Dancing i powiedział, że zostanie wyreżyserowany przez filmowca Jonathana Levine'a. Powiedział: „Będzie to dokładnie ten rodzaj romantycznego, nostalgicznego filmu, na który czekali fani serii i który uczynił go najlepiej sprzedającym się tytułem bibliotecznym w historii firmy”. Nie ma jeszcze żadnych szczegółów na temat fabuły i daty premiery filmu, więc fani mają nadzieję, że sequel będzie mógł ruszyć z ziemi prędzej niż później.