Więc jak straszne było ponowne uruchomienie Hellboya w 2019 roku?
Jasne, wszyscy kochają Davida Harbour. I jesteśmy podekscytowani widząc go w Czarnej Wdowie. Jednak nie był Hellboyem.
To dlatego, że Ron Perlman jest prawdziwym Hellboyem. Na nieszczęście dla niego, jego dwa filmy Hellboy z reżyserem Guillermo del Toro nie doczekały się finału i zamiast tego nakręcono straszny restart.
Chociaż wiemy, co większość ludzi myśli o ponownym uruchomieniu komputera, ciekawie jest usłyszeć myśli Rona. Nie tylko o filmie i braku trzeciego w jego własnej trylogii, ale także o tym, co myśli o człowieku, który go zastąpił…
Ron jest bardzo emocjonalny z kilku powodów
Temat ponownego uruchomienia Hellboya pojawił się podczas wywiadu z Ronem w Collider Live. Prowadzący wywiad pytał go, czy ktoś przyszedł i zapytał, co według niego powinno się wydarzyć podczas restartu.
"Czy w ogóle miałeś jakieś konsultacje?" – zapytał ankieter.
„Doradztwo? Tak, moja żona mnie zapytała” – zaśmiał się Ron Perlman. Następnie powiedział, że David Harbour nie zadzwonił do niego, aby zapytać o cokolwiek związanego z Hellboyem.
Ron został następnie zapytany, czy odbierze telefon od Davida, na który powiedział „nie”. Przynajmniej nie chciałby dać Davidowi żadnej rady w tej sprawie. Ale powiedział, że spotkał Davida i lubi go.
„Właściwie zjedliśmy razem kolację” – wyjaśnił Ron. „Mój drogi przyjaciel Patton Oswald jest, jak sądzę, przyjacielem Davida, a także moim sąsiadem z sąsiedztwa, w którym mieszkam w Los Angeles. Nawiązaliśmy więc tę piękną relację, w której spotykamy się w kawiarniach, księgarniach, sklepach spożywczych i tak dalej. Niespodziewanie dowiaduję się od Pattona, że chciałby zorganizować obiad razem z nowym Hellboyem i starym Hellboyem jako rodzaj pokoju i rodzaj przepuszczenia pochodni. Więc powiedziałem, wiesz, kocham Pattona, słyszałem dobre rzeczy o Davidzie. Miałem kilka rzeczywistych rozmów z Davidem w mediach społecznościowych. Jest też szczery politycznie. I zrobiliśmy to… i to był naprawdę fajny wieczór."
Ale Ron powiedział dalej, że cała ta sprawa była dla niego naprawdę bolesna, ponieważ jego serce było nastawione na zrobienie trzeciego i ostatniego filmu dla Guillermo del Toro.
Według wywiadu przeprowadzonego przez Empire w 2020 r. Ron powiedział, że nie widział ponownego uruchomienia Davida Harbour, ponieważ to by go zdenerwowało.
"To tylko sprowokowałoby mnie do wszystkiego, czego nie musiałem dodawać do mojej listy skarg."
Poza wrażliwością Rona na temat, jest bardzo mało prawdopodobne, że widział to od 2020 roku, ponieważ Hellboy 2019 został uznany za krytyczną i finansową klapę.
Poważnie… ludzie NIENAWIDZĄ tego filmu.
To musi dać Ronowi trochę pocieszenia. Nie dlatego, że nie lubi Davida Harbour… Wręcz przeciwnie, lubi Davida. Ale Ron jest niesamowicie lojalny wobec Guillermo del Toro i ma emocjonalny udział w swojej serii Hellboy.
Co się stało z Hellboy 3 Rona Perlmana?
W wywiadzie dla CBM Ron Perlman wyjaśnił, że zaoferowano mu szansę wzięcia udziału w ponownym uruchomieniu Hellboya… ale stanowczo powiedział „nie!”.
"Reboot był czymś, w czym miałem okazję uczestniczyć i zdecydowałem, że jedyną wersją Hellboya, którą jestem zainteresowany, jest ta, którą robię z Guillermo. Więc odchodząc od tego, naprawdę odszedłem od i nie widziałem go ani nie słyszałem o nim zbyt wiele. Życzyłem im dobrze, ale nie było go w moim bailiwick."
Co dokładnie stało się z trzecim filmem Guillermo o Hellboyu?
Prawda jest taka, że film przez lata leżał w przedprodukcyjnej otchłani. Ron twierdzi, że zainwestował w tę rolę niesamowitą ilość czasu, ale ostatecznie to się nie udało. Chociaż fakt, że filmy Hellboya nie były ogromnymi sukcesami finansowymi, był czynnikiem, ale największą przeszkodą był napięty harmonogram Guillermo del Toro.
W tym czasie pracował nad filmem Hobbit, zanim jego wersja została zrzucona, Peter Jackson został zmuszony do wejścia na pokład w ostatniej chwili, a film (filmy) zmarł okropną śmiercią twórczą.
Przez lata od premiery drugiego filmu Hellboy, The Golden Army, Ron i fani mieli nadzieję, że harmonogram Huillermo się wyczyści, a studio nadal będzie zainteresowane projektem… Ale to się nigdy nie wydarzyło…
W rzeczywistości w 2017 roku Ron zabrał się do Twittera, aby twierdzić, że film jest martwy w wodzie. Chociaż powiedział, że wróci, jeśli Guillermo to zrobi. Ale z Ronem w wieku 70 lat nie jest to całkowicie realistyczne.
Drażliwe oczekiwanie na wyczyszczenie harmonogramu Guillermo skłoniło studio do podjęcia decyzji o całkowitym przerobieniu komiksowej adaptacji… iw ten sposób gwiazda Stranger Things, David Harbour, dostał ważną pracę jako superbohater… Tak pomyślał.
Wygląda na to, że nawet David Harbour rozumie, dlaczego ludzie byli tak wściekli, że nie otrzymali trzeciego Hellboya od Guillermo i Rona, a także dlaczego tak wielu nienawidziło jego wersji.
„Myślę, że się nie udało, zanim zaczęliśmy kręcić, ponieważ myślę, że ludzie nie chcieli, abyśmy nakręcili film” – wyjaśnił David Harbour To Empire. „Guillermo del Toro i Ron Perlman stworzyli tę kultową rzecz, o której myśleliśmy może zostać wynaleziona na nowo, a potem [fanów] na pewno – głośność internetu była taka: „Nie chcemy, żebyś tego dotykał”. Ludzie byli po prostu bardzo, bardzo temu przeciwni i ludzie mają rację."
Fani, podobnie jak Ron Perlman, wciąż mają nadzieję, że powstanie trzeci film, który zamknie to, co zaczął Guillermo. Ale w miarę upływu czasu wydaje się to coraz bardziej nieprawdopodobne.