Spoilery na Jutrzejszą Wojnę poniżej!
Zupełnie nowy film gwiazdy Strażników Galaktyki łączy motywy science fiction i akcji wojskowej, ale jego kiepska realizacja frustrowała zarówno fanów, jak i krytyków. Film opowiada o grupie współczesnych żołnierzy, którzy podróżują w czasie 30 lat w przyszłość, aby walczyć z armią obcych.
Użytkownicy Twittera podzielili się bezlitosnymi recenzjami „Wojny jutra” i nazywają ją „okropną”. Chociaż wydajność i koncepcja Pratta były chwalone, film tak naprawdę nie działał dla widzów - ale wydaje się, że nie miało to znaczenia. Ogłoszono kontynuację filmu, mimo że od premiery minął zaledwie tydzień!
Wojna jutra doczeka się kontynuacji
Deadline poinformował, że w Amazon trwają prace nad kontynuacją filmu, w którym Chris Pratt powrócił do głównej roli, a Chris McKay ponownie wyreżyserował. Użytkownicy Twittera nie mogą zrozumieć, dlaczego kontynuacja filmu była potrzebna w pierwszej kolejności, skoro żołnierze wygrali wojnę, a film miał ostateczne zakończenie. Armia obcych została pokonana, więc o czym byłaby kontynuacja?
Wojna jutra obejmowała jednak podróże w czasie, więc jest prawdopodobne, że Pratt i jego drużyna będą podróżować tam iz powrotem w czasie, aby oczyścić planetę z wszelkich nadchodzących potworów.
Zaraz po ogłoszeniu wiadomości o sequelu użytkownicy Twittera zaczęli krytykować film za „bezsensowność”.
„Ten film jest taki, tak, bardzo zły. Nie oglądaj go. Poważnie, składanie prania zapewni ci więcej rozrywki” – napisał użytkownik.
"Czy nie naprawili problemu w pierwszym filmie?" zapytał inny.
„Biorąc pod uwagę złe recenzje, zgaduję, że podpisali umowę na wiele filmów” - powiedział jeden z użytkowników.
Inny zgodził się, stwierdzając, że film nie potrzebuje kontynuacji, ale drugie „przynęcili nas innym obcym gatunkiem” jasno pokazało, że kontynuacja była już zaplanowana.
Niektórzy użytkownicy początkowo myśleli, że film był zabawny, ale "naprawdę się rozpadł" w drugiej połowie i był dłuższy niż powinien.
„Pierwsza połowa tego filmu była zabawna i zabawna…. Naprawdę rozpadła się w drugiej połowie dla mnie i wydawało mi się, że o 30 minut za długo” napisał użytkownik, dodając, że film „działał najlepiej, gdy próbował być filmem wojennym, a nie filmem Chris-Pratt-jest-naukowcem."
W filmie występują również Sam Richardson i aktorka The Handmaid's Tale Yvonne Strahovski.