Zac Efron nigdy więcej nie będzie przygotowywał się do tego filmu

Spisu treści:

Zac Efron nigdy więcej nie będzie przygotowywał się do tego filmu
Zac Efron nigdy więcej nie będzie przygotowywał się do tego filmu
Anonim

To nauczyciel teatralny, który polecił Zac Efron znalezienie agenta, który zmienił całą jego karierę. Na początku 2000 roku Efron występował w programach takich jak „ER”, „The Guardian” i „Summerland”.

Oczywiście, w 2006 roku „High School Musical” zmienił jego karierę i dzięki tej roli stał się wielką gwiazdą obok Disneya.

Podobnie jak niezliczona ilość innych, Efron chciał wstrząsnąć swoją karierą, odsuwając się od muzycznej i broadwayowskiej trasy. To było duże ryzyko, ale patrząc wstecz, było warto.

Jednakże po drodze niektóre filmy były trudniejsze do nakręcenia niż inne. W świecie Hollywood pojawienie się na planie to jedno, ale wcześniejsze przygotowanie się do filmu to cała bestia sama w sobie. Widzieliśmy, jak aktorzy metodyczni, tacy jak Shia LaBeouf, przenoszą sprawy na wyższy poziom, przygotowując się do ról.

Chociaż Efron nie brał udziału w tej konkretnej roli, przekształcenie jego ciała zamieniło się w trochę koszmaru, biorąc pod uwagę, jak wiele go to kosztowało fizycznie i psychicznie. Efron przyznał, że chociaż świetnie wyglądał w filmie, nigdy więcej tego nie zrobi.

Dowiedzmy się, do którego filmu się odnosimy i dlaczego wziął projekt w pierwszej kolejności.

Efron chciał zmienić swoją karierę w innym kierunku

Łatwą drogą dla Efrona byłoby trzymanie się tego samego gatunku, muzycznego charakteru filmu Disneya. Jak się okazuje, był bardzo blisko tego. Efron miał zagrać w restarcie „Footloose”, jednak wycofał się, gdy zdał sobie sprawę, że to nie było odpowiednie dla jego kariery.

Wraz z SCMP, Efron ujawnił, że nadszedł czas, aby coś pomieszać i rzucić sobie wyzwanie na innym poziomie.

"Próbowałem się przepychać i to sprawiło, że moje życie stało się o wiele ciekawsze, niż mogłoby być inaczej. Za każdym razem, gdy kręcisz film, musisz stawić czoła swoim lękom. Lubię myśleć, że jestem całkiem żądny przygód i ustawiłem sobie poprzeczkę jak najwyżej."

"Moim celem było tworzenie dramatów i powolne budowanie mojej kariery poprzez znajdowanie dobrych ról i pracę z wieloma utalentowanymi aktorami. W ten sposób uczysz się swojego rzemiosła i pokazujesz ludziom, że możesz wykonywać poważną pracę."

"Jestem bardzo wdzięczny, że moje wcześniejsze filmy [High School Musical] otworzyły przede mną tak wiele drzwi, ale zawsze wiedziałem, że potrzeba czasu, aby ludzie zaakceptowali mnie w innym światło."

Chociaż „Słoneczny patrol” nie był ani nagrodzonym Oscarem filmem, ani niczym w tym rodzaju, dał fanom inne spojrzenie na jego talenty. Wkrótce przekształcił to w cele cielesne. Fani zachwycali się jego wyglądem w filmie, jednak Zac miał ujawnić, że nie było to łatwe.

Efron „Lost His Mind” przygotowuje się do „Słonecznego patrolu”

Nie tylko został poproszony o pokazanie się w świetnej formie, ale także musiał zachować ten wygląd przez cały czas kręcenia filmu.

Dzięki niskiej kaloryczności, zmieszanej z manipulacją wodą, aby utrzymać mięśnie brzucha, Efron wyjawił wraz z zespołem Men's He alth, że podróż sprawiła, że stracił rozum.

„Nie jadłem węglowodanów przez jakieś sześć miesięcy” – kontynuował. „Prawie straciłem rozum. Potrzebujesz tego. jest dokładnym przeciwieństwem wszystkiego, czego kiedykolwiek nauczył mnie każdy trener.”

Gdy już było po wszystkim, Efron spojrzał z powrotem na swoje przygotowanie i ujawnił, że nigdy więcej tego nie zrobi.

„To [2017] był naprawdę ważnym czasem, aby zrobić Baywatch, ponieważ zdałem sobie sprawę, że kiedy skończyłem z tym filmem, nie chcę już nigdy być w tak dobrej formie.”

Naprawdę, to tak, jakby było ciężko. Pracujesz bez miejsca na ruchy. Masz pod skórą wodę i martwisz się, że zmienisz swój sześciopak w czteropak”.

Możemy sobie wyobrazić cały stres, jaki był poddawany, jednak nauczył się szanować złożoność związaną z budowaniem takiego wyglądu.

Nauczył się na procesie

Przynajmniej Efron wiele się nauczył dzięki temu procesowi, zwłaszcza z punktu widzenia dyscypliny.

Chociaż nie zrobiłby tego ponownie, docenił samą sztukę i pchnął się na wyższy poziom.

"Gdy już to zrobisz, poczujesz wielkie poczucie spełnienia i chcesz być w stanie dalej tak dążyć. Nigdy nie czułem się silniejszy ani sprawniejszy w moim życiu. To nie ma nic do roboty ile potrafię wyciskać na ławce lub ile przysiadów mogę zrobić."

"To bardziej uczucie, które towarzyszy świadomości, że możesz zadbać o siebie, jeśli znajdziesz się w niebezpiecznej sytuacji. To kolejny powód, dla którego mam tak wielki szacunek dla [jego współ-gwiazdy] Dwayne'a [„The Rock” Johnson] – ma niesamowitą energię i zapał i tak optymistycznego ducha, że jest naprawdę inspirujący. Jest niesamowity!”

Reasumując, Efron nie odbierze telefonu, jeśli ma się odbyć sequel…

Zalecana: