Jak Jerry Stiller przywiązał się do obsady Seinfeld

Jak Jerry Stiller przywiązał się do obsady Seinfeld
Jak Jerry Stiller przywiązał się do obsady Seinfeld
Anonim

Niestety, długoletni komik Jerry Stiller zmarł w poniedziałek rano w wieku 92 lat. Był ojcem aktora Bena Stillera, który napisał o śmierci swojego ojca, stwierdzając, że była to przyczyna naturalna.

W latach 60. występował w duecie komediowym ze swoją żoną Anną Mearą. Występowali w nocnych klubach, w telewizji, w programach rozrywkowych i talk-show. Oprócz aktorstwa w wielu filmach, przez dziewięć lat grał Arthura Spoonera w The King of Queens. Jest oczywiście najbardziej znany jako Frank Costanza, ojciec George'a na Seinfeld.

To było na Seinfeld, gdzie nie tylko zdobył sobie sympatię milionów fanów, ale także swoich kolegów z obsady. W serialu wypełnionym zabawnymi ludźmi od góry do dołu Jerry Stiller śmiał się najbardziej w każdej scenie, w której był. To niesamowite. Przedstawienie było tak komediowe, że nawet dostawca jedzenia na wynos lub bibliotekarz miał zabawną kość, ale to postać Franka Costanzy dominowała na ekranie, gdy był na nim.

Chociaż występował w mniej niż trzydziestu ze 180 odcinków Seinfelda, był główną postacią i został nawet nominowany do nagrody Emmy w 1997 roku. Nic dziwnego, że nie tylko publiczność pozostało w szwach.

Jak widać na powyższym filmie, w tym wpadce, którą podzieliła się Julia Louis-Dreyfus, ona i Jason Alexander po prostu nie byli w stanie utrzymać tego razem, gdy Stiller przechodził przez ujęcie za ujęciem. Podzieliła się tym, że było to regularne wydarzenie na planie i że wszyscy go za to kochali.

Chociaż nas rozśmieszają, komicy często potrafią być aroganccy i bezlitosni. Wydaje się, że tak nie było w przypadku pana Stillera. Jason Alexander miał do powiedzenia wzruszające słowa o swoim ojcu z telewizji.

"Tak smutna wiadomość, że mój ukochany przyjaciel Jerry Stiller odszedł. Był chyba najmilszym człowiekiem, z jakim miałem zaszczyt pracować. Rozśmieszał mnie, gdy byłam dzieckiem i codziennie byłam z nim. Świetny aktor, wspaniały człowiek, cudowny przyjaciel. RIPJerryStiller Kocham cię."

George Shapiro, jeden z producentów Seinfeld, również podzielił się kilkoma słowami dotyczącymi postaci Stillera.

Tak smutne, że Jerry Stiller opuścił nas w młodym wieku 92 lat. Nie było nikogo słodszego niż Jerry. Praca z nim była przyjemnością i przyniósł niezliczoną ilość śmiechu na planie „Seinfelda”. Jedno wspomnienie było takie tak żywy z nim i Julią zrywającą się nawzajem, robiąc kawałek „Chcesz kawałek mnie”.

Shapiro jest jednym z najbardziej szanowanych producentów w Hollywood i spotkał prawie wszystkich w świecie komedii. Jego pochwała Stillera mówi wiele o człowieku, którym był.

Jerry Seinfeld zachował krótką i słodką wiadomość. Opublikował zdjęcie, na którym trzyma album z komedią „The Last Two People In The World” z 1967 roku, na którym występują Stiller i jego żona Anne Meara. Napisał też na Twitterze o długowieczności komedii Stillera.

Jako Frank Costanza, Stiller był źródłem niektórych z najbardziej pamiętnych fragmentów serialu. Dał nam Festivus dla reszty z nas, wynalazł manzier, stanik dla mężczyzn, zatrzymał się na pani Costanza. Stiller rzucił wyzwanie naszym umysłom, błagając, kto uprawia seks z kurą? Gotował, krzyczał i nigdy nie bał się dać komuś kawałek swojego umysłu.

Na szczęście komedia pana Stillera będzie żyć wiecznie, jak powiedział Jerry Seinfeld. Jego albumy komediowe z żoną można przesyłać strumieniowo na Spotify, a jego najlepsze role w filmach Seinfeld i The King of Queens będą dostępne dla przyszłych pokoleń.

Spoczywaj w pokoju z legendą komedii, która przyniosła śmiech i życzliwość wszystkim, których dotknął.

Zalecana: