Amerykański thriller z rekinami Szczęki kończy w tym roku 45 lat i do dziś film wzmaga lęki i zmienia umysły ludzi otaczających ocean. Strach przed nieznanym, w połączeniu z obawami otaczającymi te oceaniczne bestie, został pobudzony przez film reżysera Stevena Spielberga z 1975 roku. Od tego czasu idea rekinów stworzyła poczucie niepewności wokół wody i doprowadziła do tego, co niektórzy nazywają efektem „szczęk”.
Szczęki podążają za szefem policji (Roy Scheider), który korzysta z pomocy biologa morskiego (Richard Dreyfuss) i łowcy rekinów (Robert Shaw), gdy polują na zabójczego żarłacza białego dręczącego plażę letniego kurortu miasto. Pomimo długoletnich obaw, które ostatecznie zrodziły się z filmu, jest on uważany za jeden z najlepszych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono, zdobył wiele nagród za muzykę i montaż i był najbardziej dochodowym filmem aż do Gwiezdnych Wojen dwa lata później. To, czego nikt nie widział, to długotrwały efekt, jaki ten film będzie miał na plażowiczów nawet do dziś.
Strach przed rekinami
Kiedy widzowie oglądali słynny teraz thriller z rekinami, scena po scenie, postać po postaci, ktoś padł ofiarą paszczy zabójczego żarłacza białego. Z każdą śmiercią narastały i wciąż rosną obawy widzów o nieznaną naturę tych wielkich morskich drapieżników. Strach wynika częściowo z dwóch powodów; strach przed samymi rekinami i strach przed nieznanym. Strach przed samymi rekinami jest podobny do strachu otaczającego drapieżnego stworzenia. Potężne ugryzienie, niezdolność do odparcia ich i poczucie, że człowiek faktycznie jest ofiarą innego zwierzęcia, to tylko kilka powodów, dla których istnieją obawy wokół rekinów. Ale to, co wzmacnia te obawy, to strach przed nieznanym, zarówno przed oceanem, jak i naturą otaczającą zachowanie rekinów. Obawa przed tym, co znajduje się pod tobą w oceanie bez możliwości patrzenia w dół, to przerażająca myśl, że tylko Szczęki sprawiły, że poczuła się tak realistycznie.
Chociaż rekiny są postrzegane jako brutalne, mściwe stworzenia, to, co zrobił Szczęki, to wprowadzenie w błąd w stosunku do rekinów. Główny problem z filmem polegał na tym, że przedstawiał rekina jako mściwych, pozornie śledzących osobników przez cały film. Rekiny nie atakują ludzi, jak widać w filmie, jednak ludzie często są atakowani, jeśli znajdują się w niewłaściwym miejscu, w którym przebywają rekiny, lub jeśli wychodzą podczas karmienia rekina, kiedy są mniej lub bardziej głodni czegokolwiek. Powszechnym błędem jest to, że celują w ludzi, ale w rzeczywistości starają się odróżnić ofiarę od jakiejkolwiek innej ofiary. W rezultacie rekiny stały się wrogiem publicznym numer jeden na morzach.
Efekt „Szczęk”
Szczęki nie jest jedynym filmem przedstawiającym rekina jako antagonistę, ponieważ film Blake Lively The Shallows jest tylko jednym z ostatnich przykładów takiego filmu. Ale Szczęki stworzyły to, co wielu nazywa dziś efektem „szczęk”, który nęka światową populację rekinów. Rybacy wybrali rekiny dla sportu, ale także jako sposób na kontrolowanie już umierającej populacji tych morskich stworzeń. W rezultacie rekiny w rzeczywistości zbliżają się do lądu, a w efekcie bliżej ludzi, tylko zwiększając liczbę obserwacji rekinów i bawiąc się zaszczepionymi obawami społeczeństwa. Ze względu na duży rynek płetw rekinów, a także przekonanie, że uszczuplenie populacji rekinów pomaga ludziom zachować bezpieczeństwo, te stworzenia podupadają, a efekt „szczęk” jest dziś bardzo powszechny.