Co się stało ze Stuartem Townsendem po „Władcy Pierścieni”?

Spisu treści:

Co się stało ze Stuartem Townsendem po „Władcy Pierścieni”?
Co się stało ze Stuartem Townsendem po „Władcy Pierścieni”?
Anonim

W 2001 roku na dużym ekranie ukazał się pierwszy rozdział trylogii Władca Pierścieni. Dzięki przełomowym efektom specjalnym, epickiej fabule i obsadzie wspaniałych aktorów ożywiających postacie JRR Tolkeina, film stał się krytycznym i komercyjnym sukcesem i nadal jest kochany.

Film pobudził kariery wielu aktorów, w tym Elijah Wood i Sean Astin, chociaż wielu innych aktorów brało pod uwagę role w filmie. Uma Thurman najwyraźniej była w kolejce do roli Arweny, David Bowie przesłuchiwany do roli Gandalfa, a irlandzki aktor Stuart Townsend był prawie Aragornem. W rzeczywistości Townsend został obsadzony w tej roli, ale dzień przed rozpoczęciem zdjęć został usunięty z filmu i zastąpiony przez Viggo Mortensena.

Dlaczego Townsend został usunięty z filmu? A co stało się z aktorem w następnych latach? Przyjrzyjmy się bliżej.

Stuart Townsend: Człowiek, który był prawie Aragornem

Stuart Townsend nie był sławną gwiazdą w latach poprzedzających epopeję fantasy Petera Jacksona, chociaż był znajomą twarzą brytyjskiej publiczności. Przez całe lata 90. pracował nieprzerwanie przy filmach, które nie są szczególnie dobrze znane osobom spoza Wielkiej Brytanii, ale które nadal warto szukać. Wśród tych filmów znalazły się Shooting Fish, komedia z inną wschodzącą gwiazdą, Kate Beckinsale oraz Wonderland, wczesny film uznanego reżysera Michaela Winterbottoma.

Pod koniec lat 90. Townsend wypracował sobie całkiem niezłą karierę, a jego publiczny profil został wzmocniony dzięki jego relacjom ze zdobywczynią Oscara Charlize Theron. Ameryka zaczęła dostrzegać jego talenty po jego filmie z 2000 roku, O Adamie, zagranym na Sundance Film Festival, a Peter Jackson wybrał go do roli Aragorna w trylogii Pierścienie. Ta rola powinna ugruntować karierę aktora w Hollywood, ale niestety został usunięty ze stypendium.

Dlaczego Stuart Townsend zostawił obsadę Władcy Pierścieni?

Władca Pierścieni zapoczątkował karierę wielu znanych aktorów i powinien to być wielki przełom, którego Townsend potrzebował w Hollywood. Niestety został usunięty z filmu. Więc co poszło nie tak? Cóż, w wieku 29 lat wydaje się, że był za młody na tę rolę, przynajmniej w oczach reżysera Petera Jacksona. Na konferencji prasowej dotyczącej filmu Jackson powiedział mediom, że Townsend się zgodził i że rozstali się w dobrych stosunkach.

Opowieść opowiedziana przez Townsenda jest inna i jest o wiele mniej przyjazna niż wersja wydarzeń Jacksona. W wywiadzie dla Entertainment Weekly aktor powiedział:

Byłem tam na próbach i treningu przez dwa miesiące, a następnie zostałem zwolniony dzień przed rozpoczęciem zdjęć. Potem powiedziano mi, że nie zapłacą mi, ponieważ naruszyłem umowę, ponieważ nie pracowałem wystarczająco długo. Miałem z nimi ciężki czas, więc prawie poczułem ulgę, że odchodzę, dopóki nie powiedzieli mi, że nie otrzymam zapłaty.

Nie mam dobrych uczuć do tych ludzi, którzy rządzą, naprawdę nie. Reżyser chciał mnie, a potem najwyraźniej pomyślał o tym lepiej, ponieważ naprawdę chciał kogoś o 20 lat starszego ode mnie i zupełnie innego."

W końcu 42-letni Viggo Mortensen otrzymał tę rolę, a Townsend został liżący jego rany. Mimo to aktor nadal pracował w Hollywood, choć jego kolejne filmy nie były zbyt udane.

Co się stało ze Stuartem Townsendem?

Townsend mógł stracić jedną rolę głównego bohatera, ale wkrótce otrzymał klucze do dwóch innych. W 2002 roku został obsadzony jako wampir Lestat w Queen of the Damned, rolę wcześniej zagrał Tom Cruise w Interview With the Vampire. Zagrał także Doriana Graya w filmowej adaptacji Ligi nadzwyczajnych dżentelmenów Alana Moore'a. Oba były głośnymi filmami i powinny były katapultować Townsenda do wielkich lig Hollywood.

Niestety oba filmy zawiodły. Queen Of The Damned radził sobie całkiem nieźle w kasie, ale krytykował krytyków filmowych. Zarobił 45,5 miliona dolarów przy budżecie 35 milionów dolarów, ale recenzenci wkrótce zatopili zęby w filmie. „Pożądliwe i skrępowane banałem, siedzenie przez to jest jak znoszenie życia wampira: to jedno długie oczekiwanie na koniec” – powiedział jeden z recenzentów magazynu Empire. Film zyskał popularność po śmierci głównej bohaterki Aaliyah, ale dziś rzadko się o nim wspomina.

Inny duży film Townsenda, The League of Extraordinary Gentlemen z 2003 roku, zarobił ponad 175 milionów dolarów w kasie, ale recenzenci uznali ten film za bałagan. Film był nękany szeregiem problemów, w tym twórczymi różnicami między Seanem Connery a reżyserem filmu i masową powodzią na jednym z planów filmowych. Choć nie jest to całkowita katastrofa, film nadal niewiele zrobił dla kariery Townsenda.

Po tych wielkobudżetowych niepowodzeniach Townsend kontynuował pracę, ale bardzo niewiele z jego filmów otrzymało szerokie premiery kinowe. Należą do nich Head In The Clouds, romantyczny dramat, w którym wystąpiła również ówczesna partnerka Townsenda, Charlize Theron, i komedioromantyczny The Best Man, który zniknął po premierze.

W ostatnich latach Townsend był głównie widziany w telewizji, w programach takich jak Zdrada i Salem. W 2019 roku został przywrócony do życia publicznego, ale nie ze względu na swoją pracę na ekranie. Zamiast tego został oskarżony o przemoc domową po kłótni z żoną, chociaż te zarzuty zostały później wycofane.

Na dzień dzisiejszy Townsend ma wiele innych filmów w fazie rozwoju, ale czy przyniosą mu sukces, jaki powinien był mu zapewnić po Władcy Pierścieni, dopiero się okaże.

Zalecana: