Czy Orlando Bloom zrobił więcej dla „Piratów z Karaibów” czy „Władcy Pierścieni”?

Spisu treści:

Czy Orlando Bloom zrobił więcej dla „Piratów z Karaibów” czy „Władcy Pierścieni”?
Czy Orlando Bloom zrobił więcej dla „Piratów z Karaibów” czy „Władcy Pierścieni”?
Anonim

Franzyzy filmowe potrafią stać wysoko nad resztą i zdobywać fortunę z każdym wydaniem, a ich konsekwencja w kasie jest właśnie tym, dlaczego są w stanie płacić swoim największym wykonawcom ogromne pensje. Franczyzy, takie jak MCU, DC i Gwiezdne Wojny, wyłożyły najwyższe dolary na swoje największe gwiazdy, co sprawia, że każda rola franczyzowa jest niezwykle pożądana dla najlepszych wykonawców na świecie.

Orlando Bloom odniósł ogromny sukces w branży filmowej i osiągnął to, zdobywając główne role w wielu seriach. Jest to niezwykle rzadkie, a ludzie zastanawiają się, jakie pieniądze zarobił po drodze.

Zobaczmy, która główna franczyza zapłaciła najwięcej Orlando Bloom!

Dostał 175 000 $ za trylogię Władca Pierścieni

Aby zacząć, powinniśmy najpierw rzucić światło na początkową franczyzę, która rozkręciła kulę przed podróżą Orlando Blooma do Hollywood. Wylądowanie w roli Legolasa okazało się ogromną wygraną dla wykonawcy dzięki sukcesowi trylogii, ale co zaskakujące, wynagrodzenie, które otrzymał Bloom, nie jest do końca tym, czego niektórzy by się spodziewali.

Za trylogię filmów Orlando Bloom otrzymał zaledwie 175 000 dolarów. Tak, dobrze to przeczytałeś. Szczerze mówiąc, w filmie brało udział wiele głównych postaci i wszystko zostało nakręcone w jednym czasie, co oznacza, że studio podejmowało ogromny hazard z projektem. Niemniej jednak otrzymanie tylko 175 000 dolarów za trylogię filmów nigdy nie poleciłoby w dzisiejszych czasach.

Kiedy rozmawiałem z Howardem Sternem, Bloom mówił: „Nic, nic nie mam. 175 dolarów tysięcy… Słuchaj, największy dar w moim życiu. Czy ty żartujesz? Zrobiłbym to ponownie za połowę pieniędzy. Myślę, że był mały wstrząs, kiedy pojawiły się filmy… To było jak mały wstrząs, ale było miło.”

Miło słyszeć, że było trochę pieniędzy na zapleczu, ale biorąc pod uwagę sposób, w jaki Bloom to sformułował, nie było zbyt wiele, co mu się przydarzyło.

W kasie filmy Władca Pierścieni osiągnęły miliardy dolarów brutto, a ich sukces otworzył drzwi Bloom do negocjowania wyższych wynagrodzeń za inne projekty.

Zapłacił ponad 11 milionów dolarów za każdą kontynuację piratów

W 2003 roku Powrót króla zakończył trylogię Władca Pierścieni w kasie, zamykając drzwi przed ogromnym osiągnięciem filmowym. Co ciekawe, w tym samym roku Klątwa Czarnej Perły zadebiutowała w kasie, rozpoczynając kolejną wielką serię filmów dla Bloom.

Chociaż zapowiedzi filmu wyglądały świetnie, nikt nie wiedział, czego się spodziewać, gdy trafi do kasy. W końcu film opierał się na przejażdżce po Disneylandzie, a zainteresowanie treściami pirackimi w XXI wieku nie było gwarantowane. Niemniej jednak Klątwa Czarnej Perły okazała się wielkim hitem, który okazał się opłacalny dla wszystkich zaangażowanych.

Poinformowano, że za kolejne dwa filmy z serii, Skrzynia umarlaka i Na krańcu świata, Orlando Bloom otrzymał ponad 11 milionów dolarów za każdy film. To ogromny skok w wynagrodzeniu dla wykonawcy, a w tym czasie dla Bloom wciąż krążył ciąg odnoszących sukcesy filmów.

Po raz kolejny Bloom pojawił się w filmach, które zarobiły miliardy dolarów w czasie, gdy był w kasie, ale tym razem jego wypłaty to odzwierciedlały. Należy również zauważyć, że Bloom pojawił się w Dead Men Tell No Tales, ale jego pensja, podobnie jak pensja z Klątwy Czarnej Perły, jest nieznana.

Podczas gdy te franczyzy były jego największymi triumfami, Bloom nadal zdobywał role w innych znanych filmach. Wiele lat po oryginalnej trylogii aktor ponownie znalazł się w drodze do Śródziemia. Tylko tym razem upewnił się, że zarobi trochę więcej pieniędzy.

Franczyza Hobbita podnosi swoją płacę

Kiedy ogłoszono serię Hobbitów, wokół filmów było dużo szumu. W końcu oryginalna trylogia była ogromnym osiągnięciem, a te filmy miały tak duży potencjał, aby zaistnieć w kasie.

Orlando Bloom wrócił na siodło, by ponownie wcielić się w rolę Legolasa, a ludzie byli gotowi zobaczyć swojego ulubionego elfa z powrotem w akcji. Na szczęście wynagrodzenie Bloom wzrosłoby za te filmy.

Według CelebGag Bloom zarobił ponad 21 milionów dolarów za swój czas w trylogii Hobbit. Filmy te zbiły fortunę w kasie i chociaż nie są tak sławne jak oryginalna trylogia, nadal wywarły spory wpływ na fanów na całym świecie.

Orlando Bloom radził sobie całkiem nieźle w Hollywood, ale patrząc na cały obraz, jego czas na pełnym morzu był bardziej dochodowy niż czas spędzony w Śródziemiu.

Zalecana: