Jim Carrey prawie wystąpił w tym kultowym klasyku lat 90

Spisu treści:

Jim Carrey prawie wystąpił w tym kultowym klasyku lat 90
Jim Carrey prawie wystąpił w tym kultowym klasyku lat 90
Anonim

Zostać wybitnym aktorem komediowym w Hollywood jest wyjątkowo trudnym zadaniem, a wiele rzeczy musi się udać, aby ktoś mógł odnieść sukces w komedii. Gwiazdy takie jak Adam Sandler i Ben Stiller byli w stanie wyrobić sobie ogromne nazwiska dzięki swojej pracy, ale inna decyzja na początku mogła całkowicie wykoleić sytuację.

W latach 90. Jim Carrey stał się potęgą komediową dzięki serii udanych hitów kinowych. Carrey miał mnóstwo okazji i wykonał fantastyczną robotę, wybierając właściwe projekty we właściwym czasie. Z tego powodu jest teraz ikoną komedii z niekwestionowaną spuścizną.

Na początku Carrey miał szansę wystąpić w filmie, który stał się kultowym klasykiem, ale to się nigdy nie wydarzyło. Zobaczmy, który kultowy klasyk go przegapił.

Jim Carrey to hollywoodzka legenda

W tym momencie swojej legendarnej kariery Jim Carrey jest wykonawcą, którego prawie nie trzeba przedstawiać. Kultowy aktor komediowy zyskał sławę w latach 90. dzięki serii mega hitów w kasie iw krótkim czasie stał się gwiazdą bankowości, która za swoją pracę w filmie dowodziła monstrualną pensją. Po latach pracy, Carrey oddzielił się od reszty stada.

Carrey w żadnym wypadku nie odniósł natychmiastowego sukcesu w Hollywood, a aktorowi zajęło trochę czasu, aby naprawdę nabrać rozpędu w branży. Miał mniejszą pracę na dużym i małym ekranie, zanim wykorzystał In Living Color jako punkt startowy dla siebie. Gdy nadeszła połowa lat 90., Carrey opuścił program komediowy i stał się największą gwiazdą komedii na świecie.

W 1994 roku kariera Jima Carreya nabrała rozpędu po tym, jak w tym samym roku wystąpił w Ace Venture: Detektyw zwierzaków, Maska i Głupi i głupszy. Od tego momentu mężczyzna był niepowstrzymaną siłą w Hollywood i zarabiał miliony dolarów za każdy występ, który oddawał.

Choć Carrey dominował na dużym ekranie, w przeciwieństwie do innych aktorów z tamtej epoki, był wspaniały, ale wciąż brakowało mu kilku głównych hitów, które mogłyby dodać do jego rosnącej listy imponujących osiągnięć.

Opuścił kilka hitów

Odnoszący sukcesy aktorzy tracą role, a tak po prostu bywa w Hollywood. Wytwórnie nie chcą niczego więcej, jak zamknąć gwiazdę na długo przed filmowaniem, a to powoduje konflikty, jeśli chodzi o podejmowanie innych projektów. Konflikty w harmonogramie z pewnością odegrały rolę w tym, że Jim Carrey musiał odrzucić niektóre duże projekty.

Według Not Starring, Carrey był gotów do roli Dr. Evil w Austin Powers: International Man of Mystery, ale został zmuszony do odrzucenia jej z powodu konfliktu w harmonogramie z Kłamcą Kłamcą.

Nawet bez konfliktów w harmonogramie, czasami rzeczy po prostu nie działają z tego czy innego powodu. Not Starring pokazuje, że Carrey przegapił filmy takie jak Toy Story, Szesnaście świec, Elf, Charlie i fabryka czekolady i kilka innych. Oto kilka wielkich projektów, w których aktor się nie pojawił, ale na szczęście całkiem dobrze sobie poradził w Hollywood.

Wcześniej w jego karierze był film, na który był gotowy, w którym ostatecznie nie pojawił się. Ten film stał się kultowym klasykiem, który pomógł umieścić innego wykonawcę na mapie publiczności.

Był gotowy do połączenia w 'Encino Man'

W 1992 roku Encino Man trafił do kin i generował solidną kwotę w kasie. Kultowy klasyk z Pauly Shore, Seanem Astinem i Brendanem Fraserem w rolach głównych stał się podstawą komedii lat 90. i pomógł zarówno Pauly Shore, jak i Fraserowi znaleźć się na mapie widzów. Zanim Fraser dostał rolę Linka, Jim Carrey był gotowy do roli w filmie.

Encino Man trafił do kin zaledwie dwa lata przed przełomową kampanią Carreya w 1994 roku i musimy się zastanawiać, jak ten film wpłynąłby na jego osiągnięcia w latach 90. Oczywiście wszystko ułożyło się dobrze dla Carreya, ale ten film mógł w tym czasie otworzyć kilka innych drzwi.

O ile Carrey mógł być tak wspaniały, jak Link, prawda jest taka, że Brendan Fraser odegrał tę rolę do perfekcji. W tym momencie prawie niemożliwe jest wyobrazić sobie kogoś innego niż Fraser grającego uroczego jaskiniowca w filmie.

Zalecana: