Wszystkie dobre rzeczy muszą się skończyć, w tym 'This Is Us', który jest ustawiony na ostatni sezon, sezon szósty. Justin Hartley już ujawnia pewne informacje, nazywając zakończenie obowiązkowym punktem programu. Bez wątpienia fani będą przyklejeni do ekranów telewizorów.
Patrząc wstecz na drogę serialu, nie możemy sobie wyobrazić nikogo innego w obsadzie, zwłaszcza roli Jacka, którą gra Milo Ventimiglia. Wciela się w tę rolę perfekcyjnie, choć jak zdradzimy, w pewnym momencie prawie przepadł.
Ujawnimy powód, a także dlaczego harmonogram roli wyszedł tak idealnie.
Prawdę mówiąc, bez Milo jako Jacka, nie wyobrażamy sobie, żeby serial odniósł taki sukces.
Odchodził Nieudane projekty
Według Variety, koncert nie mógł być lepszy dla ukochanej gwiazdy 'This Is Us'. Właśnie ukończył pracę w niezależnym filmie „Devil's Gate”, a poza tym wyszedł z kilku nieudanych projektów telewizyjnych. Milo przyznaje, że w tym momencie zmienił podejście do przesłuchań, koncentrując się bardziej na swoim samopoczuciu niż na życiu zawodowym.
„To rodzaj sztuki imitującej życie”, powiedział o pojawieniu się roli „This Is Us”. „Po prostu starałem się być tylko mężczyzną istniejącym jako mężczyzna, a oto ten mężczyzna, który po prostu stara się zapewnić utrzymanie swojej żonie i rodzinie i tak dalej. To było tak proste i piękne, że pomyślałem: „Chciałbym to zrobić. Chciałbym być jego częścią.'”
Aktor wyjawił również, że był w tym momencie w fazie pośredniej, niepewny swojego następnego występu. Dlatego postanowił zmienić swój wygląd i zakołysać długimi włosami i brodą: „Nie wiesz, czy będziesz wymachiwał mieczem w starożytnym Egipcie, czy będziesz bawił się w policjanta spacerującego po ulicach Nowego Jorku – powiedział.
To z drugiej strony prawie kosztowało go rolę w serialu. Prawdę mówiąc, jeśli chodzi o wygląd, producenci szukali czegoś zupełnie innego.
Jego wygląd nie był tym, czego szukali
Pojawił się z zupełnie innym wyglądem, który zaskoczył producentów. Aktor spojrzał wstecz na to doświadczenie wraz z Variety.
„Chcieli kogoś zupełnie innego”, powiedział. „Wszedłem z brodą i długimi włosami, odłożyłem kask motocyklowy, a oni zapytali: „Kim jest ten facet?”
Pomimo jego odmiennego wyglądu, wszystko się zmieniło, gdy zaczął czytać słowa w scenariuszu.
„Wydaje mi się, że po prostu zobaczyli coś innego niż ktoś, kto ćwiczył słowa, i wybrali mnie” – powiedział.
Aktor dostał rolę i zgodnie z jego słowami, rola go wybrała.
Okazała się idealnie dopasowana i według jego własnych słów jest to rola, która jest niezbędna, aby świat mógł to zobaczyć.
"Inne prace, które wykonywałem, sprawiały mi rozrywkę. Ta praca wydaje się być ważna, niezbędna. Wydaje się, że jest to coś, czego świat potrzebuje. [Mamy] politycznie skrajną lewicę i skrajną prawicę, rasowo, w jakiejkolwiek religii, społeczno-ekonomicznym [statusie], preferencjach seksualnych."
"Wydaje się, że jest to program, który zawiera wszystko, pełen nadziei i z natury dobry [to jest to, czego potrzebujemy] właśnie teraz. Potrzebujemy okazywania życzliwości, uczucia i rodziny oraz świadomości, że wszyscy jesteśmy różni i w naszych różnicach są w rzeczywistości lepszym światem i jeśli będziemy mogli mieć trochę sympatii i koleżeństwa i znaleźć wspólne cechy, to miejmy nadzieję, że będziemy trochę lepsi."
Jego pasja do postaci odbiła się echem wśród publiczności, ponieważ serial odniósł wielki sukces.
Program odniósł ogromny sukces
Program ogłosił, że jego szósty sezon będzie ostatnim i naprawdę, jaka to była jazda. Biorąc pod uwagę jego oceny i wyróżnienia, stwierdzenie, że odniósł sukces, to mało powiedziane, fani zakochali się w serialu, w dużej mierze dzięki obsadzie.
Milo przyznał wraz z UPI, że bardzo niewiele mu się nie podoba w graniu jego postaci Jacka: „Nie sądzę, że jest jedna część Jacka, w którą nie lubię grać, mimo że była chwile, kiedy nie zgadzałem się z jego decyzjami lub osądami, ale poza tym jestem wdzięczny za czas, który mogę spędzić w jego butach”- powiedział Ventimiglia.
Pomyśleć, że prawie został przekazany podczas przesłuchań…