Joseph Fiennes odrzucił tę oscarową rolę, by zagrać w sztuce

Spisu treści:

Joseph Fiennes odrzucił tę oscarową rolę, by zagrać w sztuce
Joseph Fiennes odrzucił tę oscarową rolę, by zagrać w sztuce
Anonim

W 2018 roku Joseph Fiennes został nominowany do nagrody Emmy w kategorii „Wybitny aktor drugoplanowy w serialu dramatycznym” za rolę komandora Freda Waterforda w uznanym dystopijnym serialu Hulu „Opowieść podręcznej”. O nagrodę zdobyli także m.in. Mandy Patinkin z Ojczyzny, a także Nikolaj Coster-Waldau i Peter Dinklage z Game of Thrones. Dinklage został ostatecznym zwycięzcą tego wieczoru.

Dla Fiennesa było to prawdopodobnie najbliższe wygranej w swojej karierze jednej z najważniejszych nagród. Wygrał nagrodę MTV Movie i był nominowany do nagrody BAFTA za rolę Williama Szekspira w nagrodzonym Oscarem dramacie romantycznym Johna Maddena Zakochany Szekspir z 1998 roku.

Patrząc wstecz na błyskotliwą karierę, Fiennes może jednak spojrzeć wstecz z odrobiną żalu na jeden moment, który mógł dać mu gong wszystkich gongów – Oscara. Po imponującym występie jako Szekspir Fiennes postanowił zagrać inną historyczną postać brytyjską: króla Edwarda II w sztuce o tej samej nazwie.

W tym czasie do Fiennesa zwrócił się czołowy reżyser, aby zatytułować swój kolejny film, co było propozycją, którą aktor szybko odrzucił. Obraz zdobył wiele nagród, w tym trzy Oscary – jeden dla najlepszego aktora w roli, którą odrzucił. Czy jest to decyzja, której Fiennes dzisiaj żałuje?

Przyciąga uwagę najlepszych

Zakochany Szekspir był dopiero czwartym projektem Fiennesa na dużym ekranie. W rzeczywistości został wydany w tym samym roku (1998), co dwa jego inne filmy, The Very Thought of You i Elizabeth. Jego jedynym wcześniejszym filmem był film Stealing Beauty z 1996 roku, w którym zagrał obok Liv Tyler i przyszłej gwiazdy MCU, Rachel Weisz.

Józef Fiennes Szekspir
Józef Fiennes Szekspir

Jest to więc dla niego ogromnym uznaniem, że w tak krótkim czasie przyciągnął uwagę najlepszych w branży. Legendarny pisarz i reżyser Roman Polański pracował nad swoim kolejnym dużym projektem, filmem biograficznym osadzonym w świecie Holokaustu, zatytułowanym Pianista.

Jeśli Fiennes potrzebował jakiegokolwiek dowodu rodowodu Polańskiego, reżyser miał już pięć Oscarów – i wiele więcej nominacji – zanim się do niego zwrócił. Większość z nich pojawiła się w latach 70., z dwoma jego najlepszymi filmami, Chinatown (1974) i Tess (1979). Chociaż został uwikłany w kontrowersje związane z wykorzystywaniem seksualnym i uciekł ze Stanów Zjednoczonych do Paryża w 1978 roku, Polański nadal pracował nad filmami, które były rozpoznawane nawet w Hollywood.

Nie chce zrezygnować ze swojego zaangażowania

Fabuła Pianisty podsumowuje się na temat Rotten Tomatoes w następujący sposób: „W tej adaptacji autobiografii Pianista. Niezwykła prawdziwa historia przetrwania jednego człowieka w Warszawie, 1939-1945, Władysław Szpilman, Pianista żydowskiej radiostacji widzi, jak Warszawa zmienia się stopniowo wraz z początkiem II wojny światowej.'

'Szpilman zostaje zmuszony do wejścia do warszawskiego getta, ale później zostaje oddzielony od rodziny podczas operacji Reinhard. Od tego czasu, aż do zwolnienia więźniów obozu koncentracyjnego, Szpilman ukrywa się w różnych miejscach wśród ruin Warszawy”.

Plakat Pianistyczny
Plakat Pianistyczny

Polański zwrócił się do Fiennesa w 2001 roku, aby zagrać główną rolę Szpilmana w filmie. Angielski aktor był już zaangażowany w sztukę Christophera Marlowe'a i nie chciał zrezygnować ze swojej zaangażowanie, aby zagrać w The Pianist. Po długich poszukiwaniach Polański ostatecznie zdecydował się na aktora Cienka czerwona linia, Adriena Brody.

Okazał się to inspirujący wybór, ponieważ Brody zdobył szerokie uznanie za swój występ. Ich kulminacją była nagroda Oscara dla najlepszego aktora w 2003 roku.

Zawsze umieszczaj teatr nad ekranem

Po sukcesie Brody'ego w tej roli trudno byłoby sobie wyobrazić, że nie było nawet ukłucia zazdrości ze strony Fiennesa, a przynajmniej niekończących się pytań, co mogło być. Jednak dumny, długoletni bohater twierdzi, że zawsze stawiał teatr nad aktorstwem i nie żałuje, że odmówił zagrania Szpilmana.

Pytanie zostało zadane Fiennesowi przez gazetę The Guardian, co myśli o tym, jak Brody rozkwita dzięki jego roli w Pianista. Wyjaśnił, że nie sposób powiedzieć, jak potoczyłyby się sprawy, gdyby posłuchał wezwania Polańskiego.

„Cóż, to jego podróż. Wiem, że zakochałem się w Szekspira tylko dlatego, że ktoś inny to odrzucił; to bardzo mały rynek” – powiedział Fiennes. „Więc byłoby dziwnie powiedzieć:„ Och, tak, mogłem być tam w noc Oscara”, ponieważ cała chemia filmu jest zbudowana wokół tego konkretnego aktora. Kto wie, czy miałoby to ten sam efekt z innym obsada. To rtęciowy świat alchemii."

Zalecana: