Jak Donald Trump niechcący zainspirował najlepszy film X-Men

Spisu treści:

Jak Donald Trump niechcący zainspirował najlepszy film X-Men
Jak Donald Trump niechcący zainspirował najlepszy film X-Men
Anonim

Sztuka jest z natury polityczna. Ale dobra sztuka sprawia, że jej deklaracje polityczne są prawie niewidoczne. Dopiero po dalszej analizie lub szczególnie bystrym okiem można odgadnąć prawdziwe znaczenia lub alegorie zamierzone przez twórcę. Z drugiej strony najlepsza sztuka ma tendencję do po prostu zadawania pytań. Pisanie opowiadania (w przypadku filmu) to sposób, w jaki pisarz próbuje zmierzyć się z wielkimi życiowymi pytaniami. Rzadko udaje się znaleźć konkretną odpowiedź, po prostu dobry kierunek, w którym należy podążać. Ale ktoś tak dzielący jak były prezydent Donald Trump nie zainspirował nikogo ze spektrum politycznego do tworzenia zniuansowanej sztuki.

Być może jedynym wyjątkiem jest South Park, który został nieumyślnie zmieniony przez byłego prezydenta. Z drugiej strony Trump miał zaskakujący i bardzo niezamierzony wpływ na to, co wielu uważa za najlepszy film X-Men przed ich zaangażowaniem w Marvel Cinematic Universe.

Jak Donald Trump nieumyślnie zmienił znaczenie Logana Hugh Jackmana

Logan jest zdecydowanie uważany za jeden z najlepszych, jeśli nie NAJLEPSZY, filmów we wszechświecie X-Men. Jednym z powodów jest to, że film Jamesa Mangolda elegancko podejmuje problemy świata rzeczywistego w ugruntowanej i brutalnej końcowej historii Wolverine'a Hugh Jackmana. Jednym z istotnych i kontrowersyjnych bieżących problemów w Ameryce, o którym wspomniał Logan, był trwający kryzys na granicy amerykańsko-meksykańskiej.

Oczywiście, były prezydent wielokrotnie wpadał w gorącą wodę z powodu swojego poglądu i radzenia sobie z kryzysem granicznym. Nie mówiąc już o tym, że była to jedna z najważniejszych kwestii, nad którymi się poruszał. Jednak w wywiadzie Jamesa Mangolda z Vulture z 2017 roku pisarz i reżyser twierdził, że nie próbował nawiązać do Trumpa w Loganie. To się po prostu stało. W rzeczywistości James początkowo nie umieścił filmu na granicy USA-Meksyk.

„Kiedy po raz pierwszy zacząłem szkicować, jaka będzie ta historia, pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, było umieszczenie Charlesa w opuszczonej fabryce burbona w Kentucky” – wyjaśnił James Vulture. „Mieszkał w zbiorniku gorzelniczym. A potem był ten moment, w którym przeniosłem go na granicę. Myślę, że scena polityczna w tym momencie już na mnie wpływała; poczucie Ameryki w rodzaju wstrząsu. Najpierw pisałem historia pod koniec 2013 lub pod koniec 2014, ale myślę, że przeniosłem ją na granicę Teksasu gdzieś w 2015. Ale motywowało to kilka rzeczy., więc na poziomie mechanicznym szukasz destynacji i punktów wyjścia - destynacji, które są bardzo czyste i mają pewną wartość dla fabuły. Nagle jest to rodzaj biegu od granicy do granicy, jak Huck Finn biegnący w odwrotnym kierunku. Wydawało mi się to naprawdę logiczne. Nie przewidziałem, że Trump wygra prezydenturę.”

Kiedy Trump wygrał prezydenturę, większość Logana była ukończona i całkowicie zablokowana. Nieumyślnie stał się nieco subtelnym filmem protestacyjnym przeciwko jego specyficznej polityce granicznej. Ale James twierdzi, że ma to więcej wspólnego z tym, czym zawsze były komiksy X-Men, niż z jakimikolwiek osobistymi odczuciami, które może mieć lub nie.

"Filmy X-Men w ogóle i najlepsze westerny, wszelkiego rodzaju filmy heroiczne, zawsze odwoływały się do czegoś, co dzieje się w tej chwili w kulturze. Dla mnie poczucie nacjonalizmu i niepokoju ludzi, którzy są Inne wydawały się pasować bardzo dobrze do pomysłu X-Men."

Dlaczego James Mangold zrobił X-23 latynoską dziewczynę

Podczas wywiadu Jamesa Mangolda z Vulturem zapytano go, dlaczego wybrał Hiszpankę „córki Logana”, Laury (AKA X-23). Nie dał jasnej odpowiedzi, dlaczego dokonał tego twórczego wyboru. Jej kraj pochodzenia nie jest dokładnie ani spójny w komiksach X-Men, więc wydaje się, że James dokonał tego wyboru z zamiarem zachowania go w erze Trumpa.

X-Men i walka mutantów zawsze była metaforą ruchu praw obywatelskich i rosnącego rozprzestrzeniania się antysemityzmu na całym świecie. Profesor Charles Xavier i Magneto są nie tylko z grubsza wzorowani odpowiednio na Martinie Luther Kingu Jr. i Malcolmie X, ale Magneto jest ocalałym z Holokaustu. Komiksy, programy telewizyjne i filmy zagłębiają się w temat rasizmu i uprzedzeń. Wykonanie kolejnego kroku w kierunku ksenofobii ma sens, zwłaszcza w tak napiętym politycznym okresie, jak rok 2017 (lub teraz).

Podczas gdy Lara, grana przez Dafne Keen, latynoską dziewczynę, mogła być deklaracją polityczną lub nie, z pewnością wydaje się, że tak jest. Ale nie na tym skupiał się James. Zamiast tego chciał podjąć logiczny następny (i ostatni) krok dla postaci Wolverine. Oznaczało to połączenie go z kimś, kto reprezentował to, czego się obawiał…

"Czego Wolverine najbardziej się boi? I to nie jest super-złoczyńca. To nie koniec świata i na pewno nie koniec jego życia. Więc co to jest? To intymność lub miłość” – wyjaśnił James. „Więc jeśli tego się najbardziej boi, to musisz zbudować film, w którym on się z tym skonfrontuje. sposób, w jaki zrobiłem w The Wolverine, zbyt łatwo się rozstać. Ale nie możesz zerwać z dzieckiem. I nie możesz zerwać z ojcem. Są tam na zawsze. Więc nagle, w pewnym sensie, konstruowałem rodzaj dysfunkcyjnej - ale prawdziwej - nuklearnej rodziny, w której on jest patriarchą, nagle troszcząc się o to, co było jego patriarchą w niebezpieczeństwie i skonfrontowane z dzieckiem. I nie nastolatka, ale prawdziwe dziecko. Ale było wiele filmów z mrocznym bohaterem uwięzionym z mądrym, przedwcześnie rozwiniętym dzieckiem. Więc [współautor scenariusza] Scott Frank i ja szukaliśmy sposobów, które moglibyśmy podważyć ich związek, a język [hiszpański] stał się jednym z nich."

Logan ostatecznie jest filmem politycznym. Ale nie taki, który propagandą wbija widzom w głowę. Zamiast tego podejmuje kontrowersyjny temat ksenofobii poprzez niepowiązane lęki bohatera. Być może dlatego każdy, z dowolną perspektywą, może znaleźć coś, co pokocha Logan. I być może jego głębsze znaczenie może pomóc nam wszystkim znaleźć bardziej empatyczną perspektywę na ten temat.

Zalecana: