Są hordy spragnionych fanów, którzy kochają Brad Pitt. Ale jest równie wielu, którzy czują do niego trochę „meh”. Chociaż wydaje się, że jest bardzo niewielu krytyków, którzy wręcz nie lubią Brada, niektórzy fani teoretyzują, że aktor jest nieco przereklamowany.
Kiedy jeden z celebrytów napisał na Quorze, pytając, czy Brad Pitt był przereklamowany jako aktor, zarówno fani, jak i krytycy odpowiedzieli. Chociaż IMDb potwierdza, że Brad zdobył setki nominacji do nagród aktorskich i zagrał w ponad 80 rolach z prawie tyloma dorobkami produkcyjnymi, niektórzy fani są podzieleni.
Istnieje kilka różnych opinii na temat ścieżki kariery Brada Pitta, ale jedną rzeczą, którą wszyscy fani przyznają, jest to, że atrakcyjność aktora przeszkadza.
W końcu trudno jest osądzić kogoś na podstawie jego działania w pojedynkę, gdy wspomniana gwiazda zachowuje się bez koszuli. Co więcej, głośne relacje Brada zawsze utrzymywały go w centrum uwagi, niezależnie od tego, czy chce tam być, czy nie.
Od Jennifer Aniston przez Angelinę Jolie (i wszystkie dramaty pomiędzy nimi) po romanse Brada z początku lat 90. z takimi osobami jak Gwyneth P altrow i mniej znanymi celebrytkami.
Kiedy nie biorą pod uwagę jego aktorskich kotletów, fani zastanawiają się, co Brad Pitt myśli teraz o małżeństwie, z dwoma rozwodami na jego nazwisko. Chcą wiedzieć, z kim się spotyka, jak wyglądają jego relacje z dziećmi i czy obecnie jest trzeźwy.
Ale wróćmy do aktualnego pytania: gdyby wygląd nie był częścią równania, czy Brad naprawdę wydawałby się tak wspaniałym aktorem?
Jeden komentator Quora uważa, że zarówno krytycy, jak i fani dostrzegliby więcej talentu Brada, gdyby spojrzeli poza jego chłopięce wdzięki. Zasadniczo mówią, że jest przereklamowany z powodu swojego wyglądu. Zamiast obsadzić go głębokimi, wymagającymi rolami, Hollywood wydaje się chcieć, aby zawsze był ładnym (złym) chłopcem.
Ale Brad nie zawsze współpracuje.
Na przykład w interesującym obrocie hollywoodzkich wydarzeń, Brad prawie skończył grać Willy'ego Wonkę. Jednak krytycy uważają, że Brad nie jest tak dobry w komedii, więc być może jest też przereklamowany, jeśli chodzi o jego zdolność do bycia zabawnym.
Inni uważają, że Brad ma znacznie większy zasięg niż porównywalne gwiazdy, w szczególności gwiazdy z popiołów lat 90., takie jak Tom Cruise. Krytycy twierdzą, że podczas gdy Tom gra tę samą rolę w każdym filmie, który robi, Brad robi wszystko, od niezdecydowanych psychopatów po bardziej subtelne postacie o szerszym zakresie emocjonalnym.
Dodatkowo fakt, że Pitt odegrał drugoplanową rolę w roli George'a Clooneya (w „Spal po lekturze”) wskazuje na większy talent (i pokorę) niż inni aktorzy w dzisiejszych czasach.
Szeroka gama ról, w które wcielił się Brad, jest pod wrażeniem fanów, a niektórzy nawet sugerują, że Brad jest niedoceniany pod względem aktorstwa i przesadnie przereklamowany pod względem wyglądu.