Fani Britney Spears mówią, że jej strona na Instagramie jest „najgorszym dowodem” przeciwko jej wolności

Fani Britney Spears mówią, że jej strona na Instagramie jest „najgorszym dowodem” przeciwko jej wolności
Fani Britney Spears mówią, że jej strona na Instagramie jest „najgorszym dowodem” przeciwko jej wolności
Anonim

Britney Spears ponownie wywołała zaniepokojenie po tym, jak pokazała swoje wypełnione tańcem sesje cardio na Instagramie.

39-letnia gwiazda popu przesłała film o tańcu do swoich mediów społecznościowych we wtorek.

"Ostatni filmik, który opublikowałem, kiedy tańczę, pochodzi z miesięcy temu… dlatego moje ciało wygląda trochę inaczej w tym nowym filmie !!!!" zaczął Spears - który wyglądał na szczuplejszego.

Piosenkarka „…Baby…One More Time” udostępniła w ostatni czwartek swój ostatni teledysk do tańca dla 28,3 miliona fanów, który został nagrany w sierpniu zeszłego roku.

Britney opowiedziała o zmianach, jakie wprowadziła w swoich nawykach żywieniowych – żartując, że „nie przestrzegała diety lodowej”.

„Wybrałem kontrolę porcji, co jest bardzo trudne, jeśli chodzi o Doritos !!!!! Pozytywnie… moje ciało czuje się teraz znacznie lepiej” – napisała.

W swoim najnowszym klipie tanecznym piosenkarka „Toxic” swobodnie stylizuje się do melodii „(Sittin' On) the Dock of the Bay” Otisa Reddinga w swoim salonie.

Jej podpis kontynuował: „Jeśli zastanawiasz się, dlaczego mam skarpetki na czubkach palców… cóż, czekam na prawdziwe liryczne buty !!!!”

Britney przyznała, że tańczenie na marmurowej posadzce w swojej ogromnej rezydencji Tysiąca Dębów spowodowało pęcherze na jej stopach, więc „biała taśma pokryta czarną skarpetą będzie musiała wystarczyć na razie”.

Fani byli zaniepokojeni filmem i kwestionowali jej "zombie" wygląd.

„Wygląda jak szalona lalka, którą byś oglądał w filmie. Biedna Britney. Ona po prostu istnieje w tym momencie”, czytamy w komentarzu.

„Kłopię jej. Ale patrząc na jej filmy, trudno jest całkowicie nie zgodzić się z konserwatorium. Najgorszym dowodem przeciwko niej jest jej własne konto IG” – czytamy w innym komentarzu.

„Dlatego ma konserwatorium. Ktoś musi przejąć kontrolę nad jej kontami w mediach społecznościowych, to takie smutne i niepokojące”, wtrącił trzeci.

„Myślę, że po prostu mocno ją leczą, a potem robią jej zdjęcia, ta biedna kobieta nie wygląda dobrze” – napisał jeden z fanów.

Ojciec Britney, Jamie, lat 68, jest jej konserwatorem od 2008 roku, kiedy to przejął kontrolę nad jej sprawami biznesowymi.

Była księżniczka popu walczy o kontrolę nad własnymi finansami i odmawia występów, dopóki jej ojciec nie zostanie usunięty.

Zalecana: