Tak naprawdę to jest być pisarzem w „SNL”

Spisu treści:

Tak naprawdę to jest być pisarzem w „SNL”
Tak naprawdę to jest być pisarzem w „SNL”
Anonim

Przez lata wiele znanych twarzy wyłoniło się zza kurtyny podczas „ Saturday Night Live”. Komicy często są oczywiście gwiazdami serialu, mimo że fani zdają sobie sprawę, że składanie serialu wymaga dużo pracy.

W rzeczywistości oglądanie programu na żywo w studiu dało niektórym szczęśliwym fanom zerknięcie na to, jak to wszystko działa. Mianowicie, że pisarze, którzy piszą dowcipy i szkice, faktycznie mogą zobaczyć reakcję publiczności na nie.

Ale co jeszcze trzeba zrobić przy pisaniu dla 'SNL' i jaka właściwie jest ta praca?

Jak to jest pisać do „SNL”?

Pisanie dowcipów nie jest łatwe, co zapewne zdają sobie z tego sprawę widzowie. Ale coś, z czego mogą nie zdawać sobie sprawy? Ile pracy jest włożone w przygotowanie scenariuszy komików i złożenie całej produkcji w jedną całość.

Dodatkowo, ponieważ program jest dynamiczny i „na żywo” co tydzień, wszystko odbywa się niemal w locie, a poprawki wprowadzane są do momentu, gdy kamery zaczynają się obracać. I to nie tylko talent sceniczny, który musi być na palcach.

Miłośnik „SNL” zebrał dane z różnych źródeł – w tym Wikipedii, wywiadów z obsadą i scenarzystami oraz różnych programów, które badają dziedzictwo „Saturday Night Live”. Ten fan podsumował doświadczenie pisarzy w prawie esejowym poście, który naprawdę wyróżnia zadania, z którymi musi się zmierzyć zespół.

Jak dużo pisarze pracują nad „SNL”?

Na podstawie podsumowania jednego superfana, autorzy „SNL” pracują codziennie z wyjątkiem niedzieli. W poniedziałki zaczynają prezentować pomysły z obsadą i gospodarzem. We wtorek pisarze przykładają pióro do papieru (albo palce na klawiaturę?) i tworzą scenariusze.

To najbardziej pracochłonna część tygodnia, ale zabawa jeszcze się nie skończyła. Do środy nadszedł czas, aby przeczytać wszystkie wydrukowane skrypty i odrzucić te, które po prostu nie działają (lub nie podobają się obsadzie) z jakiegokolwiek powodu.

Po odrzuceniu mnóstwa ciężkiej pracy pisarze dzielą swój czas między dopracowywanie skryptów, które minęły, a wracanie do deski kreślarskiej po więcej w razie potrzeby. Próby podobno zaczynają się w środę, a więcej w czwartki.

W piątek zestawy są połączone, a autorzy szkiców są w mieszance, ponieważ oczywiście napisali sceny, aby wiedzieli, co musi się wydarzyć, gdzie i jak.

Później próby generalne zaczynają się w sobotę, kiedy wprowadzane są poprawki w ostatniej chwili. Następnie program jest transmitowany na żywo. To brzmi jak dużo pracy i mnóstwo gorączkowych godzin.

Na szczęście dla obecnych autorów „SNL” zarabiają znacznie więcej niż 800 dolarów tygodniowo, które zarabiali ich poprzednicy. W dzisiejszych czasach zajęcie miejsca w zespole autorów „Saturday Night Live” praktycznie gwarantuje solidną wypłatę – a także wiele innych możliwości w branży.

Zalecana: