Jamie-Lynn Spears otwarcie sparuje z Britney Spears w mediach społecznościowych i obaj są wyraźnie skłóceni pośród kontrowersyjnego stanu spraw ich rodziny. Siostra Britney Spears przygotowuje się do wydania swojego pamiętnika zatytułowanego „Rzeczy, które powinienem powiedzieć”, ale wiąże się to z całą masą kontrowersji i wydaje się, że wiodąca jest kultura anulowania.
Po prostu nie chcą zarabiać na żadnych wpływach z książki, ponieważ nie chcą być powiązani z Jamie-Lynn Spears w jakimkolwiek oficjalnym charakterze.
Jamie Lynn Spears jest bardzo, bardzo odwołany
Jamie Lynn Spears zawsze żyła w cieniu swojej siostry. Pomimo faktu, że stworzyła własną karierę, nigdy nie była w stanie wyprodukować tak surowego talentu i rozpoznania jak Britney Spears, która szybko osiągnęła sławę i zarobiła wielomilionową fortunę.
Starając się być na bieżąco, próbowała zaintrygować fanów obietnicą „wewnątrznej sensacji” o swojej podróży przez życie, w której oczywiście nieuchronnie pojawi się Britney Spears. Jej zespół pomógł jej założyć organizację charytatywną, która miała otrzymać część dochodów z każdej sprzedaży, a oni zdecydowali się nawiązać współpracę z niesamowitą organizacją o nazwie This Is My Brave. Ta organizacja poświęca się udostępnianiu ludziom forum do dyskusji o tym, jak pokonywali wyzwania związane z chorobami psychicznymi i uzależnieniami.
Fani są jednak oburzeni współudziałem Jamie Lynn przez wiele lat, gdy Britney była zasadniczo przetrzymywana w niewoli, i całkowicie ją anulowali. Uznając tę burzliwą sytuację, organizacja charytatywna wycofała się z umowy i odmówiła przyjęcia pieniędzy Jamiego-Lynna.
Organ charytatywny potrzebuje pieniędzy, ale nie chce pieniędzy Jamiego
Całym założeniem prowadzenia organizacji charytatywnej jest zbieranie pieniędzy dla grupy, a This Is My Brave z chęcią pozyska dodatkowe fundusze - tylko nie od Jamiego Lynna.
Fani Free Britney zbierają się przeciwko Jamie Lynn, twierdząc, że była współwinna, mimo że zdawała sobie sprawę, że jej siostra była wykorzystywana i wykorzystywana. Są wściekli, że Jamie Lynn wydaje się czerpać sukces z bólu Britney i nie chcą mieć z nią absolutnie nic wspólnego.
Postanawiając trzymać się z daleka od brudnych pieniędzy i złych intencji, organizacja charytatywna zdecydowała, że wszelkie fundusze pochodzące z czegokolwiek, nawet zdalnie powiązanego z Jamiem Lynnem, mogą potencjalnie być dla nich szkodliwe, a wady przeważają nad zaletami w tej sytuacji.
Pomimo bycia beneficjentem wpływów ze sprzedaży książek Jamiego Lynna, This Is My Brave usunęło się i grzecznie odrzuciło ofertę finansowania.