Ciekawy powód, dla którego aktorzy z Harry'ego Pottera grali w golfa podczas kręcenia filmu

Spisu treści:

Ciekawy powód, dla którego aktorzy z Harry'ego Pottera grali w golfa podczas kręcenia filmu
Ciekawy powód, dla którego aktorzy z Harry'ego Pottera grali w golfa podczas kręcenia filmu
Anonim

Tak fascynująca jak historia Harry'ego Pottera jest, czasami ciekawostki, które otrzymujemy zza kulis filmów, są jeszcze bardziej interesujące. Fani są zaskoczeni wieloma rzeczami, które wydarzyły się na planie Harry'ego Pottera, od przesłuchania Toma Feltona do innych ról poza Draco i głównym trio, którzy zdecydowali się nie spędzać razem czasu poza godzinami filmowania.

Niedawno Oliver Phelps, który wcielił się w rolę brata Rona Weasleya, George'a Weasleya, ujawnił, że niektórzy członkowie obsady spędzali czas na planie, grając w golfa.

Studio przygotowało nawet coś w rodzaju driving range, aby mogli często grać. I był konkretny powód, dla którego obsada grała w golfa zamiast w mnóstwo innych dostępnych sportów – w których tak naprawdę nie wolno im było grać. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, dlaczego golf był ulubioną grą w zestawie Harry'ego Pottera.

Oliver Phelps o grze w golfa podczas kręcenia filmu „Harry Potter”

Niektórzy członkowie obsady spędzali czas za kulisami filmów o Harrym Potterze, grając w golfa. Według Olivera Phelpsa, który wcielił się w postać George'a Weasleya, grali w golfa w Leavesden Studios, gdzie kręcono filmy.

„Rupert Grint i mój brat [James] i ja spędzaliśmy trochę czasu na driving range na dole” – ujawnił aktor w wywiadzie dla Entertainment Weekly. „To znaczy, mówię o driving range, ale była to mata i stożek o długości 150 jardów na drugim końcu.”

Niektórzy mogą się zastanawiać, dlaczego ze wszystkich sportów, w których mogli uprawiać, dlaczego aktorzy grali w golfa i dlaczego w studiu ustawiono driving range. Phelps wyjaśnił, że istniał konkretny powód, dla którego golf był wówczas sportem charakterystycznym dla obsady.

Dlaczego obsada musiała grać w golfa?

Mental Floss donosi, że Phelps przyznał w tym samym wywiadzie dla Entertainment Weekly, że sporty kontaktowe nie były dozwolone, gdy obsada filmowała Harry'ego Pottera. Każdy aktor był zbyt cenny dla produkcji, aby ryzykować przegraną, więc zabroniono im grać rzeczy, które mogłyby spowodować kontuzję.

„Golf był jednym z niewielu sportów, które mogliśmy uprawiać w naszym kontrakcie, ponieważ był stosunkowo bezpieczny” – powiedział Phelps. „Nie mogliśmy uprawiać żadnych sportów kontaktowych.”

Młodzi aktorzy również nie mogli przebywać w pobliżu BMW Alana Rickmana

Chociaż bycie częścią serii o Harrym Potterze niewątpliwie przyniosłoby niewyobrażalne możliwości, to również tymczasowo ograniczyło wolności niektórych zaangażowanych aktorów. Obsada musiała też przestrzegać innych zasad podczas kręcenia filmu.

Według Screen Rant młodsi aktorzy nie mogli zbliżać się do BMW Alana Rickmana. Był to oczywiście rodzaj zasady narzuconej przez samego Rickmana, a nie zapisanej w ich umowach.

Plotki z planu mówią, że to właśnie Matthew Lewis i Rupert Grint zostali wykluczeni z luksusowego samochodu aktora, ponieważ rozlali koktajl mleczny do jego samochodu podczas kręcenia czwartej części: Harry Potter i Czara ognia.

Daniel Radcliffe nie lubił kręcić swoich scen quidditcha

Oprócz zasad, których musiała przestrzegać obsada, pojawiły się również inne nieprzyjemności, na które natknęli się podczas kręcenia filmów. Szczególnie Daniel Radcliffe nie lubił filmować swoich scen Quidditcha. Dla tych, którzy nie znają serii, quidditch jest najpopularniejszym sportem w czarodziejskim świecie, w którym gracze jeżdżą po boisku na miotłach.

„Quidditch jest na równi z najmniej zabawnymi rzeczami, które zrobiłem na Harrym Potterze, z pewnością” – powiedział Radcliffe w wywiadzie dla Indie London w 2009 roku. „To nie jest przyjemne doświadczenie, to bardzo boli. dużo i nie jest to coś, do czego mógłbym się spieszyć."

Dame Maggie Smith nie lubiła nosić swojego kostiumu

Podczas gdy zmorą doświadczenia Daniela Radcliffe'a z Harrym Potterem był quidditch, miał na sobie szaty wiedźmy dla Dame Maggie Smith. The Evening Standard donosi, że legendarnej aktorce nie podobało się to, co musiała nosić jako profesor McGonagall.

„Kiedyś najbardziej męczyło mnie noszenie tych czapek”, wyznała. „To najcięższe rzeczy na świecie. Miałem kapelusz, był jak Albert Hall, był ogromny i taki ciężki."

Matthew Lewis również nienawidził noszenia swojego kostiumu

Matthew Lewis również nienawidził noszenia swojego kostiumu Neville'a Longbottoma, ale z zupełnie innego powodu niż Smith. Lewis był zawstydzony przebywaniem w swoich kostiumach wśród nastoletnich dziewcząt na planie.

„Nosiłem gruby garnitur w [filmach] trzy, cztery, pięć i sześć. I miałem sztuczne zęby w trzech i czterech”, powiedział w wywiadzie dla Entertainment Weekly. „Nie przeszkadzało mi to, dopóki nie miałem 14 lub 15 lat i na planie były dziewczyny. Pomyślałem trochę: „Dlaczego ja”?”

Zalecana: