David Spade absolutnie nienawidził kręcenia tej sceny „SNL”

Spisu treści:

David Spade absolutnie nienawidził kręcenia tej sceny „SNL”
David Spade absolutnie nienawidził kręcenia tej sceny „SNL”
Anonim

David Spade to gra na prawie wszystko. Jeśli jest jedna rzecz, która jest jasna w jego znakomitej historii komedii, to właśnie to. Ale nie był tak szczęśliwy z powodu jednego ze szkiców Saturday Night Live. Podczas swojej sześcioletniej pracy w serialu komediowym NBC w latach 90. David był zaangażowany w jedne z najbardziej lubianych skeczy wszechczasów. Obejmuje to niektóre z najdłużej działających bitów SNL, a także mistrzowską scenę Chrisa Farleya „Down By The River”.

Ale jak każda gwiazda SNL, David również musiał wziąć udział w kilku scenach, które nie były dla niego zachwycone. Jeden w szczególności sprawił, że był wręcz nieszczęśliwy…

David Spade był naprawdę niezadowolony z występu w sobotnim występie Dany Carvey w sobotni wieczór

Podczas wywiadu w The Howard Stern Show u boku absolwentki SNL, Dany Carvey, na temat ich podcastu, David wygadał o szkicu, który uczynił go „nieszczęśliwym”. Byłby to jego szkic Rossa Perota, który został wyemitowany w październiku 1992 roku, w czasie, gdy nieżyjący już amerykański biznesmen kandydował na prezydenta jako niepodległość przeciwko Demokracie Billowi Clintonowi i Republikaninowi George'owi H. W. Krzak. Ross Perot był parodiowany wiele razy w Saturday Night Live, głównie przez Danę Carvey. I to jest jeden z powodów, dla których David absolutnie nienawidził być częścią szkicu. Chodziło o Danę Carvey, a David był tylko jego zastępcą.

„Grałeś Rossa Perota, Dana. Grałeś też George'a Busha” – powiedział Howard Stern w swoim programie w lutym 2022 r., który wprowadził Davida w historię jego nieszczęśliwego doświadczenia. „I powiedzieli do Davida „Idź w górę” i przebrali go za Rossa Perota. Prawda, David? Myślałeś, że grasz Rossa Perota, ale okazało się, że to Dana.„

„To naprawdę nerwowe” – burknął David Spade, chowając twarz przed Daną, która siedziała tuż obok niego.

Dana wyjaśniła, że ponieważ grał dwie postacie, potrzebowali kogoś, kto by go zastąpił, gdy skrócili się do szerokiego ujęcia. Inaczej wyglądałoby to tak, jakby na scenie były tylko dwie osoby zamiast trzech. W końcu był to szkic parodii debaty przedstawiający Rossa Perota, Billa Clintona (w tej roli Phil Hartman) i George'a H. W. Krzak. Chociaż miało to sens, że potrzebowali stand-upu dla Dany, gdy zmieniał postacie, a kiedy kamera się rozszerzyła, mogli dostać dodatkową. Zamiast tego wybrali członka obsady Davida Spade'a, który był podobnej wagi i wzrostu do Dany.

Kiedy David Spade dołączył do SNL, nie sądził, że będzie wielkim graczem

Wielu członków obsady w historii Saturday Night Live musiało zmierzyć się z prawdą o konkurencyjnej naturze serialu. Każdy zatrudniony chce być gwiazdą, ale nie każdy może nim być. Dlatego wszyscy muszą znaleźć swój moment na słońcu. David szczerze myślał, że zagranie kandydata na prezydenta podczas gorąco oczekiwanej parodii debaty pozwoli mu właśnie to znaleźć. Ale producenci SNL chcieli Dany i w zasadzie tylko Dany.

„To był najbardziej nieszczęśliwy David, jaki widziałem” – przyznała Dana Howardowi i jego widzom SiriusXM. „Wyszedłem, a on siedzi w kącie i ma na sobie coś z Rossem Perotem. Siedzi zgarbiony na krześle. Ma łysą czapkę. Nie ma żadnych linii. Jest jednym z najzabawniejszych ludzi na świecie, więc to trochę jak… to było dość upokarzające."

Ponieważ Dana już ugruntował swoją pozycję w roli George'a H. W. Bush podczas cyklu wyborczego David był przekonany, że nie może zagrać Rossa Perota. Więc właściwie zaczął ćwiczyć swoje wrażenie Rossa Perota. To jest coś, o czym Dana Carvey nie wiedziała nawet do wywiadu z Howard Stern Show. Tak więc, kiedy został poproszony o wyjście i zagranie go, pomyślał, że to jego chwila, by zabłysnąć. Okazuje się, że nie zrozumiał tego, co naprawdę miał zrobić na tej scenie, dopóki nie było późno. Gdyby David wiedział, że wszystko, co będzie robił, to stanie na scenie, poprosiłby ich, aby umieścili tam kogoś innego.

„Wyszedłem tam. Wszyscy zrobiliśmy szerokie ujęcie. Dana zrobiła swoje [jako George H. W. Bush], Phil [Hartman] zrobił swoje [jako Bill Clinton] i mówili: 'Cięcie! Dzięki, David ! Wróć do trzymania dodatków” – wyjaśnił David.

„I zmieniam się w Rossa i [David i ja] przechodzimy przez korytarz i po prostu go trochę podnoszę, nic nie mówimy. Cisza”, powiedziała Dana.

Chociaż David był w tym momencie wściekły i upokorzony, nie żywił wobec Dany złej woli. Ale nie był tak zadowolony z producentów w SNL.

Zalecana: