Tak wiele o „Call Me Maybe” sprawiło, że Carly Rae Jepsen była głęboko niewygodna

Spisu treści:

Tak wiele o „Call Me Maybe” sprawiło, że Carly Rae Jepsen była głęboko niewygodna
Tak wiele o „Call Me Maybe” sprawiło, że Carly Rae Jepsen była głęboko niewygodna
Anonim

Pierwsza nuta „Call Me Maybe” Carly Rae Jepsen przenosi miliony ludzi z powrotem do bardzo konkretnego czasu w ich życiu. Gdziekolwiek byli, kimkolwiek byli i jak czuli w 2012 roku, jest w jakiś sposób powiązane z tym niezaprzeczalnie udanym cudem jednego przeboju. Piosenka była po prostu TAK wielka. Wielu nazywało ją „piosenką lata”, ale tak naprawdę zawierała cały rok.

Nie ma wątpliwości, że Carly Rae Jepsen jest jednym z najbardziej udanych cudów jednego przeboju 2010 roku. I jak wiele innych cudów jednego przeboju, zarobiła niesamowitą ilość pieniędzy na piosence. Ale wielu zastanawia się, co dokładnie się z nią stało po „Call Me Maybe”. Prawda jest taka, że nadal tworzy muzykę i podąża za marzeniami. Ale przytłaczający sukces piosenki (która została wydana w 2011 roku i powoli zyskała rzeszę fanów) przyćmił większość jej innych utworów. Więc naturalnie fani są ciekawi, czy Carly rzeczywiście lubi „Call Me Maybe”…

6 Najsłynniejszy tekst piosenki „Call Me Maybe” miał być zły

Podczas wywiadu dla Billboard, lata po wydaniu „Call My Maybe”, Carly przyznała, że jeden z najbardziej znanych i cytowanych tekstów piosenki był po prostu zastępczym.

„Byłem w Vancouver w moim mieszkaniu, z [współscenarzystą] Tavish Crowe na początku, a on po prostu brzdąkał kilka akordów, a ja zaśpiewałam coś, co wydawało mi się, że jest pre[-refren]”, Carly wyjaśniła. „Mieliśmy zwrotkę, mieliśmy zupełnie inny refren i pomyślałem, że to, co wtedy śpiewałem –„ Hej, właśnie cię poznałem, a to jest szalone” – było po prostu tekstem wypełniającym. Wspomniałem Tavishowi, że naprawimy je później, a on powiedział: „Nie, myślę, że są trochę dziwaczne, beztroskie i zabawne. Myślę, że powinniśmy je zachować."

5 Jak długo zajęło Carly Rae Jepsen wykonanie „Call Me Maybe”

W wywiadzie dla Vulture, Carly twierdziła, że zarówno pisanie, jak i nagrywanie jej cudu jednego przeboju wydarzyło się w niesamowicie skróconym okresie czasu.

"Tavish [mój gitarzysta] i ja byliśmy razem w trasie, po prostu zagłuszając to, i wpadliśmy na ten pomysł jednemu z naszych wspólnych dobrych przyjaciół, Joshowi Ramsayowi, który pomógł nam uprzejmie popify i dodał te struny w produkcji i tak dalej. Pełne pisanie, miksowanie i produkcja tej piosenki nie zajęło mi chyba więcej niż cztery lub pięć dni. Są pewne piosenki – kiedy nad nimi popracuję, poczuję trochę jak mecz zapaśniczy i minie osiem miesięcy, zanim naprawdę się z nim zaakceptuję, ale „Call Me Maybe” było jednym z tych naprawdę łatwych.„

4 Czy Carly chorowała na piosenkę, kiedy po raz pierwszy wyszła?

„Call Me Maybe” było najczęściej odtwarzaną piosenką w lecie 2012 roku. W pewnym momencie prawie wszyscy znudzili się jej słuchaniem. Ale czy tak było w przypadku Carly?

„Jak dotąd, tak dobrze”, powiedziała Carly Vulture latem 2012 roku. „To znaczy, moja babcia powiedziała mi kiedyś, kiedy byłam małą dziewczynką, wiesz,„ uważaj na piosenki, które pisz lub śpiewaj. Nigdy nie wiadomo, być może będziesz je śpiewał do końca życia. I, stary, czy miała rację."

3 Co tak naprawdę oznacza „Mów mi może” dla Carly

Carly powiedziała Billboardowi, że fascynuje ją odkrywanie, z czym dokładnie ludzie łączą się w piosence. Podczas gdy wielu ma interpretacje piosenki, Carly twierdzi, że naprawdę chodzi o spełnienie życzeń.

"Dla mnie ta piosenka zawsze była trochę o tym, jak chciałbyś mieć pewność siebie, by działać w prawdziwym życiu. To bardziej fantastyczna strona rzeczy, w której podchodzisz do zupełnie obcej osoby i robisz coś dzikiego, co sprawia, że czujesz, że żyjesz. Myślę, że każdy ma sekretną część siebie, która chce mieć pewność siebie, aby to zrobić."

2 Sukces „Call Me Maybe” sprawił, że Carly poczuła się niekomfortowo

„Sława i celebryci zawsze były dla mnie nieco niewygodne, więc jeśli widziałeś przez lata, bardzo zmieniłem swój wygląd” – powiedziała Carly do Billboard. „Zaraz po tym, jak zmieniłem się z brunetki w rudowłosą [w 2013 r.], byłem na lotnisku, a ta mała dziewczynka, która nie wydawała się zbyt pewna, czy jestem sobą, próbowała przetestować wodę. Nie podeszła ja, ale stałem tuż obok mnie w kolejce do czasopism w sklepie i śpiewałem [Call Me Maybe] od początku do końca, żeby zobaczyć, jak zareaguję. Czułem, że nie mogę wyjść, albo - to było jak przedstawienie. Byłoby niegrzecznie odejść, więc po prostu tak trochę się bawiłem, a ona powoli odeszła.„

1 Carly ma bardzo mieszane uczucia na temat „Zadzwoń do mnie może”

„Na początku była to totalna kolejka górska, na przykład: „Co będzie dalej?” A potem pojawia się to przerażające uczucie: „O Boże, co, jeśli to jedyna muzyka, którą tworzę? Co, jeśli definiuje gatunek tego, co robię od teraz, a co, jeśli dorosnę, gdy będę chciał robić coś innego? ' To nieuchronnie się wydarzyło”, Carly przyznała się do Billboardu o swoim związku z „Call Me Maybe”.

Carly zakończyła stwierdzeniem: „To dar mieć taką piosenkę, ponieważ pozwoliło mi to teraz zacząć tworzyć, bez poświęceń i kompromisów, dokładnie taką muzykę, o jakiej zawsze marzyłem. „Call Me Maybe” było zdecydowanie częścią mojej historii i częścią tego, jak patrzę na siebie jako artystę, ale to zawsze ewoluuje. Fajnie jest mieć pewność siebie i swobodę, aby móc się tak zmieniać."

Zalecana: