Britney Spears kończy pozbawianie fanów jej obecności na Instagramie

Spisu treści:

Britney Spears kończy pozbawianie fanów jej obecności na Instagramie
Britney Spears kończy pozbawianie fanów jej obecności na Instagramie
Anonim

Britney Spears triumfalnie powróciła na Instagram – tydzień po nagłej dezaktywacji konta – ku uldze legionu fanów, którzy mieli nadzieję spojrzenie na nowe życie piosenkarki jako zamężnej kobiety. Brit zaznaczyła swój powrót pstryknięciem przy basenie, dając fanom znać, że wszystko się „zbiera”, a jej nowy dom jest „chory”.

Britney Spears emanuje pozytywnymi wibracjami

Księżniczka Popu miała jasne oczy i krzaczaste ogony, gdy pozowała w bikini przy basenie w swojej nowej rezydencji w Calabasas w Kalifornii. Brit pokazała swoje charakterystyczne blond loki – choć nieco potargane – gdy się uśmiechnęła i oświadczyła w podpisie: „życie jest dobre”.

Post jest niezaprzeczalnie Britney - na wypadek, gdyby jacyś fani obawiali się, że ten lampart wyjdzie ze swojej przerwy ze zmienionymi plamami. Post zawierał wszystkie motywy, których fani oczekują od nagrodzonej nagrodą Grammy piosenkarki, w tym kopanie w jej rodzinie, mimo że jej „zadumy w mediach społecznościowych” mogą skończyć się usunięciem jej przez jej ojca, Jamiego Spearsa.

„Jeszcze nie byłem w podróży poślubnej… ożeniłem się i przeprowadziłem do nowego domu mniej więcej w tym samym czasie… nie jest to najmądrzejsza rzecz do zrobienia… ?????? … no cóż, to się łączy”- wyjawiła 40-latka swoim 41 milionom obserwujących. „To takie dziwne, że się budzę i wszystko jest nowe… nowy basen… nowa kuchnia… nowe łóżko… myślę, że jestem w szoku !!”

To nie byłoby Britney Post bez pukania do jej rodziny

Piosenkarka niedawno przeprowadziła się do nowej rezydencji za 11,8 miliona dolarów w Calabasas i wydaje się zachwycona swoim nowym miejscem. Piosenkarka Toxic powiedziała, że jej nowe podwórko jest „chore”, a jej psy są w „świńskim niebie”, zanim upuściła jeden ze słynnych „britneyisms”, których fani oczekują: „Zdecydowanie lubię przebywać na zewnątrz, ale lubię też być w środku.”

Britney może i bawi się w słońcu, ale i tak udało jej się znaleźć trochę cienia, by rzucić na swoją rodzinę. „Zmiana jest tak wielka… jak mówią moje dzieci… to jest aport ????????? !!! Ponieważ jestem taki niefajny… tak, będę dalej się dzielić… to trzyma mnie na dobrej drodze… moja rodzina zawsze miała sposób, aby mnie o tym powiadomić” – napisał piosenkarz.

Królowa B zakończyła swój wpis, informując armię Britney, że wybrała się na wycieczkę na swoim nowym slajdzie – który, jak mówi, jest „piekielnie szybki” – i skosztowała steku przygotowanego przez jej męża.

Zalecana: