Prawdziwy powód, dla którego Benicio Del Toro odrzucił film Star Trek za 450 milionów dolarów

Spisu treści:

Prawdziwy powód, dla którego Benicio Del Toro odrzucił film Star Trek za 450 milionów dolarów
Prawdziwy powód, dla którego Benicio Del Toro odrzucił film Star Trek za 450 milionów dolarów
Anonim

Kiedy jesteś gwiazdą, wszyscy chcą z tobą pracować. Może to oznaczać, że jednocześnie pojawi się wiele ofert lub nawet stały ich strumień. Niezależnie od przypadku, aktorzy zawsze będą musieli wykonać trudne telefony, aby odrzucić filmy. Widzieliśmy, jak Tom Cruise odrzucił ludzi z Marvela, a nawet widzieliśmy, jak Keanu Reeves odrzuca kontynuację jednego ze swoich klasyków.

Lata temu, Benicio del Toro miał niesamowitą okazję do nakręcenia filmu franczyzowego, ale odrzucił ją. Zobaczmy, który film odrzucił!

Benicio Del Toro jest wybitnym aktorem

Benicio del Toro jest obecnie jednym z lepszych aktorów w grze i jest to widoczne od lat. Od dłuższego czasu robi wyjątkowe występy i w tym momencie fani nie powinni oczekiwać od aktora niczego poza tym, co najlepsze.

Aktor, który zdobył Oscara, a nawet dwie nagrody Gildii Aktorów Filmowych, jest stałym elementem Hollywood dłużej, niż niektórzy mogą sobie wyobrazić.

Wczesna przerwa dla aktora nastąpiła w Big Top Pee-Wee, który został wydany w 1988 roku. Następnie nastąpił występ i licencja na zabijanie, która została wydana w następnym roku.

Przez lata del Toro zgromadził niesamowite osiągnięcia, pojawiając się w filmach takich jak Zwykli podejrzani, Strach i odraza w Las Vegas, Ruch uliczny, Przekręt, a nawet Sin City.

Nadal nie jesteś pod wrażeniem? Pojawił się także w serii Star Wars, Marvel Cinematic Universe oraz w filmach Sicario. Zasadniczo był wszędzie, dzięki czemu każdy projekt, w którym się znajduje, jest jeszcze lepszy.

Chociaż miał wspaniałą karierę z wieloma świetnymi filmami, nawet del Toro stracił kilka wspaniałych możliwości.

Benicio del Toro przegapił niektóre filmy

Pominięcie filmów to nazwa gry dla wszystkich wykonawców w Hollywood. Chociaż fajnie jest być poszukiwanym przez wiele różnych studiów filmowych i sieci telewizyjnych, prawda jest taka, że każda większa gwiazda będzie musiała zrezygnować z projektu z dużym potencjałem.

Dla Benicio del Toro nie ma zbyt wielu zgłoszonych pomyłek, ale przegapił mniejszy film o nazwie Blueberry

"Val Kilmer, Willem Dafoe i Benicio del Toro byli rozważani do roli Mike'a Blueberry, ale reżyser Jan Kounen przypomniał sobie rozmowy, które odbył na temat szamanizmu ze swoim przyjacielem Vincentem Casselem i wybrał go zamiast niego", pisze NotStarring.

Jest wielu innych, ponieważ del Toro otworzył się i powiedział, że miał około 50 lub 60 przesłuchań, zanim jakiś czas temu dostał rolę.

W pewnym momencie aktor był gotów do wielkiej roli w filmie franczyzowym i ostatecznie zdecydował się odrzucić, otwierając drzwi dla innego wykonawcy, aby mógł wkroczyć i zaprezentować wspaniały występ.

Odrzucił „Star Trek: W ciemność”

Więc, który główny film franczyzowy odrzucił Benicio del Toro? Wiele lat temu aktor był gotowy do roli Khana w filmie Star Trek: Into Darkness, ale odrzucił rolę.

Według raportu Vulture, Benicio Del Toro odrzucił oferowaną rolę złoczyńcy w nowym filmie JJ Abramsa Star Trek po tym, jak zaangażowane strony nie były w stanie dojść do porozumienia pieniężnego. Trwają spekulacje na temat tego, który klasyk W filmie wcieli się złoczyńca ze Star Trek: reżyser Abrams wcześniej zaprzeczał, że będzie to Khan (z oryginalnej serii i ST II: Gniew Khana), ale wciąż są tacy, którzy twierdzą, że Abrams wprowadza nas w błąd i tak zrobimy, w filmie Faktem jest, że zobaczymy Khana na ekranie w 2013 roku. Dopiero okaże się, jak długo Abrams może utrzymać swoją obsadę, tytuł i fabułę w tajemnicy”, donosi ScreenSpy.

Postać del Toro był w rzeczywistości Khan, a zamiast uznanego wykonawcy wcielającego się w nikczemną rolę, Benedict Cumberbatch zajął jego miejsce.

Kiedy trafił do kin, film był w stanie wygenerować ponad 450 milionów dolarów na całym świecie, stając się w efekcie hitem. W rzeczywistości był na tyle udany, że powstał sequel, który ukazał się trzy lata później.

Wspaniale byłoby oglądać Benicio del Toro grającego Khana w Star Trek: Into Darkness, nie można zaprzeczyć, że Benedict Cumberbatch wykonał fantastyczną robotę z tą postacią. Mamy nadzieję, że pewnego dnia seria triumfalnie powróci na duży ekran.

Zalecana: