Nie brakuje fantastycznych odcinków Simpsonów. Dotyczy to zwłaszcza sezonów od 5 do 9. To właśnie w tym czasie pojawiły się wyjątkowe momenty, takie jak parodia Planety Małp i jedne z najlepszych prognoz technologicznych na przyszłość. I, jak większość fanów Simpsonów wie, serial był niesamowicie słuszny, więc wiele lat przed tym, zanim się wydarzy… Poważnie, to naprawdę dziwaczne.
Ale siódmy sezon serialu zawierał jedną z najbardziej kultowych historii Simpsonów w historii serialu… Byłby to koncert rockowy znany jako „Homerpalooza. Ten odcinek jest pieszczotliwie nazywany „odcinkiem rock and rolla” ponieważ zawierał wiele z największych nazwisk rocka w tamtym czasie… Oto, jak twórcy serialu byli w stanie przekonać te gwiazdy rocka, aby przyszły na koncert i były parodiowane…
Dlaczego pomysł odcinka miał znaczenie dla showrunnera
Dzięki wspaniałej historii mówionej przez VICE, uzyskaliśmy niesamowity wgląd w tworzenie tego ukochanego odcinka o Simpsonach, w którym grali Sonic Youth, Peter Frampton, Cypress Hill i The Smashing Pumpkins.. Ostatecznie odcinek dotyczył Homera, który starał się połączyć z muzyką, którą uwielbiają jego dzieci. W odcinku wyciąga Barta i Lisę ze szkoły i zabiera ich w podróż do Hullapaloozy, festiwalu muzycznego, który podróżował tak jak Lollapalooza.
„Chcieliśmy, żeby to był odcinek muzyczny o tym, co jest fajne, kiedy się starzejesz i jak to się zmienia” – powiedział Josh Weinstein, współprowadzący odcinek. Co zabawne, po wielu latach większość muzyków w serialu nie jest już fajna. Dokładnie tak Homer myśli o prezentowanych gwiazdach rocka, ponieważ jest za stary, by je docenić.
„Nadal jest jednym z moich ulubionych odcinków” – dodał Josh Weinstein. „Ponieważ teraz coś dla mnie znaczy, kiedy to oglądam, a mam 51 lat. A kiedy to wyprodukowałem, miałem jakieś 30 lub 29 lat. fajnie, a teraz jestem jak Homer i czuję się bardzo niefajnie. I to brzmi prawdziwie, gdy się starzejesz. To brzmi prawdziwie z różnych powodów. życie. Myślę w ten sposób, że to klasyka."
Chociaż ważne dla Josha, samo założenie odcinka zostało wymyślone przez pisarza Brenta Forrestera po jego własnych doświadczeniach na Lollapalooza.
„Cała alienacja Homera polegała na tym, że czułem się tam jak przegrany” – wyjaśnił Brent.
Jak zmusili wszystkich znanych muzyków do gwiazd
Prawda jest taka, że zarezerwowali odcinek „rock and rolla”, podobnie jak prawdziwy festiwal muzyczny rezerwuje ich talent. Zespół The Simpsons sporządził listę artystów, których szukali, a następnie zaczęli ich ścigać.
„Masz listę marzeń, a potem widzisz, co wyjdzie” – powiedziała VICE Bonita Pietila, dyrektor castingu The Simpsons.
„Chcieliśmy mieć kogoś, kto reprezentuje każdy rodzaj muzyki” – powiedział Josh Weinstein. „Więc chcieliśmy kogoś z muzyki niezależnej, chcieliśmy kogoś z hip-hopu, chcieliśmy kogoś z klasycznego rocka. Więc w ten sposób zaczęliśmy rzucać sieć.”
Podczas gdy nazwiska takie jak Bob Dylan i Bruce Springsteen były rzucane, obaj odmówili i wylądowali na kultowym artyście Peterze Framptonie. Na szczęście ich doświadczenia z Framptonem były tak pozytywne, że chcieli zrobić wokół niego całe show.
Sonic Youth to kolejny zespół, który się pojawił, ponieważ byli ulubieńcami twórcy Simpsonów, Matta Groeninga, a także Josha Weinsteina. Sonic Youth skorzystało z okazji, a nawet poprosiło o nagranie ich wersji kultowej piosenki przewodniej The Simpsons… Producenci byli szczęśliwi, że pozwolili im nagrać to w odcinku.
W przypadku hip-hopowego występu scenarzyści zwrócili się do Cypress Hill, który był bardzo ostrożny, jeśli chodzi o pożyczanie swojego wizerunku. Ale kiedy dostali telefon od The Simpsons, skorzystali z okazji. W końcu serial był w swoim rozkwicie.
Ten wybór ostatecznie przyniósł korzyści Cypress Hill…
„Szczerze czułem, że to otworzyło nas na młodszą grupę demograficzną, kiedy robiliśmy Simpsonowie” – powiedział VICE Sne Dog z Cypress Hill.
To była Courtney Love nad rozbijającymi się dyniami, ale spowodowała problemy
Niesamowity zespół grunge Billy'ego Corgana, The Smashing Pumpkins, nie był pierwszym wyborem Josha Weinsteina, jeśli prawdę mówiąc. Według wywiadu z VICE, scenarzyści chcieli zespołu Courtney Love Hole. Ale nic dziwnego, że Courtney Love była naprawdę „trudna do ustalenia”. Courtney również wywołała pewne „wewnętrzne spory”.
W komentarzu do odcinka, twórca Matt Groening wyjaśnił, że inny artysta odmówił udziału w odcinku z Courtney, więc porzucili pomysł ścigania niespokojnej gwiazdy rocka, która miała fizyczną konfrontację zarówno z Sonic Youth, jak i Cypress Hill lata wcześniej, według Entertainment Weekly.
Więc zamiast tego czują się jak w The Smashing Pumpkins i wyciągnęli z tego cudowną linijkę…
"Billy Corgan, rozbijając dynie."
"Homer Simpson, uśmiecha się grzecznie."
Ostatecznie, wszystkie te wspaniałe zespoły i chwile, które im podarowano, przyczyniły się do sukcesu odcinka, który zdecydowanie trafia do jednego z najlepiej ocenianych i najbardziej lubianych odcinków.