Wielkie sieci telewizyjne niestrudzenie pracują nad tworzeniem przebojowych programów i chociaż jest to wyścig pośród innych, sieci, które potrafią łączyć wszystko w perfekcyjny sposób częściej niż nie, to te, które ostatecznie wygrywają. Programy takie jak Friends, The Office, a nawet reality show, takie jak Jersey Shore, pokazują, co się dzieje, gdy sieć robi wszystko dobrze.
9-1-1: Lone Star może mieć tylko jeden sezon za pasem, ale serial jest sukcesem i został odnowiony na kolejny rok. Liv Tyler jest jedną z głównych bohaterek serialu, ale ogłoszono, że odejdzie. Sieć położyła kawałki do hitu, ale nawet oni musieli tego nie przewidzieć.
Zobaczmy, dlaczego Liv Tyler odeszła 9-1-1: Samotna gwiazda.
Wystaw był sukcesem
Networks nie chcą niczego więcej, jak tylko ożywić nowy program i sprawić, by odniósł sukces. Na szczęście dla stacji Fox, 9-1-1: Lone Star w mgnieniu oka przykuło uwagę publiczności. Oczywiście oparcie się na kilku utalentowanych i sprawdzonych wykonawcach było mądrym posunięciem.
9-1-1: Lone Star był prowadzony przez wykonawców Roba Lowe i Liv Tyler, którzy odnieśli już wiele sukcesów w przemyśle rozrywkowym. Rob Lowe początkowo pojawił się w filmach takich jak The Outsiders i z czasem przeszedł do innych udanych filmów, takich jak Świat Wayne'a, ale na małym ekranie był w stanie dobrze się rozwijać i mieć ogromny odrodzenie kariery w serialu Parks and Recreation, zgodnie z do IMDb.
Podczas gdy Liv Tyler pracowała na małym ekranie w różnych momentach swojej kariery, była najbardziej znana z pracy na dużym ekranie. Największą jak dotąd rolą Tylera była postać Arweny w trylogii Władca Pierścieni, którą wielu uważa za najwspanialszą wszech czasów. Wystąpiła także w Armageddon i The Incredible Hulk, dzięki czemu stała się wczesną częścią MCU.
Lowe i Tyler, wraz z resztą utalentowanej obsady, byli w stanie przyciągnąć widzów do 9-1-1: Lone Star wkrótce po debiucie. Pomimo sukcesu, nieprzewidywalne wydarzenie ostatecznie zmieniło sytuację Liv Tyler i jej udziału w przebojowym programie.
Odeszła z powodu obaw związanych z pandemią
W branży rozrywkowej wszystko może się zmienić w jednej chwili, ale nieczęsto zdarza się, aby główny wykonawca opuszczał serię już po jednym sezonie. Jednak to nie powstrzymało Liv Tyler przed podjęciem trudnej decyzji o opuszczeniu 9-1-1: Lone Star po tym, jak sprawy na całym świecie zmieniły się w jednej chwili.
Tim Minear, współtwórca serialu, wydał oświadczenie, mówiąc: „Co za podniecenie, gdy gwiazda filmowa o randze Liv Tyler pomogła nam rozpocząć pierwszy sezon 911: Lone Star. Uwielbialiśmy pracować z Liv i będziemy jej na zawsze wdzięczni za jej nawiedzony, potężny portret Michelle Blake.”
Według Ostatecznego terminu, rosnące obawy dotyczące podróży i filmowania podczas pandemii ostatecznie spowodowały zmianę planów Tylera. Aktorka mieszka w Londynie, a zdjęcia odbywają się głównie w Los Angeles. Biorąc pod uwagę wszystko, co się dzieje, zrozumiałe jest, że wykonawca kwestionuje swoją przyszłość w serialu.
Mimo przegranej z tak utalentowanym wykonawcą, który był odpowiedzialny za sukces serialu, serial wciąż ma więcej historii do opowiedzenia.
Program będzie trwał
Według The Hollywood Reporter serial powróci w drugim sezonie. To dobra wiadomość dla fanów, którzy pokochali serial, a scenarzyści mogą odbierać rzeczy na wiele sposobów, nawet po odejściu Tylera.
W oświadczeniu Minear powiedziałby: „Chociaż byliśmy w stanie opowiedzieć cały rozdział historii Michelle, tak jak w przypadku Connie Britton na naszym statku-matce, czujemy również, że jest więcej historii do opowiedzenia. Drzwi tutaj zawsze będą otwarte na powrót.”
Jest to niesamowite zarówno dla fanów, jak i Tylera, ponieważ program pozostawi otwarte drzwi dla jej powrotu, gdy sytuacja na całym świecie się poprawi. Oczywiście nie ma gwarancji, że serial będzie dostępny w kolejnych sezonach po emisji drugiego, ale jeśli tak się stanie, powrót Liv Tyler byłby mile widzianym dodatkiem.
9-1-1: Lone Star ma mocny start i pomimo utraty prawdziwego talentu, takiego jak Liv Tyler, serial będzie miał szansę dalej rozwijać się na małym ekranie.