To jest prawdziwe pochodzenie „Veroniki Mars”

Spisu treści:

To jest prawdziwe pochodzenie „Veroniki Mars”
To jest prawdziwe pochodzenie „Veroniki Mars”
Anonim

Fani mają obsesję na punkcie Kristen Bell. Chcą wiedzieć wszystko, co mogą o jej związku z Daxem Shephardem. Cholera, nawet chcą wiedzieć, czy potajemnie ukrywa przed nami tatuaże. Potem jest temat wartości netto Kristen Bell i wszystkich projektów, które sprawiły, że jest tak imponująca. Oczywiście nie można mówić o karierze Kristen Bell, nie wspominając o Veronice Mars.

Serial o cynicznym 17-letnim detektywie naprawdę trafił do odbiorców. Nie tylko ze względu na równowagę między zabawą, komikiem i okropnie okropnym, ale także ze względu na gwiazdorską kreację Kristen. Seria, która trwała z przerwami w latach 2004-2007 i powróciła na krótko w 2019 roku, była pomysłem Roba Thomasa. To jego genialny głos ożywił serial i występ Kristen. Tak to zrobił…

Seria była oparta na książce, którą napisał twórca

Nie można powiedzieć, że Veronica Mars była „przebojem”. W końcu, według znakomitego artykułu Vanity Fair, oceny dla programu były w najlepszym razie skromne. Jednak zapoczątkowało kariery Amandy Seyfried, Tess Thompson i oczywiście Kristen Bell. Kultowy status serialu to coś, czego zagorzali fani będą bronić aż do śmierci. Jest to całkowicie zrozumiałe, ponieważ seria Roba Thomasa była pięknie wykonana, prowokowała do myślenia i była wręcz zabawna.

Rob rozpoczął karierę pisania powieści. Czwarta książka, jaką kiedykolwiek napisał, dotyczyła nastoletniego detektywa płci męskiej i była to podstawa pomysłu, który ostatecznie stał się Veronicą Mars.

„[Męska postać] zamierzała iść do Westlake High School, która jest bogatym podmiejskim okręgiem szkolnym w Austin. Poszedłem tam jako dziecko, nie dlatego, że mieszkaliśmy w tej dzielnicy, ale dlatego, że mój tata był wicedyrektor. To były dla mnie lata Johna Hughesa – wyjaśnił Rob Thomas Vanity Fair.

Pracując jako nauczyciel angielskiego i dziennikarstwa w liceum, aby płacić rachunki, Thomas wpadł na pomysł nastoletniego detektywa.

"Pomyślałem, jak przedwcześnie znudziło się to pokolenie nastolatków. Jak jest dla nich tyle informacji, że stają się starsi [w młodszym wieku]. Wiedziałem więc tematycznie, chciałem napisać historię o kimś którzy stracili niewinność, zanim powinni. W pewnym momencie pomyślałem, że to ciekawa historia jako chłopiec, ale czuję się lepiej, jeśli ta osoba jest dziewczynką”.

Zrobić coś, czego chciał Hollywood

Po ogłoszeniu rezygnacji z nauczania, Rob Thomas przeniósł się do Hollywood i rozpoczął karierę jako scenarzysta. Przez jakiś czas pisał dla innych seriali, w tym Dawson's Creek, ale wkrótce zawarł umowę z 20th Century Fox. To wtedy napisał ciemniejszy scenariusz z nastoletnią kobietą-detektywem. Według Vanity Fair wymyślił imię tytułowej postaci, ponieważ zainspirował się perkusistą z Replacements, Chrisem Marsem.

W związku z tym pomysłem Rob wziął udział w spotkaniu z UPN, która według ówczesnej wiceprezes Maggie Murphy była afroamerykańską siecią science-fiction, wrestlingu. Ale naprawdę nabrała rozpędu, kiedy zaczęła tworzyć Top Model. To dało im szansę na wyszukanie większej liczby projektów kierowanych przez kobiety, które mogłyby potencjalnie dotrzeć do większej liczby odbiorców.

„Myślałam, że to brzmi jak współczesna Nancy Drew” – wyjaśniła Maggie Murphy. „Nie wiedziałem, jak to sprzedać. Potem to przeczytałem… i zakochałem się w tych słowach.”

Po tym, jak UPN uruchomiło projekt, Danielle Stokdyk i Jennifer Gwartz zostały zatrudnione, aby wprowadzić go w życie. Podobnie jak jeden z mózgów stojącego za The Matrix, producent Joel Silver.

„To było zupełnie inne niż wszystko, co kiedykolwiek czytałem…. Była słabszą stroną, której nie widzieliśmy wcześniej, mądra i pewna siebie, ale wrażliwa” – powiedziała Vanity Danielle Stokdyk, współproducentka wykonawcza. Targi.

Oczywiście, przyciągnęła ich również seria z powodu kobiecego głosu w nim. W końcu to było produkowane w czasie, gdy przeważały dwa główne programy akcji prowadzone przez kobiety; to Alias i Buffy The Vampire Slayer. Jednak kochali Veronicę Mars z innych powodów niż Sydney Bristow Buffy czy Jennifer Garner.

"Veronica to bystra, dowcipna dziewczyna…. W obliczu najbardziej ekstremalnych przeciwności i żalu buduje emocjonalną tarczę, która pozwala jej poskładać swoje życie z powrotem w całość" – wyjaśniła Kristen Bell.

Między mózgiem Veroniki a jej bystrym językiem, sieć wiedziała, że pracuje z bardzo wyjątkową postacią.

Są tacy chłopcy w szkole, którzy wyśmiewają się z tej dziewczyny, która wynajęła Veronicę, aby znalazła jej zaginionego psa. Veronica zdejmuje ich, ale potem kładzie się na dziewczynie: „Chcesz, żeby ludzie zostawili cię w spokoju albo jeszcze lepiej, traktować cię z szacunkiem? Domagaj się tego. Spraw, by były” – kontynuowała Danielle Stokdyk.„To uosabia to, kim ona jest. Nie jest ofiarą”.

Zalecana: