Co naprawdę myśli Quentin Tarantino o „Joker”

Spisu treści:

Co naprawdę myśli Quentin Tarantino o „Joker”
Co naprawdę myśli Quentin Tarantino o „Joker”
Anonim

Joker

DC wywołał coś w Hollywood. Nie tylko stał się najbardziej dochodowym filmem wszech czasów R-R i zdobył wiele Oscarów, w tym jedną za szalony występ Joaquina Phoenixa, ale także zainspirował branżę do skupienia większej liczby filmów na złoczyńcach. Obejmuje to nadchodzący film Disneya o Cruelli, który jest już porównywany z filmem Jokera Todda Phillipsa. Można śmiało powiedzieć, że film był jednym z najlepszych w 2019 roku, ale czy reżyser Quentin Tarantino się z tym zgadza?

Quentin Tarantino jest jednym z tych reżyserów, którzy nie stronią od kontrowersji. Chociaż te kontrowersje zwykle wynikają z jego uznanych przez krytyków filmów, wynikają również z jego opinii. Mów, co chcesz o Quentin, ale on jest uparty… zwłaszcza jeśli chodzi o filmy. A biorąc pod uwagę jego CV, ma do tego prawo. Tak właśnie myślał o filmie Joker Todda Phillipsa…

Pomijając krytykę, ten jeden element Jokera był genialny, według Quentina

Podczas fantastycznej, trzygodzinnej rozmowy na temat podcastu The Empire Movie z reżyserem Baby Driver Edgarem Wrightem, Quentin Tarantino szczegółowo opowiedział, co dokładnie myśli o Jokerze. Quentin jest oczywiście wielkim miłośnikiem kina i widzi prawie wszystko, w tym wielkie hollywoodzkie filmy. W rzeczywistości publicznie pochwalił niektóre projekty głównego nurtu, które nie zyskały przychylności krytyków, w tym Promethus.

Joker to jednak film, który był niemal powszechnie kochany. W rozmowie w The Empire Movie Podcast Quentin wydaje się mieć uzasadnioną krytykę filmu. Chociaż była w tym jedna rzecz, którą uważał za całkowicie genialny…

„Subversion na masowym poziomie”, Quentin Tarantino powiedział o jednym elemencie Jokera, który uważał za jedną z najlepszych rzeczy, jakie widział od dłuższego czasu.„Reakcja publiczności. Przyczyna i skutek na ekranie. Poczucie zmiany atmosfery w teatrze. Dotarcie do miejsca, do którego idziesz, jeśli chodzi o filmy. Rozmawialiśmy o tych wszystkich rzeczach… Sekwencja talk show w Jokerze obejmuje wszystkie te rzeczy na głębokim… głębokim poziomie. Poziom, który moim zdaniem jest ponad głowami większości widzów."

Quentin twierdził, że ta scena jest poza suspensem. W teatrze, w którym go widział, ten moment zmienił perspektywę widza na całą historię, która do niego prowadziła.

„Reżyser podważa publiczność, ponieważ Joker jest wariatem” – wyjaśnił Quentin. „Postać Roberta De Niro w talk show nie jest złoczyńcą filmowym. Wygląda jak dupek. Ale nie jest bardziej dupkiem niż David Letterman. facet. To dupek w typie Davida Lettermana. Nie jest złoczyńcą filmowym. Nie zasługuje na śmierć. Wiesz, to tylko dupek. A ludzie lubią dupkowatych komików. Jednak podczas gdy publiczność w kinie ogląda Jokera, chcą, aby zabił Roberta De Niro. Chcą, żeby wziął ten pistolet i wbił sobie go w oko, żeby odstrzelił mu tył głowy. A gdyby Joker go nie zabił… Byłbyś wkurzony. To jest działalność wywrotowa na masowym poziomie. Skłonili publiczność do myślenia jak wariat. I będą kłamać na ten temat i mówić: „Nie, nie zrobiłem tego”. I są kłamcami."

Krytyka, którą Quentin miał za Jokera

Quentin twierdził, że podobał mu się film podczas oglądania go po raz pierwszy. Nie sądził, żeby to było coś niesamowitego. Zastanawiał się nad tym, że na Jokera bezpośredni wpływ wywarł Król Komedii i Taksówkarz. Będąc w teatrze, Quentin powiedział, że rozmawiał ze sobą na temat tego, czy większość współczesnych filmów to nowe wyobrażenia słynnych filmów z lat 70.

"Taksówkarz to Joker. Czas Apokalipsy to Ad Astra. Czy wszystko jest dziwnym artefaktem popkultury?"

To niekoniecznie była krytyka, tylko bardziej obserwacja. Jednak Quentin czuł, że film jest naprawdę jednoznaczny. Chociaż myślał, że porusza się naprawdę szybko.

"Film właściwie opowiada swoją historię całkiem sprawnie. Potem dociera do sceny talk show i czujesz, jak zmienia się cała atmosfera w kinie."

Chociaż nie uważał, że był to idealny film, jasne jest, że dotarcie do tej ostatniej dużej sceny sprawiło, że całe doświadczenie było niezwykle warte dla słynnego filmowca. I być może to jednoznaczne uczucie, które Quentin odczuwał przez cały film, pomogło mu dotrzeć do punktu, w którym pod koniec filmu znalazł się w przestrzeni nad głową Jokera. W końcu to właśnie to, jak twierdzi, sprawiło, że klimatyczna scena talk show była tak potężna i niepokojąca. Joker sprawił, że myślał jak „wariat”.

Zalecana: