Biuro ma niekończące się niesamowite gagi, które fani pamiętają do dziś. W niektórych odcinkach, takich jak genialny „Dinner Party” lub odcinek, który na zawsze zmienił Biuro, fani pamiętają całą historię. Innym razem jest to rodzaj kolażu, który fani tworzą w swoich głowach ze wszystkich najlepszych momentów w związku Pam i Jima lub wszystkich tych, gdy Michael Scott powiedział: „Tak właśnie powiedziała”. Jednak w przypadku „Stress Relief” z sezonu 5 większość fanów przypomina sobie pierwsze kilka minut.
Oczywiście, Biuro miało wiele świetnych otwarć na zimno, takich jak lip-dub. Ale otwarcie „Stress Relief” jest jednym z najbardziej pełnych, chaotycznych i całkowicie zabawnych momentów w znakomitej historii Biura…
Musztry przeciwpożarowe Dwighta.
Prawda jest taka, że… uczynienie tego otwarcia niezapomnianym było NIEZBĘDNE dla twórców Biura… Oto dlaczego…
Wyemitowano zaraz po Super Bowl
Prawie 100 milionów Amerykanów obejrzało Pittsburgh V. S. Arizona w Super Bowl XLIII, w lutym 2009. Była to więc absolutnie niesamowita okazja, aby wyemitować odcinek The Office bezpośrednio po programie…
Zgodnie z niesamowitą ustną historią tworzenia odcinka przez Vulture, producentom dano szansę wyemitowania odcinka zaraz po Super Bowl. Ben Silverman prowadził wówczas sieć (NBC) i naciskał na The Office, które w swoim piątym sezonie już oglądało średnio 9 milionów widzów, aby mieć szansę na przyciągnięcie jeszcze większej liczby widzów po wydarzeniu sportowym na żywo.
„To była szansa na przedstawienie go nowej masowej publiczności” – powiedział Ben Silverman do Vulture.
„Chcieliśmy, aby ludzie, którzy nie wiedzieli o Biurze i oglądali Super Bowl, mogli się nim cieszyć” – powiedziała pisarka Jen Celotta. „To spowodowało, że myśleliśmy trochę inaczej niż zwykle o serialu. Skończyło się na tym, że wyrzuciliśmy kilka pomysłów na fabułę i nigdy nie zrobiliśmy tego przedtem ani później.”
NBC zleciło scenarzystom The Office stworzenie samodzielnego odcinka, który mogliby cieszyć się zarówno nowymi, jak i starymi fanami. Najważniejsze było to, że ludzie dołączający po raz pierwszy muszą być zaangażowani. Według pisarza Halsteda Sullivana oznaczało to „chwytliwe otwarcie”.
Jednak twórca Greg Daniels miał w głowie, że chciał mieć odcinek o przegranej Jima z Pam w grze w pokera. Dlatego cały pokój pisarza miał za zadanie „przełamać” historię tego odcinka, wiedząc, że nie będzie to, czego chce NBC.
Porzucenie pokera na ogień
W końcu Greg Daniels zmienił zdanie i zdał sobie sprawę, że otwarcie musi być absolutnie ogromne… Przynajmniej jeśli chodzi o ograniczenia Dunder Mifflin. Wtedy pojawił się pomysł, aby Dwight zorganizował fałszywe ćwiczenie przeciwpożarowe. To zimne otwarcie było całkowicie zabawne, łatwo przykuwając uwagę widzów, ale służyło również jako katalizator głównej historii, w której Stanley dostał zawału serca.
Ale zanim sprawy stały się nieco poważne (na chwilę), w biurze doszło do absolutnego chaosu.
„Musztry przeciwpożarowe były szaleństwem”, powiedział Ben Silverman. „Greg i ja rozmawialiśmy o tym i myśleliśmy:„ Dobrze, zróbmy to w stu procentach jak film, jak wyczyn kaskaderski”. Kiedy to się stanie, jak ludzie nie zmienią kanału?"
Oczywiście, zaangażowane były wszystkie postacie w ich najlepszym wydaniu (AKA ich najgorsze), depcząc się nawzajem, aby znaleźć się w bezpiecznym miejscu… mimo że Dwight potajemnie zainscenizował wszystko, aby dać im lekcję na temat znaczenia nauka bezpieczeństwa przeciwpożarowego.
„Ta scena była wielką sprawą” – powiedziała Kate Flannery, znana również jako Meredith. „To było takie zabawne, ale wiedziałem też, że to było drogie, więc to tak:„ Nie spierdalaj tego.„To było zdecydowanie trochę nerwowe, ponieważ po prostu nie chciałeś być tym, który zepsuł to wszystkim innym.”
Pisarz Anthony Farrell dodał: „Wiedzieliśmy, że zacznie się od Dwighta, który uruchomi alarm przeciwpożarowy, a Greg był w miejscu, w którym powiedział:„ Potrzebujemy go, aby był większy i bardziej szalony”. Więc po prostu zaczęliśmy dodawać wszelkiego rodzaju szalone sy, które dzieją się z chaosem i walką wręcz, na przykład gdy używają kserokopiarki jako tarana i koty spadają z sufitu. Wiele z nich zostało postrzelonych.”
Oczywiście wszystko to było bardzo drogie, jak na standardy pakietu Office. Nawet fałszywy kot, który został rzucony w sufit, a następnie rozbił się, kosztował produkcję około 12 000 USD. W końcu musieli jak najdokładniej dopasować prawdziwego kota (Bandytę), aby knebel zadziałał. Jednak skończyło się na tym, że został zadrapany przez reżysera Jeffa Blitza, któremu udało się zatrudnić kilku trenerów kotów, aby bezpiecznie wykonali wyczyn z prawdziwymi kotami.
Nieważne, to było zabawne!