Prawdziwy powód, dla którego Netflix anulował pierwsze zabójstwo Emmy Roberts

Spisu treści:

Prawdziwy powód, dla którego Netflix anulował pierwsze zabójstwo Emmy Roberts
Prawdziwy powód, dla którego Netflix anulował pierwsze zabójstwo Emmy Roberts
Anonim

Netflix od dawna jest chwalony za promowanie oryginalnych treści, współpracę z filmowcami i aktorami w celu przekraczania granic opowiadania historii na ekranie. To właśnie przyciągnęło kilka gwiazd z listy A do udziału w filmach dla streamera.

Nie tylko to, ale wystarczyło, aby przekonać showrunnerkę Shonda Rhimes do przeniesienia jej Shondaland z ABC do Netflix.

Tymczasem streamer zachęcał również do współpracy poza ekranem z takimi gwiazdami, jak Dwayne Johnson i Chris Hemsworth. Niedawno Netflix wypuścił także serial o wampirach First Kill, którego producentem wykonawczym była aktorka Emma Roberts.

Niestety, serial został odwołany, mimo że First Kill znalazł się w pierwszej dziesiątce Netflixa

Emma Roberts pracowała wcześniej z Netflix przed pierwszym zabójstwem

Roberts od dłuższego czasu jest związany z Netflix. Po zagraniu w wakacyjnej funkcji streamera Holidate, aktorka miała również zagrać w Spinning Out Netflixa, ale musiała zrezygnować z powodu konfliktu w harmonogramie.

W pewnym momencie klub książki Roberts’ Belletrist również przekształcił się w firmę produkcyjną, a możliwość współpracy ponownie pojawiła się, gdy Netflix zamówił serial o aktorce.

Showunners mieli wielkie nadzieje na pierwsze zabójstwo

Na podstawie opowiadania napisanego przez bestsellerową autorkę New York Times Victorię „V. E.” Schwab (który służy również jako scenarzysta i producent serialu), First Kill opowiada historię nastoletniej wampirzycy o imieniu Juliette (Sarah Catherine Hook), która skupia się na Calliope (Imani Lewis), tylko po to, by dowiedzieć się, że pochodzi z długiej linii łowców wampirów.

Kobiety szybko zdają sobie sprawę, jak trudno byłoby się nawzajem zabić, ponieważ również zakochały się w sobie. I chociaż widać to w pilocie, to był dopiero początek.

„Chciałem mieć świat, w którym te dwie siły są w opozycji, ale każda z nich jest piękna, pełna i potężna” – wyjaśnił Schwab.

„Tak naprawdę, podczas gdy opowiadanie naprawdę koncentruje się na Juliette i Calliope, zawsze miałam nadzieję, że stanie się serialem o rodzinie.”

Jednocześnie chciała nadać queerowemu gatunkowi więcej sprawiedliwości. „Często żartuję – choć to naprawdę nie jest żart – że gdybym miał program taki jak Pierwsze zabójstwo, gdy miałem 16 lat, prawdopodobnie nie zajęłoby mi 27 lat, zanim zdałem sobie sprawę, że jestem gejem. Myślę, że na tym polega piękno luster. Jako powieściopisarka doskonale zdaję sobie sprawę, jak często widzimy queerowe narracje, ale [są] o queer” – powiedziała.

„Możesz mieć dziwną historię miłosną, ale lepiej, żeby wychodziła. Proste postacie nie sprowadzają się do swojej tożsamości w narracji i wydaje się, że jedynym momentem, w którym niektórzy ludzie mogą zająć przestrzeń, jest ich tożsamość.”

Tymczasem Felicia D. Henderson, która jest showrunnerką serialu, mocno wierzy, że First Kill ma coś wyjątkowego do zaoferowania.

„Mamy coś wyjątkowego, co przemawia do ludzi, którzy kochają gatunek, w szczególności do wampirów; którzy kochają YA, nastoletnią miłość, queerową miłość, którzy chcą zobaczyć znormalizowaną rodzinę Blacków w tej przestrzeni, queerową znormalizowaną miłość i ludzi, którzy kochają sceny walki, bo mamy naprawdę fajne. To coś dla każdego i cieszę się, że mogę się tym podzielić”- powiedziała.

Dlaczego Netflix anulował pierwsze zabójstwo?

Po premierze wyglądało na to, że First Kill ma dobre wyniki, trafiając do Top 10 Netflixa w ciągu pierwszych trzech dni od premiery i osiągając 97,6 miliona godzin oglądania w ciągu pierwszych 28 dni na streamie.

Wyglądało na to, że program wzbudził duże zainteresowanie subskrybentów. Niestety to jednak nie wystarczy. Jak się okazało, Netflix również uważnie przyglądał się innym wskaźnikom, które w zasadzie stały się podstawą do odwołania programu.

Widzowie First Kill polubili serial, ale za mało

„Kiedy otrzymałem telefon z informacją, że nie odnawiają programu, ponieważ wskaźnik ukończenia nie był wystarczająco wysoki, oczywiście byłem bardzo rozczarowany” – powiedział Henderson.

„Kim nie byłby showrunnerem? Kilka tygodni temu powiedziano mi, że mają nadzieję, że ukończenie będzie wyższe. Chyba tak się nie stało.”

Raporty wskazują, że Netflix definiuje kompletujących jako widzów, którzy obejrzą co najmniej 90 procent filmu lub cały sezon serialu. I jak się okazuje, podobno First Kill miał tylko 45% współczynnik ukończenia, co nie było wystarczająco dobre dla streamera.

Przedstawiciel Digital I, który podzielił się statystykami ukończenia programu z What’s On Netflix, wyjaśnił również: „Historycznie, poniżej 50% prawie zawsze prowadzi do anulowania”.

Zastanawiając się nad wydajnością serialu, Henderson wierzył również, że serial przyciągnąłby więcej widzów, gdyby był lepiej promowany.

„Sztuka pierwszego marketingu była piękna” – powiedziała.„Myślę, że spodziewałem się, że to będzie początek i że inne równie fascynujące i ważne elementy show-potwory kontra łowcy potworów, bitwa między dwiema potężnymi matriarchami itp. – w końcu zostaną awansowane, a tak się nie stało”.

Fani zauważyli również, że nie przeprowadzono zbyt wielu promocji programu, nawet gdy zbliżała się data premiery.

Tymczasem, poza First Kill, nie wydaje się, aby Roberts miał w najbliższym czasie kolejny projekt produkcyjny z Netflix. W 2020 roku ogłoszono, że jej Belletrist Productions zawarła umowę z Hulu na pierwszy rzut oka.

Pierwszym projektem realizowanym w ramach tego partnerstwa jest mała ekranizacja powieści Tell Me Lies, opartej na powieści Caroli Lovering.

Zalecana: